Z Jakubem Tyczkowskim, prezesem Zarządu Rekopol Organizacja Odzysku Opakowań, o stanie przygotowań Polski do wprowadzenia koncepcji gospodarki o obiegu zamkniętym (GOZ) rozmawia Marta Siatka, koordynator Konkursu o Puchar Recyklingu.

Czy, Pana zdaniem, Polska jest w stanie osiągnąć wymagane poziomy odzysku i recyklingu, przedstawione w nowym pakiecie o gospodarce o obiegu zamkniętym?
Patrząc na obecną sytuację w Polsce, wydaje się to bardzo trudne do osiągnięcia, nawet w perspektywie 2030 r., bez zmian systemowych. Wiele krajów członkowskich UE, gdzie system recyklingu i zbiórki jest dużo bardziej rozwinięty niż w Polsce, obecnie zgłasza wątpliwości, czy zakładane przez pakiet poziomy mogą być zrealizowane. Z całą pewnością ważnym elementem będzie określenie, na którym etapie zagospodarowania odpadu poziom odzysku i recyklingu będzie wyznaczony. Czy będzie to etap wyjścia surowca z sortowni, czy wejścia do recyklera bez zanieczyszczeń lub z zanieczyszczeniami. Od tego również zależeć będzie, czy wymagane poziomy zostaną osiągnięte.


Czy widzi Pan jakieś zagrożenia w osiągnięciu wymaganych poziomów?
Zagrożeniem z całą pewnością jest niedopasowanie obecnego systemu prawnego do wymogów, jakie określa gospodarka o obiegu zamkniętym. System prawny powinien wymusić różnego rodzaju działania, które spowodują, że ryzyko niezrealizowania poziomów będzie niskie. Zmiany powinny dążyć do teg...