Propozycja projektu poselskiego ustawy o recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji całkowicie odbiega od podpisanego porozumienia koalicyjnego, w którym jest mowa o likwidacji bezrobocia, wspieraniu małych i średnich przedsiębiorców, podnoszenia płacy najmniej zarabiających itd.

Poselski projekt stawia pod znakiem zapytania wiarygodność rządu i koalicjantów w stosunku do obywateli naszego kraju oraz partnerów zagranicznych. Naraża Polaków na dodatkowe koszty wynikające z braku realizacji Dyrektywy 2000/53 i związane z tym sankcje karne.
Projekt chroni producentów i importerów aut, na których spoczywa ponoszenie kosztów unieszkodliwiania odpadów po produktach wprowadzonych do sprzedaży zgodnie z zasadą "zanieczyszczający płaci", wyrażoną w tekście art. 15 Dyrektywy 2006/12.
Przedstawiona propozycja świadczyć może tylko o nieudolności, nieuczciwości i postępowaniu wbrew kodeksowi etycznemu dobrego handlowca polskich i zagranicznych menadżerów, którzy własne interesy przedkładają nad dobro kraju, obywateli i środowiska, w którym żyjemy.

Osiągnąć cel

Dyrektywa 2000/53 z 18 września 2000 r. jest jednym z wielu przepisów szczegółowych regulujących postępowanie z odpadem, w tym wypadku dotyczy - zużytego pojazdu wycofanego z eksploatacji. Prawa i obowiązki oraz określone cele w ww. dyrektywie były zaakceptowane przez wszystkich producentów pojazdów samochodowych oraz importerów w Europie. Ustawa wrakowa implementuje przepisy un...