Z Ludwikiem Jurzystą, prezesem Zarządu Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Toruniu, rozmawiają Ewa Gosiewska i Piotr Strzyżyński


Proszę w kilku słowach opowiedzieć o Przedsiębiorstwie.
Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Toruniu 11 lat temu zostało przekształcone z przedsiębiorstwa państwowego w spółkę skarbu gminy. Nie jesteśmy jedyni, oprócz nas na toruńskim rynku działa jeszcze 12 innych podmiotów, zajmujących się wywozem odpadów. Jednak - jako firma specjalistyczna w zakresie oczyszczania ulic, wywozu i unieszkodliwiania odpadów oraz administrowania miejskim składowiskiem odpadów - pełnimy faktycznie rolę lidera rynku. Obsługujemy jeszcze 6 gmin sąsiadujących z Toruniem i zarządzamy 3 gminnymi wysypiskami. Oprócz wywozu odpadów zajmujemy się także oczyszczaniem ulic zimą i latem. W przedsiębiorstwie zatrudnionych jest ok. 250 osób. Łącznie mamy 70 pojazdów, w tym śmieciarki i zamiatarki. Większość sprzętu, zarówno zabudowa, jak też podwozia, jest produkcji krajowej. Mamy sprzęt krajowy, ale niezawodny i dobry - przeważnie WUKO Łódź, chociaż posiadamy też pojazdy zagraniczne na podwoziach Volvo.
W tym roku obchodzimy rocznicę 225-lecia zorganizowanego oczyszczania miasta. Jesteśmy typową polską firmą. Powodzenie naszej walki konkurencyjnej zależy od wielu czynników, przede wszystkim od władz lokalnych. Na szczęście władze te pozwalały nam zachować wszystkie środki, które wypracowywaliśmy i nie musieliśmy odprowadzać d...