W labiryncie paragrafów
W pierwszych dniach października na internetowych stronach Sejmu pojawił się projekt zmiany ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków w części dotyczącej wód opadowych i roztopowych. Można by powiedzieć, że ostatni kwartał jest okresem prawdziwego wysypu projektów aktów prawnych (pomimo okresu wakacyjnego) i związanych z nimi konsultacji, dyskusji i branżowych nadziei. Branża oczywiście potrzebuje stabilnego i dobrego prawa. O takie prawo zabiega od lat. Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków (zzwwizoś) funkcjonuje od 12 lat, była raz nowelizowana, ale otoczenie prawne zmieniło się i coraz powszechniejsze jest niezadowolenie z jej kształtu zarówno wśród branżowców, jak i sądów oraz kontrolujących przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne urzędów. Izba przygotowała projekt zmiany ustawy o zzwwizoś, przygotowana została również tzw. mała nowelizacja, dotycząca doprecyzowania nieostrych definicji i koniecznych zapisów w umowie o zaopatrzenie w wodę i odbiór ścieków. Dotąd kwestie te pozostają w sferze pobożnych życzeń. Od wielu lat Izba domaga się również regulacji prawnych w zakresie gospodarki wodami opadowymi i roztopowymi. Ulewne i częste deszcze, występujące w ostatnim czasie, powodujące zalania ulic, domów i nierzadko całych dzielnic w wielu miastach, ujawniły także niewydolność system&oacu...