Po kilkuletnim okresie prac nad ustawą o OZE, 16 stycznia br. została ona przyjęta przez Sejm RP. Wielu inwestorów będzie miało dylemat, czy przyspieszyć i ukończyć rozpoczęte inwestycje i pozostać w starym systemie wsparcia, czy poczekać i skorzystać z systemu aukcyjnego? Co będzie korzystniejsze?

Robert Macias, członek Zarządu RWE Renewables

Sektor energetyki wiatrowej może czekać nawet trzyletnia luka inwestycyjna. Cieszymy się, że po blisko czterech latach prace nad projektem ustawy o OZE zmierzają ku końcowi. Z pewnością będzie to miało wpływ na ustabilizowanie się oraz zwiększenie przewidywalności rynku energii odnawialnej.

Jednak wybór pomiędzy realizacją inwestycji wiatrowych w ramach dotychczasowego systemu wsparcia lub odroczenie ich do momentu wejścia w życie systemu aukcyjnego nie jest wcale oczywisty. Aktualnie nadal trudno ocenić, który system będzie korzystniejszy dla inwestorów. Nawet zakładając, że ustawa zostanie przyjęta w obecnym kształcie, to i tak nie znamy jeszcze szczegółowych rozporządzeń do tego dokumentu, określających założenia ekonomiczne dla ogłaszanych aukcji.

Musimy sobie również zdawać sprawę z tego, że brak uwzględnienia w projekcie ustawy okresu przejściowego i zdefiniowanie daty 1 stycznia 2016 r. jako daty granicznej dla projektów, które mogą pozostać w systemie zielonych certyfikatów, spowoduje, ...