Produkcja paliw silnikowych z węgla
Powrót do przeszłości
Przez prawie ćwierć wieku – bezpośrednio po drugiej wojnie światowej – cena ropy oscylowała wokół 2,5 dol. za baryłkę. Pierwszy światowy kryzys energetyczny w 1974 r. podwyższył ją do 16 dol. za baryłkę, następny do 34 dolarów, a w 2005 r. cena baryłki ropy oscylowała już wokół 60 dolarów.
Nasilający się w świecie terroryzm, obok kataklizmów w przyrodzie oraz niepokojów politycznych, podwyższa zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego nie tylko naszego kraju.
Gospodarka Polski w obszarze paliw silnikowych zależna jest głównie od importu ropy. Tymczasem na przestrzeni wielu ostatnich lat krajowe górnictwo eksportuje rocznie ok. 15 mln ton węgla i to nie zawsze z dodatnim efektem ekonomicznym. W takiej sytuacji nasuwa się oczywiste pytanie, czy tę nadwyżkę wydobywanego węgla da się przetworzyć do najwyższej jakości paliw silnikowych, tak jak to uczyniono w koncernie South African Coal, Oil and Gas Corporation SASOL w Sasolburgu (Południowa Afryka). Tam bowiem wytwarza się paliwa silnikowe metodą Fischera-Tropscha na bazie lokalnych pokładów węgla kamiennego. W Sasolburgu w latach 1950-1982 wybudowano trzy kompleksy przemysłowe o globalnej wyd...
Przez prawie ćwierć wieku – bezpośrednio po drugiej wojnie światowej – cena ropy oscylowała wokół 2,5 dol. za baryłkę. Pierwszy światowy kryzys energetyczny w 1974 r. podwyższył ją do 16 dol. za baryłkę, następny do 34 dolarów, a w 2005 r. cena baryłki ropy oscylowała już wokół 60 dolarów.
Zakłady South African Coal, Oil and Gas Corporation „SASOL” w Sasolburgu, wytwarzające paliwa silnikowe z węgla kamiennego.
Nasilający się w świecie terroryzm, obok kataklizmów w przyrodzie oraz niepokojów politycznych, podwyższa zagrożenie bezpieczeństwa energetycznego nie tylko naszego kraju.
Gospodarka Polski w obszarze paliw silnikowych zależna jest głównie od importu ropy. Tymczasem na przestrzeni wielu ostatnich lat krajowe górnictwo eksportuje rocznie ok. 15 mln ton węgla i to nie zawsze z dodatnim efektem ekonomicznym. W takiej sytuacji nasuwa się oczywiste pytanie, czy tę nadwyżkę wydobywanego węgla da się przetworzyć do najwyższej jakości paliw silnikowych, tak jak to uczyniono w koncernie South African Coal, Oil and Gas Corporation SASOL w Sasolburgu (Południowa Afryka). Tam bowiem wytwarza się paliwa silnikowe metodą Fischera-Tropscha na bazie lokalnych pokładów węgla kamiennego. W Sasolburgu w latach 1950-1982 wybudowano trzy kompleksy przemysłowe o globalnej wyd...