Sterowane komputerowo strumienie wody, bijące na różne wysokości w rytm muzyki, szumiące na kamiennych progach kaskady, kanały i baseny, kameralnie urządzone ogrody kolorów, oranżerie i tarasy z kolekcjami roślin - wszystkie te atrakcje spotkać można w parku André Citroëna, jednym z najnowszych parków Paryża. Oprócz tego obiektu, stolica Francji posiada nie mniej sławne, nowoczesne parki: La Villette, Park de Bercy i inne. Mimo, że powstały one w latach 90. zeszłego stulecia, określa się je mianem parków XXI w.

Są to obiekty niezwykle popularne wśród turystów z całego świata. Ich bogata oferta programowa sprawia, że mogą konkurować z Wersalem i innymi zabytkowymi parkami, gdyż tętnią życiem przez większą część doby. Parki te powstały na terenach, które kiedyś zajmowały fabryki i obszary przemysłowe. Dzięki budowie tych nowoczesnych obiektów, „straszące” zakątki miasta zyskały nowe, pozytywne wartości. Przemieniły się w miejsca atrakcyjne, zadbane i czyste, stając się prestiżowymi wizytówkami miejskiej przestrzeni.
Sytuacja parków miejskich w Polsce pozostawia wiele do życzenia. Od końca lat 70. zeszłego wieku w naszym kraju nie powstał żaden park miejski, zbliżony powierzchnią i rozmachem realizacji do standardów, panujących w Europie Zachodniej. W mediach niewiele uwagi poświęca się tym zagadnieniom. Można odnieść wrażenie, że sprawa budowy nowych parków miejskich i programowego wzbogacania już istniejących obiektów tego rodzaju jest lek...