Spółki in house w ocenie NIK-u
W ciągu ostatniego pięciolecia Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła trzy kompleksowe kontrole funkcjonowania jednoosobowych spółek skarbu gminy ? w 2010 r. na Dolnym Śląsku, w 2014 r. ? w Łódzkiem oraz w 2015 r. bez koncentracji terytorialnej. Co z nich wynika?
Wnioski przytaczamy poniżej ? oczywiście, tylko w wersji skróconej, a związek z ideą in house jest odwrotnie proporcjonalny. Ułożone na osi czasowej pokazują pogłębianie się patologii.
Kontrola 2010
Niewłaściwie sprawowany był nadzór prawny nad tworzeniem i przystępowaniem gmin do spółek komunalnych. W konsekwencji nielegalnie zaangażowano środki publiczne w działalność tego rodzaju spółek, często przynoszącą straty, co skutkowało obniżeniem wartości mienia komunalnego.
Najwyższa Izba Kontroli negatywnie ocenia tworzenie i przystępowanie gmin do spółek prowadzących działalność gospodarczą poza sferą użyteczności publicznej, niezwiązaną z realizacją zadań publicznych samorządu gminnego, a także nierzetelność nadzoru prawnego wojewody dolnośląskiego nad procesem tworzenia i przystępowania gmin do spółek prawa handlowego. Wobec 23% uchwał rad gmin nie podejmowano czynności nadzorczych lub bezzasadnie odstępowano od tych czynności, choć uchwały zawierały zapisy sprzeczne z prawem co do przedmiotu działalności spółek.
NIK negatywnie ocenia też sposób udzielania zamówień publicznych przez spółki komunalne, po...