Rozporządzenie w sprawie szczegółowego sposobu selektywnego zbierania wybranych frakcji odpadów może zwiększy ilości zbieranych surowców, ale czy nie uderzy w system kosztami?

Przedsiębiorcy wprowadzający na rynek opakowania i produkty w opakowaniach przyjęli fakt wprowadzenia standaryzacji selektywnej zbiórki, unifikujący systemy na terenie całego kraju, z dużą aprobatą, upatrując w tym rozwiązaniu szans na poprawę jakości i zwiększenie ilości frakcji surowcowych na rynku. Choć możliwość realizacji umów na starych zasadach do 2021 r. martwi, to jest to krok w dobrym kierunku. Z pewnością nie będzie on najłatwiejszy dla samorządów, które w większości przypadków stają przed wyzwaniem rozbudowania systemu selektywnej zbiórki u źródła.

Więcej frakcji zbieranych oddzielnie, to wyższe koszty logistyczne, związane przede wszystkim z transportem. W pierwszej fazie wdrażania bardziej rozbudowanego systemu zagospodarowanie też prawdopodobnie zdrożeje, przede wszystkim z powodu pielęgnowanych przez lata przyzwyczajeń mieszkańców ? kampanie edukacyjno-informacyjne, konieczne przy takich zmianach, także wygenerują koszty. W dalszej perspektywie czystość odbieranych odpadów surowcowych powinna ulec znacznej poprawie, co pozwoli na większą efektywność finansową, jednak nie ma wątpliwości, że bez realnego, dobrze funkcjonującego mechanizmu rozszerzonej odpowiedzialności producenta ciężar utrzymania systemu, niezależnie od innych okoliczności, spoc...