Rozważania sceptyczniejacego optymisty



Dwa miesiące temu skomentowałem nowinki w dziedzinie termicznego przekształcania odpadów. Chodziło o najnowsze tendencje w zakresie budowania w Europie instalacji do termicznego przekształcania odpadów, przede wszystkim komunalnych. Zastosowanie metod termicznych dla strumienia tych odpadów w niedalekiej przyszłości w polskich warunkach jest wręcz koniecznością.

Określenia utylizacja lub unieszkodliwianie w pewnym stopniu pochodną od pojęć używanych na niemieckojęzycznym obszarze, gdzie techniki te są szeroko stosowane. Tam również prawnie rozgranicza się termiczne wykorzystanie odpadów od ich termicznego usuwania/unieszkodliwiania. Pojęcie instalacji spalania odpadów lub krócej - spalarni odpadów nie oddaje w pełni istoty sprawy i co tu ukrywać - jest tym samym mniej nośne. Ponadto nie zawsze muszą to być instalacje, w których wykorzystywana jest technologia spalania odpadów. Inne technologie termiczne też próbują znaleźć swoje miejsce na rynku, jednak ciągle słyszy się o eksploatacyjnych lub użytkowych problemach czy wpadkach. Wymownym przykładem w tej materii jest znany z ubiegłego roku przypadek instalacji pirolizy odpadów komunalnych w Aalen w Niemczech1. Zbudowano ją za ok. 25 mln euro i uruchomiono w trybie „pilotowym” w 1999 r. Przez kolejne 3 lata trzeba było walczyć z ciągłymi kłopotami eksploatacyjnymi. W 2001 r. miejscowe władze udzieliły ...