W trakcie Konferencji ?Kompleksowa gospodarka odpadami?, która odbyła się w dniach 3-5 września br. w Warszawie, po raz kolejny spotkali się przedstawiciele Rady RIPOK. W obradach uczestniczyło blisko 40 osób. Biorący udział wysłuchali relacji z przebiegu spotkania przedstawicieli Rady RIPOK z Marcinem Korolcem, ministrem środowiska, oraz dowiedzieli się, jakie dalsze jej działania są planowane.

Podczas dyskusji poruszono bolącą wszystkich rzetelnych przedsiębiorców kwestię kierowania odpadów do instalacji, które nie posiadają odpowiednich zezwoleń w zakresie gospodarowania odpadami. Według uczestników, problemem jest nieskuteczna kontrola zarówno instalacji, jak i firm odbierających odpady czy samych gmin. W opinii zebranych, wszystkie instalacje powinny być poddawane audytom, pozwalającym na weryfikację ich deklarowanych mocy oraz osiąganych (często tylko na papierze) efektów.

Bardzo ważnym tematem była ścisła współpraca między RIPOK-ami a gminami. Podkreślano, że jest to element niezbędny do stworzenia zbilansowanego i efektywnego systemu gospodarowania odpadami. Uczestnicy spotkania stwierdzili, że stworzenie bardziej rygorystycznego systemu karalności skutkowałoby wymuszeniem większej odpowiedzialności wśród podmiotów działających na rynku odpadowym.

Dużo uwagi poświęcono kwestii ograniczonych możliwości zagospodarowania stabilizatu wytwarzanego przez instalacje mechaniczno-biologicznego przetwarzania (MBP). Należałoby rozważyć nowe kierunki wykorzystania tego produktu, inne niż proste składowanie. Jednym z wariantów jest przywrócenie możliwości jego zagospodarowania w formie warstwy izolacyjnej na składowiskach. Inną propozycją było wykorzystanie tego produktu jako frakcji energetycznej.

Posłowie sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa od początku pojawienia się inicjatywy zawiązania grupy podmiotów eksploatujących zakłady MBP współpracowali z Radą RIPOK. Wynikiem tego było zaproszenie przedstawicieli Rady RIPOK na posiedzenie sejmowej Podkomisji stałej ds. monitorowania gospodarki odpadami. Odbyło się ono 11 września br., a obradom przewodniczył poseł Tadeusz Arkit. Radę reprezentowali Piotr Szewczyk, jej przewodniczący, Robert Rosa, Krzysztof Kawczyński oraz Marian Kozera. Udział w spotkaniu wzięli też przedstawiciele branżowych organizacji. Podczas posiedzenia reprezentanci Rady RIPOK przedstawili wnioski i cztery główne postulaty odnoszące się do funkcjonowania nowego systemu gospodarki odpadami. Dotyczą one przede wszystkim wzmocnienia kontroli RIPOK-ów, wykorzystania mocy istniejących instalacji regionalnych, kwestii opłat za korzystanie ze środowiska oraz zagospodarowania produktów poprocesowych z RIPOK-ów.

Pojawiły się też liczne głosy ? zebranych na spotkaniu ? uczestników rynku zagospodarowania odpadów postulujące stworzenie szczelnego systemu kontroli przetargów (ukrócenie procederów związanych z nieuczciwą konkurencją) czy obowiązku wskazania przez gminy RIPOK-u. Ma to skłonić gminy do pewnej formy partycypowania w jego funkcjonowaniu, inaczej niż teraz, gdy w większości gmin rządzi zasada: ?wywieź i zagospodaruj?.

Obecny na posiedzeniu wiceminister Piotr Woźniak podkreślał, iż gminy są zobowiązane do tzw. codziennej kontroli systemu gospodarki odpadami, natomiast Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska jest organem nadrzędnym, który kontroluje samorząd z wywiązania się ze swoich zadań. Zgodził się z postulatem, że Inspekcja Transportu Drogowego powinna zająć się kontrolą transportu odpadów (doprecyzowanie dokumentów przewozowych), tak aby ukrócić nielegalne pozbywanie się śmieci.

Zgadzano się z tym, że potrzebne jest ujednolicenie stosowania w całym kraju przepisów dotyczących stawianych RIPOK-om wymogów, których spełnienie pozwoli uznać je za instalacje regionalne. Takim rozwiązaniem powinno być szybkie znowelizowanie Rozporządzenia Ministra Środowiska z 11 września 2012 r. w sprawie mechaniczno-biologicznego przetwarzania zmieszanych odpadów komunalnych (DzU poz. 1052), gdzie zostaną ściśle określone wymogi związane z częścią mechaniczną procesu, tak by sito do odpadów nie było uznawane za przykład najlepszej dostępnej techniki.

Kolejną sprawą jest potrzeba ograniczenia organizacji przetargów na odbiór i zagospodarowanie odpadów na rzecz osobnych przetargów tylko na odbiór i tylko na zagospodarowanie.

Główny problem tkwi w tym, iż gminy ? rozstrzygając przetargi ? patrzą krótkowzrocznie, często wybierając wykonawców, którzy obiektywnie nie są w stanie wypełnić zadań związanych z zagospodarowaniem odpadów. Stąd zwycięskie okazują się oferty najtańsze, które później mogą stać się przyczyną wielu problemów.

Tomasz Szymkowiak