O nowym podejściu do zieleni przy trasach komunikacyjnych Poznania z Agnieszką Szulc, inspektorem nadzoru ds. zieleni Zarządu Dróg Miejskich, rozmawia Monika Bartczak


W ostatnich latach w Poznaniu daje się zauważyć dużą dbałość o zieleń przyuliczną. Pięknieją ronda, skwery przyuliczne, w pasach drogowych instalowane są automatyczne systemy nawadniania. Skąd wzięła się inicjatywa realizacji tak dużych przedsięwzięć oraz z jakich źródeł zostały one sfinansowane?
Jeszcze przed trzema laty zieleń towarzysząca szlakom komunikacyjnym Poznania na wielu odcinkach była zaniedbana, a nawet mocno zdewastowana. To właśnie wtedy, w połowie 2003 r., Zarząd Dróg Miejskich w Poznaniu (ZDM), postanawiając nadać właściwą rangę rewaloryzacji zieleni przydrożnej, dołączył do grona jednostek dążących do poprawy wizerunku miasta. Mając życzliwe poparcie Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta Poznania, ZDM otrzymał w 2003 r. z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (GFOŚiGW) dotację, która w całości pokryła koszty rewaloryzacji zieleni przy ulicach Pułaskiego, Szelągowskiej i Szwedzkiej. W tym też roku w pasie drogowym na Rondzie Obornickim po raz pierwszy założono zieleń z instalacją automatycznego systemu nawadniania. Wysoka jakość wykonania oraz walory estetyczne wymienionych przedsięwzięć zaowocowały w roku następnym bardzo wysoką dotacją z GFOŚiGW. Dostaliśmy 1,25 mln zł, co w 75% pokryło koszty waloryzacji zieleni na dziewięciu ulicach, ...