Na wschodzących rynkach udział sektora prywatnego w zarządzaniu systemami wodociągowymi i kanalizacyjnymi jest absolutnie niezbędny. Pozwala on pozyskać dodatkowe wsparcie finansowe poprawiające świadczone usługi wodociągowe i kanalizacyjne.
Obecnie udział sektora prywatnego w przemyśle wodociągowym i kanalizacyjnym wzrasta. Od 1988 r. prawie 6% populacji ludzi na Ziemi, tj. około 380 mln. osób, skorzystało ze sprywatyzowanych usług wodociągowych i kanalizacyjnych. Jeżeli będące w toku kontrakty prywatyzacyjne zostaną zrealizowane, to w latach 2000-2001 przybędzie dalszych 75 mln. ludzi, którzy skorzystają ze sprywatyzowanej formy wspomnianych usług. Zdaniem firmy Nuon NV z Holandii, światowy rynek świadczący omawiane usługi wart jest 136 mld. USD w skali rocznej i co roku rośnie o 10%, chociaż wzrost ten nie jest równomierny na całym rynku.
Światowa Prognoza na Temat Wody do roku 2025 prezentuje konsensus dotyczący najlepszych sposobów rozwiązywania problemów z wodą w rozwijających się gospodarkach. Prognoza ta zaleca, aby prywatny sektor odegrał większą rolę w finansowaniu kosztów, które szacuje się na 80 do 180 mld. USD rocznie. Pieniądze te są niezbędne dla polepszenia usług wodociągowych i kanalizacyjnych w krajach rozwijających się. Poprawić się też muszą warunki inwestowania, które zagwarantują sektorowi prywatnemu większy udział w zarządzaniu tymi usługami.

Inwestycje wodno-kanalizacyjne w Ameryce Łacińskiej

Spodziewano się, ż...