Przez 13 lat samorządności i demokracji w Polsce prawo dotyczące ochrony środowiska było od podstaw konstruowane w taki sposób, aby spełniać ostre wymagania przepisów unijnych. Jednakże w szeregu ustaw, począwszy od Ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, aż po fundamentalne w swoim znaczeniu Prawo ochrony środowiska, najwyraźniej zapomniano o stworzeniu ram prawnych, które zagwarantowałyby samorządom terytorialnym decydujący wpływ na politykę ochrony środowiska na swoim terenie. Za przykład powinna nam służyć Unia Europejska, gdzie już od dawna uznano, iż gospodarowanie odpadami jest zadaniem na tyle odpowiedzialnym, że nie można pozwolić, aby firma (i nie ma tu znaczenia czy jest to podmiot komunalny, czy też prywatny), wykonywała to zadanie byle jak i byle czym, w sposób nieskorelowany z gminnym planem gospodarki odpadami.
Trzynaście lat transformacji gospodarczej zahartowało wiele gminnych firm komunalnych we właściwym kreowaniu gospodarki odpadami na swoim terenie. Firmy te sprawdziły się w wykonywaniu swojej funkcji i zachodzi teraz naturalna potrzeba, żeby mogły one mieć również wpływ na tworzenie przyjaznego dla nich prawodawstwa. Potrzebne jest dobrze zorganizowane (w pozytywnym znaczeniu tego słowa) lobby samorządowe - poprzez samorząd gospodarczy firm komunalnych. Już ponad rok temu z inicjatywy samorządowych podmiotów komunalnych z całego kraju zrodziła się idea powołania Krajowej Izby Gospodarki Odpadami, która powinna mieć opiniotwórczy wpływ na pra...