W Polsce mamy dużo chronionej przyrody stwierdził premier Jarosław Kaczyński odnosząc się do unijnego programu ochrony „Natura 2000”. W jego opinii program blokuje rozwój wielu nowych inwestycji i zapowiedział zmniejszenie go „do wymiaru racjonalnego obejmującego kilka procent terytorium kraju”. Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie.


Barbara Hellferich
rzecznik prasowy
ds. środowiska Komisji Europejskiej


Wyznaczenie obszarów objętych programem „Natura 2000” musi być oparte na kryteriach naukowych i nie może być przedmiotem manipulacji. Obszary tymczasowo wyznaczone dla Polski nie są z pewnością nadmierne i odpowiednie, patrząc z perspektywy średniej w pozostałych krajach. Wszystkie kraje członkowskie mają te same obowiązki, ale proporcja wyznaczonych obszarów różni się, jako że każdy kraj UE przyczynia się do tworzenia obszarów „Natura 2000” stosownie do wielkości typów siedlisk oraz siedlisk gatunków określonych w tzw. dyrektywie siedliskowej. „Natura 2000” stanowi obecnie 18% terytorium krajów „Piętnastki” i stanowi obszar większy niż jakiekolwiek państwo członkowskie. Proces oznaczania obszarów wciąż trwa, jeśli chodzi o nowe kraje członkowskie.
Na przykład tereny objęte ochroną ptaków to 5,8% obszaru Wielkiej Brytanii i 31% obszaru Słowenii, 18,2% obszaru Hiszpanii i 25,2% Słowacji (w Polsce, wg wstępnych danych, jest to 7,8%). Obszary objęte ochroną z racji dyrektywy siedliskowej (ochrona ze względu na inne zwierzęta i rośliny) pokrywają 5,8% w Wielkiej Brytanii i aż ponad 31% w Słowenii, 8,4% w Holandii i 22% w Hiszpanii. W Polsce jedynie 4,2%. Wyznaczanie obszarów sieci „Natura 2000” nie oznacza, że podejmowanie inwestycji jest niemożliwe i nawet w Polsce zostały zatwierdzone projekty inwestycyjne, które mogły oddziaływać negatywnie na obszary „Natura 2000”. Prawo unijne wymaga jedynie, aby sprawy ochrony środowiska były brane pod uwagę przy jednoczesnym zabezpieczaniu zróżnicowania naturalnego. Propozycja sieci obszarów, przedstawiona przez Polskę w momencie akcesji, a później sukcesywnie uaktualniana, została uznana przez Komisję za niewystarczającą.



Magdalena Makles
WWF Polska, kierownik projektu „Natura 2000”

Obszary „Natura 2000”, tworzone z mocy dwóch dyrektyw unijnych tzw. ptasiej i siedliskowej, zajmują w sumie ok. 9% powierzchni Polski. Średnia europejska sięga ok. 13 – 15%, więc daleko nam do niej, nie mówiąc już o maksymalnym pokryciu terytorium kraju obszarami „Natura 2000”, sięgającymi powyżej 20%, jakie ma np. Hiszpania. Obawiam się, że ktoś premiera wprowadził w błąd. Traktat Akcesyjny obliguje nas do wyznaczenia odpowiedniej ilości obszarów. Obszary są wyznaczane w oparciu o kryteria naukowe, czyli informacje, czy dane siedlisko/gatunek występuje i w jakiej liczebności na danym terenie. Ani ekonomiczne, ani społeczne kryteria nie wchodzą tu w grę, więc argument, że należy ograniczyć wyznaczenie obszarów „Natura 2000” ze względu na to, że tak się rozrosła, że „praktycznie rzecz biorąc nic już zbudować nie można”, jest – szczerze powiedziawszy – absurdem. Nie są to w ogóle argumenty – ani za, ani przeciw! Premier sam przyznał, że w porównaniu z innymi krajami UE-25 bogactwo przyrodnicze Polski jest dużo większe. To jest kryterium decydujące o wyznaczeniu danego obszaru. Jeśli chodzi o polskie obowiązki, związane z wyznaczaniem sieci „Natura 2000”, to jesteśmy bardzo daleko w tyle. Mamy olbrzymie opóźnienia. Bruksela się niecierpliwi i nie zamierza czekać bezczynnie na następny ruch ministra środowiska. Wizja sankcji w postaci kar nałożonych przez UE jest bardzo realna. Czy premier i minister naprawdę nie biorą pod uwagę, że narażają Polskę – ludzi, którzy ich wybrali i im ufają – na kary sięgające kilkuset tysięcy euro za każdy dzień zwłoki za niewywiązywanie się z postanowień Traktatu Akcesyjnego?



Krzysztof Łańcucki
Polskie Koleje Państwowe

W przypadku modernizacji istniejących linii kolejowych obszary objęte programem „Natura 2000” nie przysparzają problemów mogących uniemożliwić inwestycję, choć mogą utrudnić jej realizację. Inaczej może być w przypadku korekty przebiegu linii lub budowania nowych odcinków – rozmieszczenie obszarów może wykluczyć wytyczenie przebiegu linii optymalną trasą, a w konsekwencji – taki wzrost kosztów inwestycji, że nie będzie można jej zrealizować. Warto, aby rozmieszczenie obszarów sprzyjało inwestycjom kolejowym, znacznie mniej uciążliwym dla środowiska niż autostrady. Potrafimy chronić przyrodę, modernizując kolej – przykładem niech będą nowe urządzenia chroniące zwierzynę płową przed wypadkami.

Stanowisko Ministerstwa Środowiska
Ministerstwo Środowiska z zasady nie komentuje wypowiedzi premiera RP ani innych ministrów. Profesor Jan Szyszko, minister środowiska, jest wielkim zwolennikiem “Natury 2000” i widzi w niej wielką szansę zrównoważonego rozwoju Europy. Polska w skali europejskiej jest ewenementem, jeśli chodzi o posiadane zasoby przyrodnicze. To nasze bogactwo jest chronione przez prawo. Chronimy wszystkie gatunki ptaków, a przez to też ich siedliska, posiadamy także największą ilość parków narodowych i krajobrazowych. W myśl idei zrównoważonego rozwoju dbamy o przyrodę na terenach Lasów Państwowych. “Natura 2000” jest programem ochrony, ale głównie monitoringu obszarów objętych siecią. Z uwagi na to należy mieć pewność co do gatunków, które na danym terenie występują. Dlatego obecnie trwają prace inwentaryzacyjne obszarów o szczególnych walorach przyrodniczych. Wymaga to czasu, ponieważ gatunki ptaków wykazują różną dynamikę występowania i zmienność sezonową. Po otrzymaniu danych inwentaryzacyjnych będziemy mogli się wypowiedzieć co do dalszych kroków dotyczący rozwoju sieci “Natura 2000” w Polsce.


Przygotował: Sebastian Petrus