Nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz kilku innych ustaw ma, zdaniem rządu, pomóc samorządom. Tymczasem, jak zauważają właśnie samorządowcy, należałoby ją w zasadzie napisać od nowa. Część przedstawicieli branży odpadowej uważa też, że niektóre zmiany mogą odnieść skutek odwrotny od zamierzonego i, zamiast eliminować, wzmocnią szarą strefę.

Podczas Międzynarodowych Targów Ochrony Środowiska POL-ECO SYSTEM Sławomir Mazurek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, zapewniał, że projekt nowelizacji ustawy o u.c.p.g. ma być efektywny i ma pomagać samorządom realizować zarówno ambitne cele polityki środowiskowej w zakresie recyklingu, jak i dążenia do gospodarki obiegu zamkniętego. ? Na pewno będzie on też przedmiotem prac rządu i te uwagi zostaną przeanalizowane. Dużych zmian się nie spodziewam, ale te, które budziły największe kontrowersje, będą poddane bardzo wnikliwej analizie ? zapewniał.

Tymczasem w toku prac legislacyjnych swoje uwagi ? których było w sumie kilkaset ? złożyło ok. 130 podmiotów. Część samorządowców nie zostawia na propozycjach Ministerstwa suchej nitki. ? Zmian w dobrym kierunku prawie nie ma ? komentuje projekt Leszek Świętalski, sekretarz generalny Związku Gmin Wiejskich RP.

Niewielkie koszty?

Planowana nowelizacja obejmuje, oprócz ustawy o u.c.p.g., także niektóre zapisy ustawy o odpadach oraz Kodeksu karnego. Gos...