Lipiec i sierpień to dla większości osób czas zasłużonego odpoczynku nad wodą, w lesie, w górach, nad morzem, poza granicami kraju czy w ogródku działkowym.

Niestety, dzięki pracy naszego parlamentu i rządu, jedna grupa zawodowa musiała tak dysponować swoim czasem, aby wystarczyło go zarówno na wakacje, jak i na wdrażanie nowego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Od 1 lipca br. gminy musiały bowiem wprowadzić nowe zasady odbierania odpadów z gospodarstw domowych.

Efekty wprowadzonych rozwiązań

W drugim kwartale br. prasa, radio i telewizja systematycznie informowały społeczeństwo o ogromnych trudnościach z przetargami na odbiór odpadów oraz o tym, że wiele samorządów na pewno nie przygotuje właściwych rozstrzygnięć. W związku z tym malkontenci oraz osoby nieżyczliwe przyjętym rozwiązaniom ustawowym wróżyły Polsce powtórkę sytuacji z Neapolu sprzed dwóch-trzech lat. Nic takiego jednak nie nastąpiło, a Polska po dwóch pierwszych miesiącach obowiązywania nowych zasad jest taka, jaka była ? tzn. ani bardziej czysta, ani bardziej zaśmiecona. Z pewnością stała się natomiast o wiele bardziej zainteresowana tematem odpadów. Recykling, odzysk, sortowanie, segregacja, pojemniki, worki ? to pojęcia, które już na stałe zagościły w polskich domach. I jest to pierwszy wielki sukces nowego systemu gospodarowania odpadami ? zostaliśmy zmuszeni do praktycznego zapoznania się z dziedziną t...