Skuteczne (przy zachowaniu akceptowalnego poziomu kosztu) zagospodarowanie wód opadowych należy do najważniejszych problemów funkcjonowania infrastruktury na obszarach zurbanizowanych. Jest to niezależne od ostatecznego rozwiązania tej kwestii, a więc znalezienia jakiegoś kompromisu pomiędzy czynnikiem technicznym a ekonomicznym i ekologicznym.

Bez względu na obiektywny element uniemożliwiający jednoznaczną i bezpieczną ocenę ilościową (co znalazło swoje odbicie w normie EN752 (W Polsce PNEN752) oraz w wytycznej ATVA118 (1997)1 w warunkach polskich występują dodatkowe, specyficzne i negatywne czynniki – przede wszystkim lekceważenie pojawiających się problemów oraz niska wiarygodność obserwacji meteorologicznych jako podstaw do projektowania.
Wody opadowe są praktycznie pominięte w kolejnych ustawach dotyczących samorządu2 przedsiębiorstwa komunalnego3 oraz publicznych wodociągów i kanalizacji. W efekcie nie jest jednoznacznie sprecyzowana formalna odpowiedzialność za organizację zagospodarowania wód opadowych ani też zasady finansowania tego zagospodarowania. Wody opadowe pojawiają się dopiero w Prawie ochrony środowiska4 i Prawie wodnym5, gdzie wybrane spływy wód opadowych zostały zakwalifikowane do kategorii ścieków. Wymaga to ich odpowiedniego (a więc dostosowanego do potrzeb i możliwości) oczyszczenia. Problem ekonomiczny odgrywa szczególną rolę w sytuacji, gdy występuje powszechny brak ś...