Idea zrównoważonego i przyszłościowo zorientowanego rozwoju, do którego należy gospodarka odpadami, stanowiąca część obszaru związanego z gospodarką recyklingową, uchodzi w polityce światowej i opinii publicznej za sporną. Zadanie kluczowe dla zaistnienia zrównoważonego rozwoju należy do gospodarki odpadami.

Zgodnie z nową dyrektywą ramową w sprawie odpadów w zakresie postępowania z nimi istotne jest zachowanie poniższej hierarchii działań1:
  • zapobieganie,
  • przygotowanie do ponownego użycia,
  • recykling,
  • inne metody odzysku (np. odzysk energii),
  • unieszkodliwianie.
W stosunku do dotychczasowej, trzystopniowej hierarchii zmiany w najważniejszym zarysie są następujące: odzysk materiałowy – recykling – ma pierwszeństwo przed pozostałymi metodami odzysku, a więc także przed odzyskiem energetycznym. Spalanie odpadów jest metodą odzysku, o ile zostaną spełnione kryteria efektywności z załącznika II do ww. dyrektywy. Obowiązuje to wszystkie instalacje spalania odpadów komunalnych, szczególnie jeśli jest przy tym nie tylko wytwarzany prąd elektryczny, ale także wykorzystywane ciepło. Pierwszeństwo recyklingu – odzysku materiałowego – już w przeszłości znajdowało wyraz w prawie UE i większości państw członkowskich oraz w praktyce zagospodarowania odpadów. Bezsporne jest także to, że pozostałe po recyklingu odpady resztkowe mogą być składowane tylko po obróbce wstępnej, przez co w dużym stopniu zostaje ograniczony ich szkodliwy wpływ na klimat, glebę oraz wody powierzchniowe i gruntowe. Przy obecnym stanie techniki najlepszym sposobem postępowania z odpadami resztkowymi będzie spalanie, także odpadów po mechaniczno-biologicznej obróbce wstępnej.
Wprowadzanie w życie wytycznych dyrektyw UE wygląda różnie w poszczególnych krajach członkowskich. W traktatach akcesyjnych nowi członkowie Wspólnoty zobowiązali się wobec Komisji Europejskiej do osiągnięcia standardów środowiskowych określonych w dyrektywach w wynegocjowanym czasie.
Drogi do świadomej i przyjaznej środowisku gospodarki odpadami są jednak kontrowersyjne. Odnosi się to szczególnie do przetwarzania odpadów resztkowych, które – mimo wszelkich starań – powstają po recyklingu.
W Niemczech np. odpady resztkowe to te, których wytworzenia nie da się uniknąć i których nie można ponownie użyć ani materiałowo odzyskać. Tego rodzaju odpady mogą być także przetworzone poprzez odzysk energii, o ile zostaną przekształcone w odpowiednich instalacjach, dlatego odpady resztkowe coraz rzadziej muszą być poddawane unieszkodliwianiu przez składowanie.
W ciągu ostatnich 30 lat rozwinięto wiele technik i sposobów odzysku i przetwarzania odpadów, a także planowania i form organizacji dla poszczególnych frakcji i grup materiałowych.
Odpowiedź na pytanie, jak należy przetwarzać odpady, jest zatem znana i nie wymaga dalszych komentarzy. Wynika ona z obowiązujących norm prawnych, czyli z licznych rozporządzeń i dyrektyw WE – szczególnie z ww. dyrektywy ramowej WE, ale także z innych, np. w sprawie spalania odpadów2, o opakowaniach i odpadach opakowaniowych3, w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji4, o bateriach i akumulatorach5 oraz z aktów prawnych wydawanych przez poszczególne państwa członkowskie. W Niemczech np. w pierwszym rzędzie uwzględniana jest ustawa o gospodarce recyklingowej i odpadach6, wraz z licznymi do niej rozporządzeniami, np. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym7, o odpadach opakowaniowych8 czy pojazdach wycofanych z użytku9. Dalej należy uwzględnić szczególnie ustawę o ochronie przed działaniem emisji substancji szkodliwych i ustawodawstwo wodne.
W Niemczech od 1 czerwca 2005 r., zgodnie z rozporządzeniem o składowaniu odpadów, które 16 lipca 2009 r. zostało zmienione przez rozporządzenie w sprawie ujednolicenia prawa składowania10, odpady resztkowe mogą być składowane tylko po wstępnym przetworzeniu, po którym nie stwarzają już zagrożenia dla atmosfery, klimatu, zbiorników wodnych ani wód gruntowych. Idealna sytuacja to taka, gdy odpady są składowane na powierzchni ziemi tylko wówczas, jeśli do niej i do wód gruntowych nie będą przenikać żadne substancje szkodliwe, które w porównywalnym stężeniu nie występują w naturalnym otoczeniu składowiska. Ten trudny cel może być osiągnięty tylko w długim przedziale czasowym. W 1993 r. w Niemczech zostały wydane techniczne wytyczne odnośnie zagospodarowania i unieszkodliwiania odpadów komunalnych (zmienione 16 lipca 2009 r. przez rozporządzenie w sprawie ujednolicenia prawa składowania) i był to wówczas pierwszy krok do realizacji tego celu. Według tego przepisu, od 1 czerwca 2005 r. odpady resztkowe nie tylko nie mogą być składowane bez przetworzenia, lecz także powinny wykazywać wyraźnie mniejszy udział organicznych składników niż odpady niepoddane obróbce.
Rozporządzeniem o składowaniu odpadów zostały uprawomocnione wytyczne techniczne odnośnie zagospodarowania i unieszkodliwiania odpadów komunalnych. Dodatkowo zostały określone wartości graniczne dla składowania odpadów przetworzonych po ich mechaniczno-biologicznej obróbce, które dla określonych parametrów były wyższe od tych dla popiołów i żużli powstałych po procesie spalania odpadów. Kryteria przyporządkowania dla odpadów wtórnych powstałych po spalaniu odpadów oraz po biologiczno-mechanicznej przeróbce zostały ujęte już w nowym rozporządzeniu o składowiskach.
Ważnym celem polityki światowej jest unikanie szkodliwej dla klimatu emisji ze składowisk odpadów. Jest to możliwe tylko poprzez konsekwentne unikanie składowania odpadów zawierających składniki organiczne, czyli przez przetwarzanie odpadów resztkowych.
Dyskusja o prawidłowej metodzie przetwarzania odpadów resztkowych to niekończąca się historia. Przyczyną tego jest, po pierwsze, często zgłaszane żądanie całkowitego materiałowego recyklingu odpadów, po drugie – brak akceptacji dla ich spalania. Idealistyczne wyobrażenie o całkowitym recyklingu materiałowym odpadów nie uwzględnia faktu, że zawarte w odpadach substancje szkodliwe przedostaną się do wszystkich obszarów środowiska, już bez możliwości ich wyeliminowania. Przeciwnicy spalania odpadów i protagoniści mechaniczno-biologicznego ich przetwarzania nie doceniają albo przemilczają fakt, że nie da się uniknąć spalania odpadów. Mechaniczno-biologiczne przetwarzanie odpadów jest tylko obróbką wstępną przed spalaniem. Jej wynikiem są m.in. odpady wtórne, nazywane paliwem alternatywnym i spalane regularnie w instalacjach, których budowa w swojej idei odpowiada budowie instalacji do spalania odpadów.
 
Odzysk
Starania o wspieranie recyklingu prowadzą do tego, że coraz więcej odpadów jest wprowadzanych w obieg materiałowy i wykorzystywanych jako surowce wtórne. Według niektórych przyszłościowych pomysłów możliwe jest całkowite wykorzystanie odpadów komunalnych11, dzięki czemu składowiska w bliskiej perspektywie nie byłyby potrzebne. Formułuje to tzw. cel 2020, w myśl którego planuje się osiągnięcie w 2020 r. całkowitego, 100-procentowego wykorzystania odpadów i zaniechania ich składowania.
Jednak niektórzy, m.in. Bertram12, wskazują na potencjalne zagrożenia środowiska, związane z recyklingiem. Podkreślał on, iż doświadczenia z ostatnich lat, dotyczące sposobów wykorzystania odpadów, pokazują, że mogą stąd wynikać znaczne obciążenia dla środowiska. Przez konieczność późniejszego podejmowania działań w celu zabezpieczenia i odbudowy środowiska mogą powstawać wysokie szkody gospodarcze. Wykorzystanie za wszelką cenę nie może być głównym założeniem ekologicznej gospodarki odpadami. Ten fakt podkreślał Varenholt13 już w 1995 r. w związku z wprowadzeniem do gospodarki recyklingowej odpadów zawierających substancje szkodliwe: „Gospodarka recyklingowa, która poprzez odzysk pozwala surowcom nadal pozostawać w obiegu, nie może być naszym celem. To nie byłaby ekologiczna gospodarka recyklingowa. W takiej gospodarce musi występować redukcja substancji szkodliwych tak długo, jak w naszym otoczeniu występować będą produkty zawierające te szkodliwe substancje”.
Bo mimo wszelkich starań o kompletną gospodarkę recyklingową w większości procesów recyklingu chodzi o otwarte systemy o wysokim poziomie ryzyka wprowadzenia do gleby i wody dodatkowych zewnętrznych substancji szkodliwych. To niebezpieczeństwo zostało opisane już w 1973 r. przez Meadowsa14 w raporcie Klubu Rzymskiego na temat granic wzrostu. O tym zagadnieniu mówił także Bertram12: „W czysto fizycznym sensie spalone surowce i metale nie znikają całkowicie. Ich atomy zostają tylko przegrupowane i w rozrzedzonej, dla ludzi nieprzydatnej, formie wydzielone do powietrza, wody i gleby. Naturalny system ekologiczny jest w stanie wiele z takich substancji odpadowych, powstałych z ludzkiego bytowania, zaabsorbować i przez chemiczne procesy przekształcić je w substancje, które będą przydatne dla innych form życia albo przynajmniej nieszkodliwe. Jeśli jednak dane substancje odpadowe będą uwalniane w bardzo dużych ilościach, mogą ten naturalny mechanizm nasycić i zablokować. Odpady ludzkiej cywilizacji, gromadząc się w naszym środowisku, stają się rozpoznawalne, działają, uszkadzając, a w końcu szkodząc. Obecnie nie jesteśmy w stanie określić ostatecznych zdolności absorpcyjnych ziemi co do uwalnianych przez nas substancji szkodliwych”.
To oddziaływanie ludzkiej aktywności nie zawsze musi być kwalifikowane jako „szkoda”, prowadzi jednak do zwiększenia obciążenia wody i gleby oraz do pogorszenia naturalnych funkcji gleby jako filtra, bufora i przestrzeni życiowej. Dla ochrony wody, powietrza i gleby oznacza to, że gospodarka odpadami w przeszłości zbyt mało ceniła funkcję tych nośników jako „nerek” Ziemi. Przy postępowaniu z odpadami szkodliwe substancje muszą być wyodrębnione, skoncentrowane i zniszczone albo – jeśli to nie jest możliwe – wprowadzone bezpiecznie do skorupy ziemskiej i tam składowane bez kontaktu z biosferą.
Niemiecka Rada Ekspertów ds. Środowiska15 już w 1994 r. żądała: „Polityka odzysku powinna charakteryzować się tym, że odpady nie mogą być traktowane jako wykorzystane, gdy mogą być wprowadzane na rynek dla jakiejkolwiek funkcji (…). Tutaj, w ramach zintegrowanej z produktem ochrony środowiska, np. przez odpowiedni dobór materiału z niską zawartością substancji szkodliwych, mogą być tworzone ważne założenia”.
Dwa lata później Rada ta16 podkreśliła obawę, że wraz z wejściem w życie ustawy o gospodarce recyklingowej i odpadach oraz ze sformułowanym w niej priorytetem odzysku przed unieszkodliwianiem istniejąca już „presja na ziemię” nie może przez powierzchniowe wykorzystanie określonych odpadów przejąć charakteru ich składowania.
Niemiecki Trybunał Konstytucyjny17 w wyroku z 1998 r. dotyczącym skarg konstytucyjnych przeciw ustawie o przekazywaniu odpadów w różnych landach uznał, że „Pojęcie nieszkodliwości wykorzystania, sformułowane w ustępie 5 ustawy o ochronie przed działaniem emisji substancji szkodliwych, wyjaśnia w kontekście prawnie obowiązujących regulacji odnośnie odpadów, że odzysk odpadów nie jest wymagany za wszelką cenę, a wspierany będzie tylko wtedy, gdy jest przyjazny dla środowiska”.
Ta wskazówka jest ważna także dla odpadów wytwarzanych masowo, ponieważ stanowią one znaczną część powstających odpadów, wykazują właściwości porównywalne z tymi posiadanymi przez pierwotne surowce (występujące zarówno łącznie, jak i w określonych frakcjach) oraz powstają w dużych ilościach w ciągłych procesach, w podobnym składzie jak surowce naturalne i dlatego w całej rozciągłości są poddawane procesom odzysku.
Odpady nie są wytwarzane w określonym celu, ale są wynikiem ludzkiej aktywności i wykorzystania surowców i produktów. Ich skład nie odpowiada składowi pierwotnych surowców i gleby. Jakość odpadów jest zdeterminowana przez przemysłowe przetworzenie użytych surowców, wykorzystanie produktów oraz postępowanie z odpadami po ich zużyciu. Przetworzone odpady – czyli surowce wtórne – znacznie różnią się w odniesieniu do obciążenia substancjami szkodliwymi i sposobu ich uwalniania od surowców pierwotnych i gleby, nawet przy porównywalnych właściwościach. Przykładem tego są zmieszane odpady resztkowe, powstające w gospodarstwach domowych: odpady opakowaniowe określane jako frakcje lekkie oraz tzw. odpady biologiczne. Są one zanieczyszczone nie tylko przez wcześniejsze zużycie, ale też przez wzajemny kontakt w pojemnikach na odpady oraz w samochodach je transportujących. Także przez kompleksowe, nowoczesne sposoby przetwarzania nie można z nich wytworzyć wartościowych, wolnych od substancji szkodliwych surowców wtórnych.
Dla uniknięcia negatywnego oddziaływania substancji szkodliwych na środowisko i dla wspierania daleko idącego wykorzystania odpadów konieczne są fachowe wytyczne z punktu widzenia ochrony środowiska, ponieważ produkty po ich zużyciu w wielokrotnych obiegach albo po wielokrotnym przetwarzaniu w wielostopniowych kaskadach ich wykorzystania powinny zastępować surowce pierwotne. To wpływa ujemnie na jakość uzyskanych surowców wtórnych i jest związane z jakością produktów wytwarzanych z tychże surowców wtórnych oraz z oddziaływaniem przy kontakcie z glebą na glebę i wodę. Wykorzystanie tych surowców na powierzchni albo jako produktów może rozprzestrzeniać substancje szkodliwe.
To właśnie uwzględniła ww. Rada Ekspertów ds. Środowiska w ekspertyzie środowiskowej 200018: „Jednakże tylko gruntowne sprawdzenie środowiskowo-politycznych walorów i ryzyk rzeczywiście zastosowanych sposobów wykorzystania, a także każdorazowo odzyskanych ponownie materiałów, surowców wtórnych i emisji umożliwia wydanie opinii o tym, czy zaproponowana droga wykorzystania odpadów okaże się w dłuższej perspektywie bardziej przyjazna dla środowiska niż kontrolowane unieszkodliwianie. Rada środowiska obawia się, że szczególnie w odniesieniu do utrzymywanych w obiegu materiałów nadających się do ponownego wykorzystania i powstających z nich produktów istnieje za mało danych o możliwym długoczasowym oddziaływaniu na środowisko i zdrowie i poleca (…) podjęcie odpowiednich środków ostrożności”.
Co do całkowitego wykorzystania odpadów, Brunner wywodzi: „celem nie jest wprowadzanie i utrzymywanie odpadów w obiegu ani gospodarka recyklingowa, lecz ochrona środowiska i ludzi. Gospodarka recyklingowa może służyć jako instrument ochrony zasobów. Powodzenie gospodarki odpadami nie powinno być mierzone w pierwszej linii według recyklingu, lecz według sposobu osiągnięcia celu. Na pierwszym miejscu powinny stać metody, które umożliwiają skierowanie możliwie jak największej ilości substancji szkodliwych we właściwym kierunku”18.
Cel, jakim jest daleko idące przetwarzanie odpadów komunalnych, jest wspierany przez niemiecką gospodarkę recyklingową i ustawę o odpadach, a także przez liczne rozporządzenia. Sensowne jest pozyskiwanie surowców wtórnych z odpadów, jeśli jakość odpadów i pozyskanych surowców wtórnych w odniesieniu nie tylko do korzyści, ale też niskiej zawartości substancji szkodliwych pokrywa poniesione koszty. Najbardziej znanymi przykładami udanego recyklingu odpadów komunalnych są makulatura, szkło i złom metali. Przy przetwarzaniu makulatury liczba cyklów przetwarzania jest ograniczona, ponieważ przy każdym powtórzeniu procesów recyklingowych włókna papieru stają się coraz cieńsze i krótsze. Dlatego część bezwartościowej już makulatury musi być wykluczona i jako odpad resztkowy poddana energetycznemu wykorzystaniu. Czyste gatunkowo szkło może być poddawane dowolnej liczbie procesów recyklingowych i nie wpływa to ujemnie na jakość produktów. W podobnym stopniu odnosi się to także do metali, w przypadku których granice ilości cykli wyznaczane są głównie przez dodatki stopowe.
 
Odpady opakowaniowe
Wcześniej odpady opakowaniowe stanowiły znaczną część odpadów resztkowych. Dla ułatwienia zagospodarowania odpadów i w celu wspierania materiałowego ich wykorzystania w Niemczech wydano rozporządzenie o opakowaniach8, które prowadziło do powstania systemu dualnego (bardzo popularnego w Niemczech systemu selektywnego rozdzielania opakowań oznaczonych tzw. Zielonym Punktem, wprowadzonego wspomnianym rozporządzeniem wydanym w oparciu o cytowaną wcześniej ustawę o odpadach i gospodarce recyklingowej). Na tej podstawie makulatura, szkło i lekkie opakowania, czyli mieszanka tworzyw sztucznych, metali i opakowań wielowarstwowych, są zbierane oddzielnie. Na początku trudności sprawiało przetworzenie ostatnich z wymienionych opakowań. Opakowania lekkie były najpierw poddawane pierwszemu procesowi przerabiania, w którym zostawały oddzielone potencjalne substancje wartościowe i odpady resztkowe. Wymieszane tworzywa sztuczne są następnie transportowane do dalszej instalacji przetwarzającej, gdzie odzyskuje się gatunkowo czyste frakcje tworzyw sztucznych, które mogą być ponownie wykorzystane. Z części nienadających się do materiałowego recyklingu wytwarzane jest paliwo alternatywne. Używane do gromadzenia lekkich opakowań pojemnikido połowy wypełnione są odpadami resztkowymi, tzw. nietrafnymi rzutami, które najczęściej dostarczane są do spalarni. Druga połowa to frakcje, które mogą być materiałowo wykorzystane. Większa część odpadów, ujętych jako frakcja lekka, jest jednakże albo termicznie przekształcana w spalarniach odpadów, albo – po kosztownej przeróbce – wykorzystywana jako paliwo alternatywne w elektrowniach przemysłowych.
W międzyczasie wielokrotnie nowelizowane rozporządzenie o opakowaniach przyniosło znaczące zmiany w zagospodarowaniu odpadów. Oprócz zainstalowanych już przed wydaniem rozporządzenia o opakowaniach systemów do zagospodarowania odpadów resztkowych, makulatury i szkła musiały zostać zbudowane nowe systemy do lekkich odpadów opakowaniowych., co było związane z ogromnymi kosztami. Czynnikiem utrudniającym i zwiększającym koszty było to, że przy przetwarzaniu odpadów opakowaniowych ze szkła, aluminium, blachy ocynkowanej i tworzyw sztucznych bardziej trzeba było zważać na wymagany prawnie poziom odzysku niż na jakość surowców wtórnych. Jednak w aspekcie ekologicznym i ekonomicznym o wiele sensowniejsze jest, by w pierwszej kolejności zważać na jakość pozyskiwanych surowców wtórnych niż na wyłączenie większej ich ilości z odpadów krążących w obiegu. Zamiast jakościowego na pierwszym planie stoi ilościowy punkt widzenia, prowadzący jednak w złym kierunku.
Maksymalizacja wprowadzania odpadów w system dualny jest ekologicznie i ekonomicznie mało sensowna. Przez ujęcie możliwie największej części wartościowych frakcji odciąża się wprawdzie proces unieszkodliwiania odpadów resztkowych, jednakże duża część – w Niemczech ok. 15% – objętych systemem dualnym odpadów opakowaniowych pojawia się po pierwszym stopniu ich przetwarzania ponownie jako odpady resztkowe, lecz już nie jako odpady komunalne, ale jako odpady komunalnopodobne. Przetwarzanie lekkich odpadów musi być ponadto dodatkowo finansowane, gdyż ta droga zagospodarowania odpadów nie przynosi dochodów. Za usuwanie odpadów opakowaniowych płaci konsument już przy zakupie towaru, nie będąc o tym wystarczająco poinformowanym. Selektywna zbiórka, przetworzenie, wykorzystanie i unieszkodliwienie nienadających się do ponownego wykorzystania materiałowego pozostałości nie jest bezpośrednio wliczane do rachunku posiadaczowi odpadów i wydaje się być bezpłatne, choć zostało opłacone przez niego wraz z zapakowanym towarem.
Tona ropy naftowej, zaoszczędzona przez przetwarzanie odpadów z tworzyw sztucznych poprzez niemiecki system dualny, przy ostrożnej kalkulacji obejmującej przerabianie i logistykę kosztuje wielokrotność surowej ropy naftowej dostarczanej do rafinerii. Zużytkowanie paliwa alternatywnego powstałego z odpadów lekkich w procesach przemysłowych, np. w wielkich piecach albo przemyśle cementowym, jest dla prowadzących zakłady bardziej opłacalne niż użycie paliw pierwotnych. Jest to ekonomicznie sensowne dla przedsiębiorstw, które wykorzystują paliwo alternatywne pozyskane z odpadów opakowaniowych, gdyż każdy pojedynczy konsument przyczynia się do finansowania wytwarzania tych paliw, powstających w oparciu o opakowania wydzielane w systemie dualnym. Ekologicznie i ekonomicznie sensowne byłoby pozostawienie zanieczyszczonych i heterogennych opakowań lekkich w odpadach resztkowych, przez co wzrosłaby ich wartość opałowa. Zawarta w nich energia mogłaby być wykorzystana bez dodatkowych nakładów na logistykę i kosztowne przetwarzanie. Jedyną wadą tego modelu – czyli pozostawiania zanieczyszczonych odpadów z tworzyw sztucznych w odpadach resztkowych – byłoby to, że polityczny zamiar ich redukcji nie byłby w obecnej formie realizowany. Stąd też dla tych zanieczyszczonych odpadów z tworzyw sztucznych musiałby zostać opracowany i wdrożony nowy model. Na przykład wydatki poniesione na opakowaniowe odpady z tworzyw sztucznych mogłyby być użyte do finansowania przedsięwzięć zmniejszających emisję substancji szkodliwych w instalacjach przetwarzania odpadów resztkowych.
Przez realizację pomysłu wyodrębniania zanieczyszczonych odpadów z tworzyw sztucznych opuszczamy podłoże ekonomicznej racjonalności i wznosimy się na wyżyny idealizmu w wykorzystywaniu odpadów. Tutaj warto przytoczyć przykład ekologicznego i gospodarczego znaczenia materiałowego recyklingu tworzyw sztucznych: 96% ropy naftowej jest spalane w elektrowniach, ciepłowniach i silnikach, a ok. 4% jest przetwarzane na tworzywa sztuczne, z czego blisko połowa wykorzystana jest w opakowaniach. Czy to ropa została najpierw przetworzona w opakowanie z tworzywa sztucznego, czy też stała się później odpadem opakowaniowym – tak czy owak, nie wolno jej spalać. Taki pogląd prezentują niektórzy idealiści, a politycy go powtarzają, ponieważ są niedoinformowani, tak jest im wygodnie, a również dlatego, że formułowanie oraz forsowanie skomplikowanego, ale właściwego podejścia nie przynosi głosów wyborców.
W konkluzji należy stwierdzić: tylko gatunkowo czyste i niezanieczyszczone odpady z tworzyw sztucznych mogą być z ekologicznym i ekonomicznym pożytkiem ponownie wykorzystane, a zmieszane i zanieczyszczone odpady z tworzyw sztucznych powinny być wykorzystane energetycznie, stanowiąc część odpadów resztkowych.
A zatem konsekwentnie praktykowany w Niemczech system dualny odzyskiwania zanieczyszczonych odpadów, utrzymywany z pieniędzy konsumentów i przedstawiany międzynarodowo jako przykładowe rozwiązanie, musi być zakończony. Polityka musi dać do tego impuls i pożegnać się z procentowymi poziomami odzysku, które kierują się tylko efektami ilościowymi. Cele środowiskowe muszą być zdefiniowane przede wszystkim odnośnie jakości.
 
Kompostowanie
Biologicznej przeróbce odpadów jest przypisywane duże znaczenie w gospodarce recyklingowej. Odnosi się to w pierwszej linii do metod kompostowania i fermentowania, dzięki którym selektywnie zebrane odpady ulegające biodegradacji przetwarzane są ponownie w produkty. Takie podejście jest w pełni sensowne w aspekcie nie tylko redukcji ilości składowanych odpadów, ale także recyklingu organicznego. Jeśli szeroko stosowane selektywne wydzielanie i recykling organiczny biogennych odpadów mają być ekonomicznie i ekologicznie korzystniejsze niż ich przeróbka wraz z odpadami resztkowymi, to sposoby ich wykorzystywania i powstające produkty muszą prowadzić do mniejszego obciążenia środowiska niż przy pozostawieniu ich w strumieniu odpadów resztkowych. Niestety, nie jest tak w każdym przypadku.
Z łącznie ok. 340 mln ton odpadów corocznie produkowanych w Niemczech blisko 40 mln ton stanowią odpady komunalne. Około 14,3 mln ton to odpady z gospodarstw domowych i komunalnopodobne. Odpady ujmowane w pojemnikach na odpady organiczne stanowią 3,8 mlm ton. Do tego dochodzą 4 mln ton ulegających biodegradacji odpadów z ogrodów i parków.
Znaczna część bioodpadów ląduje jednak w pojemnikach na odpady resztkowe, co powoduje, że teoretyczny potencjał dla biologicznej obróbki odpadów jest znacznie wyższy.
Przez ogólnodostępne i gęsto rozmieszczone pojemniki na odpady biologiczne przy 18-procentowym efekcie ich ujmowania zbierane jest ok. 19 kg bioodpadów na mieszkańca na rok, co daje łącznie w Niemczech prawie 7 mln ton bioodpadów rocznie. Gdyby te ilości poddać kompostowaniu, wówczas – przy założeniu 40-procentowej straty w procesie kompostowania – wyprodukowane zostałoby z nich ok. 4 mln ton kompostu na rok. Taka ilość musiałaby zostać zużytkowana. Obecnie z bioodpadów i z odpadów zielonych produkuje się ok. 3 mln ton dobrego jakościowo kompostu oraz blisko ok. 1,3 mln ton kompostu o niegwarantowanej jakości19. Te ilości wytwarzane są dzięki wnoszonym z wielkim trudem opłatom, w żadnym razie niepokrywającym kosztów. W 62% instalacji, w których jest wytwarzany kompost o gwarantowanej jakości, są stosowane bioodpady i masy zielone. W pozostałych instalacjach jest kompostowana wyłącznie masa zielona. Ilość kompostu może być nieznacznie zredukowana, jeśli będą tworzone instalacje do fermentacji z kompostowaniem wtórnym, co jest także politycznym celem. Pozyskany po procesie fermentacji gaz jest uzdatniany i wykorzystywany. Zapowiadające się pomyślnie projekty są już realizowane. Jeżeli pozostałości po procesie fermentacji są dalej kompostowane, to uzyskany kompost zawiera mniej organicznych składników niż kompost uzyskiwany z bioodpadów niepoddanych wcześniejszej fermentacji.
Najważniejsi odbiorcy kompostu to rolnictwo, ogrodnictwo i zakłady produkujące ziemie ogrodnicze. Jednocześnie wykazuje się, że użyte w Niemczech do rekultywacji gleby 5 mln m3 torfu i produktów torfowych w dużej części może być zastąpione przez kompost z gospodarki odpadami. Z tym mocnym na pierwszy rzut oka argumentem nie idzie jednak w parze jakość kompostu.
Wskazówki odnośnie tego, jakiej jakości kompost jest odpowiedni dla gleby i wód gruntowych, są podane w różnych wytycznych. Jednakże nie ma tam określonych wartości granicznych, które opierałyby się na jakości gleby i rosnących na niej roślin, a te, które mogą być osiągnięte przez producentów kompostu. Do ochrony gleby i roślin nie wszystko to, co jest pożądane i wykonalne ze strony gospodarki odpadami, jest dobre.
Rolnicy do wykorzystania kompostu potrzebują określonych naukowo, dających się sprawdzić danych o jakości kompostu, aby ani ich produkty, ani ich gleba, a co za tym idzie – ich egzystencja nie były zagrożone.
Dla biologicznej przeróbki odpadów potrzebne jest szerokie zarządzanie jakością, które odnosiłoby się do wewnętrznych i zewnętrznych zakresów prowadzenia tego procesu.
Żadne wady dotyczące kompostowni i otrzymywanego produktu nie były wykazywane na drodze systemowej analizy i obserwacji, ale przedkładane były kompostującym w sposób przypadkowy, gdy już zaistniały.
Jeśli instalacje do biologicznej obróbki odpadów i wytwarzane w nich produkty mają być akceptowane w dłuższym okresie jako przyjazne dla środowiska, musi być zapewnione zarządzanie jakością na wszystkich etapach procesu kompostowania – od zebrania odpadów, poprzez przerabianie i proces kompostowania, aż do użytkowania produktów oraz przetwarzania i składowania zbędnych odpadów wtórnych, tak aby i one były przyjazne dla środowiska.
Pierwszym krokiem na tej drodze jest obszerna analiza systemowa wszystkich strumieni wejściowych i wyjściowych.
Praktyka wykazała, że o wiele więcej frakcji, które zaszeregowane są jako odpady resztkowe, ląduje w pojemnikach kompostowych i służy następnie do produkcji wartościowych składników do nawożenia gleby. Przez podjęcie wielu środków, takich jak wykluczenie nienadających się do zbiórki obszarów zabudowy i ciągłą edukację, można wpływać na pożądaną jakość kompostu.
Wraz ze zwiększeniem wymaganego poziomu odzysku spadła jakość bioodpadów. Sensowne jest zbieranie tylko wysokowartościowych bioodpadów, czyli wolnych od innych, zanieczyszczających. Takie odpady są w pierwszej kolejności zbierane tam, gdzie każde gospodarstwo domowe dysponuje swoim własnym pojemnikiem na bioodpady. Jeśli tak się nie dzieje, jakość surowców jest uzależniona od wszystkich korzystających z tego pojemnika. Jak pokazuje doświadczenie, nie jest z tym najlepiej. Do pojemników kompostowych trafia wyraźnie więcej substancji zanieczyszczających niż jest to dopuszczalne przy produkcji wysokowartościowego kompostu. Biorąc pod uwagę także aspekty higieniczne, należy zauważyć, że szczególnie przy większych cyklach zbiórki substancje zanieczyszczające są tak wyodrębniane, że ludzie mogą mieć z nimi kontakt. Nieodpowiednie gromadzenie i sortowanie produktów ulegających rozkładowi może zagrażać zdrowiu ludzi.
Pozyskiwany z bioodpadów kompost jest regularnie wnikliwie kontrolowany wraz z opublikowaniem wartości analiz i oznakowaniem produktu. Wytwórcy i prowadzący zakłady kompostowania mogą nauczyć się wiele z historii termicznego przekształcania odpadów. Zbyt długo argumentowano tutaj przeciw zmniejszeniu emisji i monitoringowi, często uzasadniając to kosztami. Dopiero pod naciskiem opinii publicznej i związanym z nią odrzucaniem instalacji do termicznego przekształcania odpadów prowadzący zakłady zdecydowali się na zarządzanie jakością. Wpływ na tę decyzję miało także wydanie w 1990 r. 17. rozporządzenia do federalnej ustawy o ochronie przed emisjami. Współcześnie potwierdzone standardy techniczne instalacji do spalania odpadów są bardzo wysokie, jednak opinia publiczna przyjmuje ten fakt z oporami, co nie prowadzi do ich szerokiej akceptacji, chociaż korzyści ekologiczne i ekonomiczne uznawane są w środowisku specjalistów za niezaprzeczalne.
Instalacje do biologicznego przetwarzania odpadów są przynajmniej ogólnie akceptowane, jednakże w pojedynczych przypadkach przy postępowaniu zatwierdzającym ich budowę także pojawiają się opory.
Dlatego zarządzanie jakością kompostowania musi być konsekwentnie kontynuowane. Wymogi odnośnie redukcji negatywnego wpływu na środowisko i jakości muszą być wysokie, ponieważ podczas biologicznego przetwarzania powstaje produkt składowany potem w wielkiej ilości na glebie. Tylko przy jego wysokiej jakości może on być przyjazny dla wody i gleby w długookresowej perspektywie. Celem musi być sprzedaż produktów po cenie odzwierciedlającej wartość kompostu. Pieniądze, często wydawane jako dopłata do cen odbioru kompostu, lepiej byłoby zainwestować w zarządzanie jakością wytwarzania gotowych do sprzedaży produktów. Celem musi być cena zawierająca poniesione koszty. Przynosząca zyski sprzedaż byłaby wielkim krokiem do sukcesu w gospodarczych działaniach i sygnałem, że można pogodzić cele ekologiczne i ekonomiczne.
 
Przetwarzanie odpadów resztkowych – wykorzystanie i unieszkodliwianie
Należy jeszcze raz powtórzyć, że składowane mogą być tylko odpady resztkowe poddane wstępnej przeróbce, niezdolne już do reakcji. Ten cel musi być realizowany nawet wtedy, gdy droga do niego jest mozolna. Jeśli odpady muszą już być deponowane, to nie powinien być wytwarzany gaz i należy unikać powstawania odcieków. Również bryła składowiska nie powinna osiadać. Ponieważ w odpadach zawarte są szkodliwe substancje, podczas obróbki w instalacjach do przetwarzania odpadów resztkowych zanieczyszczenia organiczne muszą zostać rozłożone, a zanieczyszczenia nieorganiczne – wyodrębnione i skoncentrowane do możliwie najmniejszej frakcji w postaci niebezpiecznych odpadów wtórnych, pozostających po procesie ich przeróbki. Objętość odpadów wtórnych pozostających po procesie ich przeróbki musi być minimalizowana, a składniki wartościowe, które są w nich zawarte – odzyskiwane.
Z góry należy zaznaczyć, że mechaniczno-biologiczne przetwarzanie odpadów i ich spalanie nie są alternatywami. Instalacje mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów służą obróbce wstępnej. Głównymi wynikami tego procesu są paliwa alternatywne i frakcje przeznaczone do składowania. Dodatkowo pozyskuje się frakcje złomu metali. Paliwa alternatywne muszą być spalane w instalacjach, do których odnoszą się te same przepisy o dopuszczalnej emisji jak do instalacji spalania odpadów. Te ostatnie są w rzeczywistości instalacjami do spalania odpadów resztkowych, z których pozyskuje się prąd elektryczny, ciepło dla systemów ogrzewania i parę procesową, a odpady wtórne są użytkowane albo składowane.
 
Mechaniczno-biologiczne przetwarzanie odpadów resztkowych
Instalacje do mechaniczno-biologicznego przetwarzania (MBP) odpadów resztkowych są przeznaczone do obróbki wstępnej, dzięki czemu instalacje do termicznego przekształcania mogą być mniej obciążone i posiadać mniejszą wydajność (tzn. być zaplanowane na mniejszą przepustowość). Kombinacja MBP i energetycznego wykorzystania odpadów wymaga technologicznego i logistycznego dopasowania. Ekologicznych zalet takiej kombinacji można oczekiwać tylko w wyjątkowych przypadkach.
Gohlke i inni wykazali20, że sprawność kombinacji złożonej z instalacji MBP i instalacji spalania odpadów (kombinacji recyklingu materiałowo-energetycznego) wynosi ok. 10%. Thiel21, 22 wykazał dla szczególnego przypadku kombinacji instalacji do MBP z zoptymalizowaną elektrownią na węgiel brunatny, że sprawność wytwarzania energii elektrycznej może wynosić do 29% netto.
W przypadku MBP zredukowane są zarówno objętość odpadów resztkowych do zdeponowania, jak i organiczna część masy, jednak pozostaje – w zależności od metody – znaczna jej część w postaci odpadów wtórnych (lub jest deponowana). Organiczne substancje szkodliwe nie są rozłożone, a nieorganiczne – nie są wydzielone. Z powodu strat w biologicznej części przeróbki odpadów w procesie rozdzielania strumieni substancji koncentrują się substancje szkodliwe w odpadach wtórnych. Wytwarzanie odcieków i produkcja gazu składowiskowego zostają zredukowane, jednakże urządzenia do ujmowania i oczyszczania ścieków i gazu składowiskowego są nadal niezbędne. Z powodu niewielkich ilości powstającego gazu składowiskowego jego przetworzenie jest nieopłacalne, musi więc zostać utleniony bez wykorzystania.
Czasami budowa instalacji spalania o małej wydajności i jej kombinacja z MBP jest postrzegana jako zaleta, co jednak nie zawsze jest właściwe. MBP i stworzenie nowej logistyki generują dodatkowe inwestycje i koszty eksploatacyjne. To wszystko sprawia, że wstępne przetwarzanie odpadów resztkowych tylko w wyjątkowych przypadkach jest korzystniejsze, choć przynosi ekologiczne obciążenie i stwarza dodatkową awaryjność.
 
Koncepcje technologiczne
Pod ogólnym pojęciem MBP rozumiane są cztery różne koncepcje technologiczne, w których kombinacja mechanicznego, biologicznego i termicznego etapu procesu służy różnie wytyczonym celom23, 24. Należą do nich rozdzielenie strumieni materiałowych (RSM), mechaniczno-biologiczna stabilizacja (MBS) – z biosuszeniem, mechaniczno-fizyczna stabilizacja (MFS) – z suszeniem termicznym oraz mechaniczno-biologiczne przetwarzanie jako obróbka wstępna przed termicznym przekształcaniem (MBT).
W procesie RSM na drodze procesów mechanicznych z odpadów zostają wydzielone wysokokaloryczne frakcje, przeznaczone na paliwo alternatywne/zastępcze oraz inne materiałowo wartościowe frakcje dla celów recyklingu materiałowego. Frakcja niskokaloryczna jest biologicznie przetwarzana i składowana.
Celem MBS jest realizowana poprzez biosuszenie biostabilizacja zawartego w odpadach węgla – szczególnie biodegradowalnych frakcji odpadów – i wytworzenie frakcji o wzbogaconej wartości opałowej do wykorzystania jako paliwo alternatywne. Stopień wysuszenia jest istotnym warunkiem dla dalszego efektywnego rozdzielania odpadów na frakcje palne, wartościowe materiałowo i obojętne.
MFS ma na celu stabilizację odpadów resztkowych przez suszenie i możliwie całkowite przeniesienie chemicznie związanych związków węgla do frakcji paliwa alternatywnego/zastępczego. W odróżnieniu od MBS odpady są suszone przez dostarczenie energii z zewnątrz procesu – ze spalania paliw kopalnych – zamiast, jak to jest przy biologicznej stabilizacji, na skutek ciepła wydzielanego przez samoogrzewanie podczas rozkładu frakcji biologicznych. W nowych koncepcjach przewidziane jest użycie biogazu do procesu suszenia.
MBT polega na tym, że z odpadów są wydzielane frakcje o wysokiej wartości opałowej do wykorzystania jako paliwo alternatywne i złom metali do materiałowego przetworzenia, a pozostały strumień kierowany jest do spalarni odpadów.
Do składowania pozostają tylko odpady wtórne, pozostające po procesie spalania. Stopień biologicznego suszenia, jaki realizowany jest w niektórych instalacjach, służy przede wszystkim podsuszeniu niskokalorycznych frakcji, co podnosi ich własności palne i ich wartość opałową oraz w danym wypadku do wytworzenia kolejnej frakcji o wzbogaconej wartości opałowej (stabilizatu).
Dzięki MBT zostaje znacznie zmniejszona ilość odpadów spalanych w danej spalarni w porównaniu do spalania ich w postaci nieprzetworzonej. Jednocześnie prawie cała ilość odpadów resztkowych – za wyjątkiem wydzielonego złomu metali i odzyskanej przez biosuszenie wody – poddawana jest termicznemu przekształcaniu: częściowo jako frakcja paliwa alternatywnego i częściowo jako palna frakcja kierowana do spalarni odpadów.
 
Wykorzystanie paliw alternatywnych
Paliwa alternatywne/zastępcze są spalane w specjalnie do tego celu zbudowanych elektrowniach, których instalacje oczyszczania spalin przystosowane są do redukcji substancji szkodliwych zawartych w paliwach alternatywnych. Mogą być także współspalane w elektrowniach węglowych i cementowniach, w których zastępują one paliwa kopalne.
Według danych z marca 2009 r., w eksploatacji są 22 elektrownie na paliwa alternatywne – czyli instalacje przeznaczone głównie (albo wyłącznie) do spalania wytworzonego paliwa alternatywnego – z całkowitą wydajnością równą ok. 2,7 mln ton na rok. Ponadto budowanych jest 13 kolejnych instalacji o wydajności rocznej 3,2 mln ton. W niedługim zatem czasie do dyspozycji będzie wydajność sięgająca 5,9 mln ton paliwa alternatywnego na rok.
Do dyspozycji pozostaje natomiast ok. 3 mln ton paliwa alternatywnego na rok, pochodzącego z instalacji MBP. Do tego dochodzi ok. 4,2 mln ton paliwa alternatywnego z odpadów komunalnopodobnych. Ta ilość ponad 7 mln ton paliwa alternatywnego może się zwiększać, gdy tylko do dyspozycji będzie wystarczająco dużo instalacji do spalania paliwa alternatywnego i zamknięte zostaną wszystkie nielegalne składowiska. Ilość paliwa alternatywnego, wytworzonego z odpadów komunalnopodobnych, może się natomiast zmniejszyć, jeśli podczas słabszej koniunktury gospodarczej zmaleje ilość wytwarzanych tego rodzaju odpadów.
W różnego rodzaju oświadczeniach i informacjach jest mowa o ponad 20 innych projektach o wydajności całkowitej 3,6 mln ton na rok. Jeżeli wszystkie założenia zostałyby zrealizowane, do dyspozycji byłoby ok. 9,5 mln/rok ton paliw alternatywnych do spalania w samych tylko elektrowniach na tego rodzaju paliwa. To założenie jest jednak nierealistyczne, m.in. dlatego, że banki finansują takie inwestycje tylko wtedy, gdy minimalna wydajność instalacji jest umownie gwarantowana. Do tej pory wstrzymanych zostało już 27 projektów, o łącznej wydajności co najmniej 5 mln ton na rok (tab. 1).
Tab. 1. Elektrownie na paliwo alternatywne w Niemczech – stan z marca 2009 r.

Status
Liczba instalacji
Wydajność [mln ton/rok]
W eksploatacji
22
2,7
W budowie
13
3,2
Niebawem do dyspozycji
35
5,9
Projektowane
19
3,6
Łączna suma przy realizacji wszystkich projektów (teoretycznie)
54
9,5
Dotąd wstrzymane projekty
27
minimum 5

 
Elektrownie spalające paliwa alternatywne są budowane z reguły w pobliżu zakładów o dużym zapotrzebowaniu na energię, np. fabryk papieru, cementowni, zakładów przetwarzających drewno, zakładów przemysłu spożywczego i parków przemysłowych.
Znane są przypadki, w których gminy starały się doprowadzić do upadku projektu, próbując utrudnić doprowadzenie sieci energii elektrycznej albo rurociągu pary przebiegających przez swoje tereny, chcąc tym samym obniżyć efektywność energetyczną i rentowność. Niechlubnym przykładem tego jest miasto Paderborn.
Ilość paliw alternatywnych wytworzonych ze zmieszanych odpadów komunalnych i specyficznych odpadów komunalnopodobnych, spalanych w niemieckich elektrowniach węglowych, wzrosła ze 100 tys. ton w 2004 r., poprzez 300 tys. ton w 2005 r., do ok. 540 tys. ton w 2006 r. Szacuje się, że w 2009 r. było to ok. 650 tys. ton/rok, z czego blisko 70% przypadło na elektrownie opalane węglem brunatnym i ok. 30% na elektrownie na węgiel kamienny22.
W 2007 r. w niemieckich cementowniach 52,5% zapotrzebowania na energię chemiczną w paliwie zostało pokryte przez paliwa alternatywne – szczególnie przez frakcje z odpadów przemysłowych i komunalnopodobnych (tworzywa sztuczne, celuloza, papier/tektura i inne), mączki mięsno-kostne i tłuszcze, zużyte opony, osady ściekowe oraz przez frakcje przetworzone z odpadów komunalnych. Strumień tych ostatnich wynosi, wg danych Stowarzyszenia Cementowni Niemieckich25, to 186 tys. ton.
Dzisiaj można zakładać, że za kilka lat nastąpi równowaga pomiędzy strumieniem masy wytwarzanych paliw alternatywnych a wydajnością instalacji do ich wykorzystania.
 
Zalety MBP z wykorzystaniem paliw alternatywnych
W zależności od warunków w powiązaniu z wykorzystaniem paliw alternatywnych można wykazywać zalety MBP w porównaniu do termicznego przekształcania odpadów resztkowych, jeśli wziąć pod uwagę nakłady na logistykę, efektywność energetyczną i odzysk materiałowy. Takie porównanie może dotyczyć np. rzadko zabudowanych wiejskich obszarów z małą gęstością zaludnienia. W takim przypadku nakłady na transport odpadów komunalnych przeznaczonych do zagospodarowania mogą być zmniejszone przez zdecentralizowane, lokalne projekty MBP w porównaniu do centralnych rozwiązań typu spalarni odpadów.
W pojedynczych przypadkach dzięki kombinacji MBP w powiązaniu z wykorzystaniem paliw alternatywnych może zostać osiągnięta większa efektywność energetyczna niż przy bezpośrednim spalaniu odpadów resztkowych w spalarniach. Może to mieć miejsce wówczas, jeśli np. przy produkcji paliwa osiągnięte zostanie nadzwyczaj wysokie wykorzystanie frakcji palnych i jednocześnie instalacja spalania paliw alternatywnych charakteryzować się będzie wysoką sprawnością.
Odzysk metali zarówno przy MBP, jak i przy spalaniu odpadów resztkowych z szeregowo następującą przeróbką żużli jest kwestią najlepszych dostępnych technik.
Ponadto w instalacjach MBP odzyskiwane mogą być inne użyteczne frakcje (szkło, papier i tworzywa sztuczne) i w ten sposób być wykorzystane materiałowo. W Niemczech jest to praktykowane tylko w niewielkim stopniu: w jednej instalacji jest separowane szkło białe, zielone i brązowe, a w innej oddzielany jest papier do dalszego przetworzenia. Stopień zanieczyszczenia tych odzyskiwanych materiałów jest znacznie wyższy niż przy ich pozyskiwaniu na drodze selektywnego wydzielania, przez co nakłady na proces odzysku są wyższe, a jakość produktu niższa.
Stopień rozwoju najlepszych dostępnych technik stosowanych przy przetwarzaniu odpadów jest coraz większy – szczególnie dzięki wprowadzeniu procesów sortowania opartych na technikach promieniowania podczerwonego, takich jak spektroskopia NIR. Jednakże przy przemyśleniach dotyczących wydzielania dalszych materiałów wartościowych ze zmieszanych odpadów komunalnych trzeba odpowiedzieć na ważne pytania: czy dodatkowe koszty są ekonomicznie uzasadnione (decydującą rolę odgrywają tutaj szczególnie ceny surowców) oraz czy przyjęte przedsięwzięcia są od strony ekologicznej sensowne? Uwzględnić należy, że każde wydzielenie następnej użytecznej frakcji spowoduje użycie dodatkowych urządzeń do jej przetwarzania i dodatkowych środków transportu, co w konsekwencji podniesie zużycie energii.
Tab. 2. Ilość spalonych odpadów i emisja ze spalarni odpadów komunalnych w latach 1990 i 2004 w Niemczech

 
1990
2004
Spalone odpady [t/rok]
6 000 000
11 000 000
Emisje
tlenki azotu [t/rok]
10 000
2 500
dwutlenek siarki [t/rok]
20 000
68
kadm [kg/rok]
5 000
64
rtęć [kg/rok]
360
5
dioksyny (TEQ) [g/rok]
290
0,2

Źródło: Federalne Ministerstwo Środowiska, Ochrony Przyrody i Bezpieczeństwa Reaktorów, 2008
 
Tab. 3. Jednostkowe emisje ze spalarni odpadów odniesione na metr sześcienny spalin

 
do 1990
2008
Tlenki azotu [mg/m3]
350
60
Dwutlenek siarki [mg/m3]
690
1,3
Kadm [µg/m3]
175
1,4
Rtęć [µg/m3]
12
0,1
Dioksyny (TEQ) [ng/m3]
10
0,01

Źródło: Federalne Ministerstwo Środowiska, Ochrony Przyrody i Bezpieczeństwa Reaktorów, 2008
 
Problemy MBP
W przypadku mechanicznego przetwarzania pojawia się kilka problemów, które wpływają na ekonomię i dyspozycyjność instalacji. Maszyny do rozdrabniania odpadów szybko się zużywają oraz pochłaniają dużo energii, a sita bębnowe i niektóre separatory balistyczne mają skłonność do zatykania się i brudzenia, czego przyczyną są ostre, okrągłe i lepkie frakcje odpadów. w związku z tym co jakiś czas ich eksploatacja musi być przerywana i muszą być ręcznie oczyszczane. Przy takich przestojach w niektórych instalacjach dochodzi do znacznych przerw w eksploatacji. Poza tym często przez oferentów instalacji niedoceniane jest zapotrzebowanie kadrowe. Tymczasem personel jest konieczny nie tylko do bieżącego prowadzenia instalacji, lecz także do specjalistycznych napraw, obsługi technicznej i czyszczenia. W ekstremalnym przykładzie okazało się, że liczba wymaganych pracowników była podwójnie większa niż to początkowo zakładano.
Fermentacja jest szczególnie wrażliwym procesem biologicznym. Specyficzne problemy występowały np. w pięciu instalacjach z nową koncepcją fermentacji mokrej. Podczas ich uruchamiania doszło m.in. do zatkania reaktora i do wytworzenia grubych, stwardniałych, pływających powłok, tak że reaktor musiał być opróżniany ładowarką kołową. Obydwa najcięższe przypadki awarii spowodowały wybuch oraz pożar, a także pęknięcie reaktora, przez co został zniszczony biologiczny stopień obróbki. Jeśli fermentator, zgodnie z przyjętym czasem pracy – np. przy pracy dwuzmianowej od poniedziałku do piątku – napełniany był z przerwami substratem organicznym, dochodziło do wahań produkcji biogazu. Dla ekonomicznej eksploatacji instalacji odzysku energii biogazu, np. w układzie skojarzonego wytwarzania energii elektrycznej i ciepła, wymagane jest równomierne dostarczanie biogazu. Dlatego niezbędne są bufory i zasobniki o określonej pojemności, ażeby okresowo zmienna produkcja biogazu mogła być doprowadzana stałym strumieniem objętości do urządzeń odzyskujących energię biogazu. W zależności od procesu i składu odpadów pojawia się nadwyżka wody, szczególnie w procesie mokrej fermentacji. W pojedynczych przypadkach strumień ścieków był znacząco wyższy niż planowano. Oczyszczanie ścieków z instalacji mechaniczno-biologicznych jest bardziej skomplikowane niż odcieków ze składowisk, przez co bardziej kosztowne.
Określone w 30. rozporządzeniu do federalnej ustawy o ochronie przed emisjami wartości dopuszczalne dla gazów odlotowych powstających w procesach biologicznych mogą być osiągnięte tylko w kombinacji płuczek kwaśnych i instalacji regeneracyjnej oksydacji termicznej (RTO). Przy tych metodach, wypróbowanych w licznych procesach przemysłowych, występowały i nadal jeszcze występują problemy. W RTO gazy odlotowe z instalacji MBP mają wysoką zawartość silikonowo-organicznych związków (siloksanów), co powoduje blokowanie się ceramicznych wkładów ulowych. Muszą być one regularnie usuwane, np. co sześć tygodni, co osiąga się przez kosztowne czyszczenie lub częściową wymianę wkładów ceramicznych. Zapotrzebowanie energii dla instalacji RTO jest wysokie, a często bywa zaniżone.
Powstające podczas MBP frakcje przeznaczone na składowisko wykazują zasadniczo wyższy udział części organicznych i tym samym wyższą aktywność biologiczną niż żużle powstające podczas spalania odpadów. To powoduje na składowiskach szkodzącą klimatowi produkcję metanu i mobilizację substancji szkodliwych, takich jak metale ciężkie. Przy wprowadzaniu na dużą skalę instalacji MBP frakcje przeznaczone na składowisko nie były w stanie dotrzymać obowiązujących wówczas w Niemczech kryteriów przyporządkowania dla składowania, określonych w wytycznych technicznych odnośnie zagospodarowania i unieszkodliwiania odpadów komunalnych. Dlatego w rozporządzeniach dotyczących deponowania odpadów dla frakcji przeznaczonych do składowania z instalacji MBP wyznaczone zostały odrębne wartości przyporządkowania, mniej surowe niż te dla popiołów paleniskowych/żużli ze spalania odpadów.
Zjawisko korozji dotyczy w szczególności biologicznych etapów przetwarzania, np. występuje w przewodach wentylacyjnych hal i budynków fermentacji wtórnej oraz podczas RTO.
 
Termiczne przekształcanie odpadów resztkowych i energetyczne ich wykorzystanie
Dążenie do ekologicznego i ekonomicznego przetwarzania odpadów resztkowych może być spełnione w dużej mierze przez ich spalanie, co jest codziennie udowadniane przez ponad 400 instalacji działających na całym świecie.
Spalarnie odpadów były kiedyś słusznie nazywane „wyrzutnikami” dioksyn i wszelkiego rodzaju innych zanieczyszczeń. Taka kwalifikacja straciła swoją słuszność wraz z wejściem w życie w 1990 r. bardzo ostro zdefiniowanych standardów emisyjnych dla spalin, określonych w 17. rozporządzeniu do federalnej ustawy o ochronie przed emisjami (tab. 2 i 3). W dwóch ostatnich dekadach techniki spalania i oczyszczania spalin tak się rozwinęły, że dodatkowe obciążenie emisyjne powodowane przez spalarnie odpadów jest praktycznie poza zakresem mierzalnym wobec tła obciążenia na obszarach przemysłowych. Instalacje suchego i półsuchego oczyszczania spalin pracują bezściekowo.
W Niemczech eksploatowanych jest obecnie 68 instalacji do termicznego przekształcania odpadów resztkowych, z tego 67 opartych na procesie spalania odpadów i jedna do ich pirolizy. Aktualnie do dyspozycji jest wydajność 18,7 mln ton na rok. Do tego dojdzie w niedługim czasie przez rozbudowę istniejących instalacji o kolejne 0,36 mln ton na rok (tab. 4).
Tab. 4. Spalarnie odpadów komunalnych w Niemczech

Status
Liczba instalacji
Wydajność [mln ton/rok]
W eksploatacji
68 (67 instalacji spalania + 1 instalacji do pirolizy)
18,7
W rozbudowie
0,36
Suma łączna wydajności po rozbudowie
68
19,1

Emisje z instalacji do spalania odpadów
Mimo że w latach 1990-2004 prawie podwoił się strumień masy spalanych odpadów, to emisja tlenków azotu obniżyła się do jednej czwartej. Dla pozostałych substancji zanieczyszczających efekty redukcji emisji wywierają jeszcze większe wrażenie: w 2004 r. wyemitowanych zostało tylko 0,3% dwutlenku siarki, 1,3% kadmu, 1,4% rtęci i 0,07% dioksyn w porównaniu z emisją z 1990 r.
Powodem tak znacznej redukcji emisji zanieczyszczeń jest zmniejszenie ich stężeń, osiągnięte dzięki rozwojowi technik oczyszczania spalin (tab. 3). Osiągnięty poziom redukcji powoduje np., że obecnie jednostkowa emisja dwutlenku siarki odniesiona na 1 m3 spalin wynosi 0,19% wartości z 1990 r., a dioksyn – 0,1%.
Wraz z wejściem w życie w 1990 r. 17. rozporządzenia, wielokrotnie nowelizowanego, ustalono najniższe w skali światowej wartości graniczne emisji ze spalarni odpadów. W ten sposób został zapoczątkowany rozwój, który jeszcze kilka lat wcześniej uważany był za niemożliwy.
Wynikające z tego rozporządzenia wartości graniczne dla wartości średnich półgodzinnych i średniodobowych nie zostały w praktyce w ciągu roku przekroczone.
Podczas procedur wydawania pozwoleń na budowę i decyzji administracyjnych zezwalających na użytkowanie tych instalacji regularnie dochodzi do sporów związanych z przyjętymi wartościami granicznymi emisji ze spalarni odpadów. Przyczyną tego jest podstawowe nieporozumienie. Przy publicznej dyskusji o wartościach granicznych ładunki substancji szkodliwych ustalane są na podstawie wartości dopuszczalnych – bierze się pod uwagę najgorszą możliwość. Rzeczywistość wygląda zupełne inaczej, jak tego dowodzą badania przeprowadzone przez Instytut Energii i Badań Środowiska na zlecenie Urzędu Ochrony Środowiska27.
Ustalenie wysokich wartości średnich półgodzinnych i dobowych w porównaniu do osiąganych średnich wartości rocznych jest bardzo ważne. Z powodu heterogennego składu odpadów resztkowych przy spalaniu poszczególnych partii odpadów w spalinach w krótkim odstępie czasu mogą pojawiać się wysokie wahania stężeń pojedynczych zanieczyszczeń, tak że w krótkim okresie mogą zostać wyczerpane wartości średnie półgodzinne i czasami także dobowe. Tak dzieje się np. wtedy, gdy dana partia odpadów, z większą niż przeciętna zawartością substancji szkodliwych, zostaje spalona w krótkim czasie.
Te zależności są trudne do zrozumienie dla laików. Rezultatem tego jest żądanie obniżenie wartości granicznych w decyzjach zatwierdzających.
Wynikający z przedstawionych powyżej powodów opór projektantów instalacji oczyszczania spalin przed zaniżaniem wartości granicznych w decyzjach zatwierdzających musi być tak wyjaśniony, aby mógł być zrozumiany przynajmniej przez inteligentnych i wykazujących dobrą wolę przeciwników.
Na zlecenie Urzędu Ochrony Środowiska oceniono 64 z 68 instalacji, eksploatowanych w Niemczech. Wykazano, że 44 instalacje pracują w skojarzeniu, zapewniając zbyt energii w postaci zarówno prądu elektrycznego, jak i ciepła kierowanego do sieci przesyłowej lub pary technologicznej. Dziewięć instalacji produkuje wyłącznie energię elektryczną, a kolejne dziewięć – jedynie parę, która w całości przesyłana jest do zewnętrznego użytkownika, z reguły do elektrowni albo ciepłowni. Dwie spalarnie pracują, zapewniając zbyt wyłącznie ciepła kierowanego do sieci przesyłowej.
Efektywność energetyczna instalacji spalania odpadów zależy w dużym stopniu od ich lokalizacji – bliskości terenów mieszkalnych i przemysłu lekkiego, zapewniającego możliwość odbioru ciepła. Optymalna jest możliwość całorocznego zbytu ciepła, np. jako pary procesowej. Relatywnie nową możliwością, ale całkiem realną, jest wytwarzanie i podanie do dyspozycji chłodu podczas miesięcy letnich28.
W przeszłości z powodu braku akceptacji dla spalarni odpadów wybierano lokalizacje położone daleko od potencjalnych odbiorców ciepła. Pozwalało to uniknąć konfliktów. To, że lepiej jest budować instalacje w bezpośrednim sąsiedztwie terenów mieszkalnych i przemysłowych, potwierdzone jest przez udane przykłady dobrego sąsiedztwa. Przykładowo spalarnia odpadów Wiedeń-Spittelau położona jest w centrum miasta i do tego w bezpośrednim sąsiedztwie szpitala, zaopatrywanego przez tę spalarnię w ciepło, a w bliskiej przyszłości w okresie lata także w chłód28.
Badania dotyczące możliwego oddziaływania spalarni odpadów na wrażliwy społecznie obszar jej lokalizacji są prowadzone regularnie. Nie można stwierdzić żadnego negatywnego jej wpływu.
Przykładem rosnącej wraz z eksploatacją spalarni akceptacji społecznej jest także Zurych-Hagenholz. Początkowo spalarnia ta zbudowana była poza Zurychem, a dzisiaj otoczona jest przez atrakcyjne tereny mieszkalne i przemysłu lekkiego, które zaopatrywane są w ciepło z tej instalacji.
Ponadto warto przytoczyć przykłady spalarni w Hamburgu29, Kiel30, Darmstadt, Leverkusen i wiele innych.
 
Odpady wtórne
Duża część stałych odpadów wtórnych – popioły/żużle – może być przerabiana na materiały obojętne. Instalacje spalania odpadów komunalnych nie produkują jednak żużli we właściwym sensie. Żużle te są materiałami, które przez przebywanie w obszarach wysokiej temperatury ulegają najpierw stopieniu do postaci płynnej, a następnie poprzez schłodzenie tworzą substancję podobną do szkła. Stałe pozostałości z komory paleniskowej spalarni stanowią mieszankę popiołów paleniskowych, spieków i żużli. Nie są one obojętne. Dlatego są one tak przetwarzane, aby uległy neutralizacji. Bez przetworzenia są deponowane na składowiskach odpadów innych niż niebezpieczne. Odcieki z składowisk żużla wykazują jeszcze zanieczyszczenia. Są one jednak, biorąc pod uwagę zanieczyszczenia organiczne i metale ciężkie, zdecydowanie niższe w porównaniu do odcieków ze wstępnie przetworzonych odpadów resztkowych w procesach MBP. Na składowiskach popiołów/żużli zbyteczne są instalacje do wychwytywania gazu składowiskowego i jego obróbki. Odcieki są wstępnie podczyszczane, ażeby spełnić wymagania umożliwiające odprowadzenie ich do oczyszczalni.
Dla spalarni odpadów istnieje potrzeba dalszego rozwoju technologii przetwarzania odpadów wtórnych (czyli żużli, popiołów) do substancji obojętnych. Rozwinięte zostały różne procesy wytapiania żużli, dzięki czemu ten warunek może być spełniony. Wprowadzenie tego w życie rozbija się dotychczas o zapotrzebowanie energii, a tym samym o koszty.
Większa część nieorganicznych substancji szkodliwych z procesu spalania i oczyszczania spalin zostaje skoncentrowana w odpadach wtórnych. Stanowią one odpad niebezpieczny i unieszkodliwiane są poprzez deponowanie na składowiskach odpadów niebezpiecznych albo w podziemnych wyrobiskach kopalń. Jeśli odpady te zostaną złożone w oddzielnych, specjalnie do tego celu przewidzianych kwaterach, mogą być przetwarzane w celu odzyskania występujących w nich metali ciężkich, o ile do dyspozycji będą odpowiednie do tego metody. Ze stałych i ciekłych odpadów wtórnych z oczyszczania spalin – ze stopnia odpylania i chemicznego płukania spalin – mogą być odzyskane i wykorzystane metale ciężkie, sole, kwasy solne i gips. Realizowane w niektórych spalarniach odpadów tego rodzaju procesy mogą być dalej rozwijane, w zależności od ich ekonomicznego uzasadnienia. Inne pozostałości po oczyszczaniu spalin wraz z pozostałościami z komory paleniskowej mogą być w jednym zintegrowanym albo dobudowanym procesie przekształcane do postaci obojętnej.
 
Alternatywne technologie termicznego przekształcania
Alternatywne procesy odgazowania i zgazowania przyniosły w pilotażowych instalacjach dobre parametry emisyjne i przy procesach wysokotemperaturowych odpowiadają częściowo, w odniesieniu do stałych pozostałości, wymaganiom zbliżającym właściwości odpadów wtórnych do właściwości surowców mineralnych. Jednak, mimo wszelkich starań, nie można udowodnić tezy, że przy pomocy tych technologii, eksploatowanych w dużej skali, można osiągnąć mniejsze obciążenie środowiska niż podczas eksploatacji obecnych spalarni odpadów. Nie udaje się tego aktualnie udowodnić w Niemczech, głównie wskutek problemów technicznych i wysokich kosztów26.
 
Tezy odnośnie spalania odpadów
Zapobieganie powstawaniu odpadów i odzysk materiałowy nie są przeciwieństwem spalania, są one niezbędnym uzupełnieniem w uporządkowanej, ekologicznie zorientowanej gospodarce odpadami. Zapobieganie powstawaniu odpadów nie podlega normom porządkowym, dotyczącym zagospodarowania odpadów. Ustawodawca ingeruje w kwestie zapobiegania powstawania odpadów tylko w szczególnych przypadkach – np. przy substancjach niebezpiecznych, takich jak PCV, azbest czy rtęć – wprowadzając regulacje na drodze zakazów i ograniczeń. Określone wyroby nie mogą być wprowadzane w obieg, jeśli podczas ich unieszkodliwiania nie można w ogóle albo tylko z wielkim wysiłkiem zapobiec uwalnianiu się substancji szkodliwych. Całkiem inaczej jest w przypadku ich wykorzystania. Tutaj ustawodawca ingeruje, regulując przez ustawę o gospodarce recyklingowej i odpadach oraz liczne do niej rozporządzenia. Spalane są te odpady resztkowe, które nie są materiałowo wykorzystane. W krajach z wysoko rozwiniętym systemem odzysku i recyklingu odpadów zlokalizowana jest większość spalarni odpadów. Obydwa te fakty dowodzą świadomości ekologicznej i przejmowania odpowiedzialności za ludzi i środowisko.
Do 1 czerwca 2005 r. alternatywą dla spalania było w Niemczech składowisko. Jednak składowanie odpadów przez emisję metanu jest szkodliwe dla klimatu, a poprzez odcieki wpływa ujemnie na jakość wód gruntowych. Składowisko jestwiecznym reaktorem. Techniczne urządzenia do zmniejszania emisji działają maksymalnie przez sto lat. Z tych powodów np. w Niemczech i Austrii składowanie nieprzetworzonych odpadów jest zabronione.
Zawarte w odpadach szkodliwe substancje organiczne – np. dioksyny, furany, polichlorowane węglowodory – mogą być zniszczone tylko poprzez spalanie. Dioksyny i furany tworzące się ponownie w procesie ochładzania spalin są eliminowane ze strumienia spalin na drodze ich oczyszczania. Zaledwie tylko około setna część wprowadzonych wraz z odpadami organicznych substancji szkodliwych opuszcza instalację spalania.
Tylko na drodze spalania odpadów i związanego z tym procesu oczyszczania spalin wprowadzone wraz z odpadami nieorganiczne substancje szkodliwe mogą zostać tak dalece skoncentrowane w małym strumieniu odpadów wtórnych, że mogą być one składowane pod powierzchnią ziemi, bez kontaktu z biosferą.
Dzięki systemowi oczyszczania spalin zanieczyszczenia zawarte w nieoczyszczonych spalinach na wyjściu z kotła redukowane są ze współczynnikiem sto do tysiąca razy. Dzięki temu parametry pyłowej i gazowej emisji zanieczyszczeń leżą regularnie wyraźnie poniżej wartości granicznych wyznaczonych przez dyrektywę WE w sprawie spalania odpadów.
Dla spalarni eksploatowanych w Europie obowiązują najniższe w skali światowej wartości graniczne dla emisji pyłu i gazowych składników emisji zanieczyszczeń. Są one wymagane jako średnie wartości półgodzinne i średnie wartości dobowe. Przeciętnie średniorocznie osiągane wartości są o 90% mniejsze od wymaganych prawnie. Zatwierdzone w pozwoleniach wartości graniczne muszą być jednak wyższe niż średnie wartości roczne, ażeby krótkotrwała maksymalna emisja występująca z powodu zmienności składu odpadów mogła się zmieścić w zatwierdzonych granicach. Dla faktycznie występujących ładunków zanieczyszczeń istotne są jednak tylko przeciętne emisje. Są one prawidłowo ustalane na podstawie średniorocznych, a nie granicznych wartości.
Spalanie odpadów nie zagraża ani ludziom, ani innym podlegającym ochronie wartościom. Potwierdzają to liczne badania. Przeciwne opinie odnoszą się do tych instalacji, których nie obowiązują obecne wymagania odnośnie wartości granicznych emisji.
Poprzez spalanie odpadów resztkowych ich objętość – w zależności od zawartości popiołu – zostaje zredukowana do około jednej dziesiątej pierwotnej objętości. Największą część wśród odpadów wtórnych stanowią popioły paleniskowe/żużle, które mogą być dalej wykorzystane. Z popiołów paleniskowych/żużli wydzielone zostają metale, a pozostałość może zostać wykorzystana jako materiał budowlany lub też jako podsadzka w górnictwie, po części może być także składowana.
Poprzez spalanie odpady resztkowe są higienizowane, co uniemożliwia rozprzestrzenianie się wirusów i bakterii. Zatrudnieni w spalarniach pracownicy podczas prawidłowej eksploatacji nie mają kontaktu z odpadami.
Energia chemiczna zawarta w odpadach resztkowych jest w procesie spalania przekształcana i wykorzystywana do postaci energii elektrycznej, ciepła, chłodu lub pary procesowej. Sprawność zależy od lokalizacji instalacji. Najwyższa jest wówczas, kiedy instalacja budowana jest w bezpośrednim sąsiedztwie odbiorców energii.
Poprzez spalanie odpadów i paliw alternatywnych tworzony jest przyczynek do podniesienia bezpieczeństwa energetycznego w aspekcie poszczególnych przedsiębiorstw, ponieważ wykorzystywany jest niedrogi, ogólnodostępny nośnik energii.
Spalanie odpadów resztkowych i paliw alternatywnych w typowych europejskich instalacjach o wysokim standardzie technicznym jest niezbędnym elementem składowym ekologicznie i ekonomicznie zorientowanej gospodarki odpadami.
 
Perspektywa
Przez nowe ujęcie zapisów dyrektywy ramowej w sprawie odpadów nakreślone zostały podstawy ekologicznego kształtowania koncepcji gospodarki odpadami w Europie. Szczególny nacisk kładziony jest na zapobieganie powstawaniu odpadów i odzysk materiałowy – recykling odpadów. Zostały w tym celu sformułowane odpowiednie wytyczne w dyrektywach UE oraz ustawy i rozporządzenia obowiązujące na poziomie państw członkowskich. Co do wykorzystania odpadów istnieje jeszcze znaczna organizacyjna i techniczna potrzeba dalszego rozwoju, ażeby zwiększyć jakość uzyskiwanych produktów i ograniczyć związane z tym obciążenia środowiska.
Mimo wszystkich starań w zakresie zapobiegania powstania odpadów i ich recyklingu ciągle pojawiają się odpady resztkowe, które muszą być zagospodarowane w sposób przyjazny środowisku. Ich zagospodarowanie winno być tak ukształtowane, ażeby możliwie jak najmniej obciążać klimat, atmosferę, glebę i wodę, a proces ich przetwarzania mógł zapewniać jak największe wykorzystanie pozostałości.
Według aktualnego stanu wiedzy najbardziej nadającą się do spełnienia powyższych warunków metodą, która ponadto dysponuje dalszym potencjałem rozwoju, jest spalanie odpadów.
W szczególnych przypadkach MBP może być uzupełniającym elementem składowym systemu zagospodarowania odpadów. Trzeba jednak wyraźnie powiedzieć, że metoda ta zapewnia jedynie wstępną obróbkę odpadów i nie czyni spalania zbędnym procesem.
Nauka i technika są powołane do dalszego rozwoju ekologicznej i ekonomicznie uzasadnionej gospodarki odpadami i do obiektywnego przekazywania dotyczących tego informacji.
 
 
Źródła
1. Dyrektywa 2008/98/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 19 listopada 2008 r. w sprawie odpadów i uchylająca niektóre dyrektywy WE o odpadach (Dz. Urz. WE L 312 z 22 listopada 2008 r.).
2. Dyrektywa 2000/76/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 4 grudnia 2000 r. w sprawie spalania odpadów (Dz. Urz. WE L 332/91 z 28 grudnia 2000 r.).
3. Dyrektywa 94/62/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 20 grudnia 1994 r. w sprawie opakowań i odpadów opakowaniowych (Dz. Urz. WE L 365/10 z 31 grudnia 1994 r.).
4. Dyrektywa 2000/53/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 18 września 2000 w sprawie pojazdów wycofanych z eksploatacji (Dz. Urz. WE L 269/34 z 21 października 2000 r.).
5. Dyrektywa 2006/66/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 6 września 2006 r w sprawie baterii i akumulatorów oraz o zużytych bateriach i akumulatorach oraz uchylająca dyrektywę 91/157/EWG (Dz. Urz. WE L 266/1 z 26 września 2006 r.).
6. Ustawa z 27 września 1994 r. o wspieraniu gospodarki recyklingowej i zapewnieniu przyjaznego środowisku unieszkodliwiania odpadów (BGBl. I, S. 2705).
7. Ustawa z 16 marca 2005 r. o wprowadzeniu ustawy o odbiorze i przyjaznemu środowisku zagospodarowaniu sprzętu elektrycznego i elektronicznego (BGBl. I, S. 762).
8. Rozporządzenie z 2 kwietnia 2008 r. o unikaniu i wykorzystaniu odpadów opakowaniowych (BGBl. I, S.531).
9. Rozporządzenie z 21 maja 2002 r. o pozostawianiu, odbiorze i przyjaznemu środowisku zagospodarowaniu zużytych pojazdów (BGBl. I, S. 2214).
10. Rozporządzenie z 27 kwietnia 2009 r.w sprawie ujednolicenia prawa składowania.
11. Ekologia: Strategie dla przyszłości zagospodarowania odpadów komunalnych (Cel 2020). Zamiary badania i rozwoju 201 32 324 dla Federalnego Urzędu Środowiska w ramach planu UFO 2003. Berlin 2005.
12. Bertram H.-U.: Rozdzielić – zakopać – zapomnieć – gruntowne przemyślenia o wykorzystaniu odpadów mineralnych. Thomè-Kozmiensky K.J.: Recycling und Rohstoffe. Band 1. Neuruppin: TK Verlag Karl Thomè-Kozmiensky. 2008.
13. Varenholt F.: Strategie polityki gospodarki odpadami. 3. Schlackenforum. Hamburg 1995.
14. Meadows D; Meadows D., Zahn E., Milling P.: Granice wzrostu. Sprawozdanie Klubu Rzymskiego o sytuacji ludzkości. Reinbek bei Hamburg: Rowohlt. Taschenbuchverlag. 1973.
15. Rada Ekspertów ds. Środowiska. Ocena środowiska 1994: Dla długotrwałego, zgodnego ze środowiskiem rozwoju. Stuttgart. Luty 1994.
16. Rada Ekspertów ds. Środowiska. Ocena środowiska 1996: O wprowadzaniu długotrwałego, zgodnego ze środowiskiem rozwoju. Stuttgart. Luty 1996.
17. Orzeczenie Federalnego Sądu Konstytucyjnego w postępowaniu o skargach konstytucyjnych przeciwko różnym ustawom o oddawaniu odpadów. Bundesverfassungsgericht: 2 BvR 1876/91, 2 BvR 1083/92, 2 BvR 2188/92, 2 BvR 2200/92, 2 BvR 2624/94). 1998.
18. Rada Ekspertów ds. Środowiska. Ocena środowiska 2000: Kroki w następne tysiąclecie. Stuttgart. Kwiecień 2000.
19. Federalne Towarzystwo Jakości Kompostu. Osobiste informacje z 18.06.2009.
20. Gohlke O., Martin J., Murer M.: Zastosowanie wskaźników ilości energii w instalacjach do wykorzystania energii z odpadów. „Wasser und Abfall” 11/2009.
21. Thiel S.: Paliwa zastępcze w elektrowniach węglowych – współspalanie paliw zastępczych z mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów w elektrowniach węglowych. Neuruppin: TK Verlag Thomé- Kozmiensky. 2007.
22. Thiel S.: Współspalanie paliw zastępczych z odpadów komunalnych i komunalnopodobnych w elektrowniach węglowych. SIDAF: Abfallkolloquium 2007 – Neue Impulse für eine Moderne Abfallwirtschaft. Freiberg. 23-24.10.2007.
23. Thiel S.; Hoffmann B.: Analiza systemowa technologii mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów w Niemczech. [w:] Bilitewski B., Schnurer H., Zeschmar-Lahl B.: Müll-Handbuch – Sammlung und Transport, Behandlung und Ablagerung sowie Vermeidung und Verwertung von Abfällen. Berlin 2/2008.
24. Thiel S.: Stan i ocena technologii mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów. „Aufbereitungstechnik“ 49/2008.
25. Związek Cementowni Niemieckich. Instytut Badań Przemysłu Cementowego: Dane środowiskowe niemieckiego przemysłu cementowego. 2007.
26. Thomé-Kozmiensky K.J.: Możliwe do uniknięcia błędy. „MüllMagazin“ 4/2008.
27. Umweltbundesamt: Przykładowe przedstawienie całkowitego, wysokowartościowego odzysku w spalarniach odpadów komunalnych ze szczególnym uwzględnieniem zmian klimatu. Durchgeführt vom IFEU Institut für Energie- und Umweltforschung. Heidelberg 2007.
28. Schindelar F., Wallisch A.: Wykorzystanie ciepła odzyskiwanego z wiedeńskich spalarni odpadów dla potrzeb sieci przesyłu chłodu – wpływ na efektywność energetyczną sieciowego systemu przesyłu ciepła i chłodu w Wiedniu. [w:] Thomè-Kozmiensky K.J., Beckmann M.: Energie aus Abfall. Band 2. Neuruppin: TK Verlag Karl Thomè- Kozmiensky. 2007.
29. Kaulbarsch R.: Spalanie odpadów dla ciepła zdalaczynnego i zaopatrzenia przemysłu w parę – włączenie w koncepcję energii już przy wyborze miejsca lokalizacji. [w:] Thomé-Kozmiensky K.J.: Optimierungspotential der Abfallverbrennung. Neuruppin: TK Verlag Karl Thomé-Kozmiensky. 2003.
30. Jungen G.: Rozbudowa spalarni Kiel – przykład udanych negocjacji społeczenych. [w:] Versteyl A., Thomé-Kozmiensky K.J.: Planung und Umweltrecht. Band 1. Neuruppin: TK Verlag Karl Thomé-Kozmiensky. 2008.
 
 
prof. dr hab. dr h.c. Karl J. Thomé-Kozmiensky,
emerytowany pracownik naukowy Technicznego Uniwersytetu w Berlinie
 

Tłumaczenie: dr inż. Tadeusz Pająk, EUR ING, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie