Woda zwykła, a niezwykła
Cóż może być niezwykłego w takim prostym związku chemicznym, którym jest woda? Dwa atomy wodoru, jeden tlenu. Wszystko. Czy na pewno? Gdzie tam, to dopiero początek. Okazuje się, że woda jest tak niezwykłą, tajemniczą i wciąż nie do końca odkrytą cieczą, jak mało która znana człowiekowi.
Co jakiś czas dowiaduję się z doniesień medialnych o odkryciu jakichś nowych właściwości i postaci wody. A ponieważ działam w branży „wodnej”, nic dziwnego, że się wodą interesuję i czytam o niej. Pod koniec stycznia przeczytałem o odkryciu naukowców z dwóch brytyjskich uczelni – University College w Londynie i University of Cambridge, opublikowanym w prestiżowym piśmie naukowym „Science”. Udało im się wytworzyć w laboratorium nową postać lodu, który nazwali „lodem o średniej gęstości” (MDA, od ang. medium-density amorphous ice). Nie było to proste i na pewno nie wystarczyły do tego zwykła kuchnia i domowa zamrażarka. Naukowcy musieli rozdrobnić i rozetrzeć lód krystaliczny, ale w temperaturze ciekłego azotu, czyli w prawie -200oC.
Może będą wodociągi na Jowiszu?
Kiedy zbadali jego strukturę i właściwości mechaniczne, okazało się, że udało im się „odkrystalicznić” lód – powstał lód bez charakterystycznej kryst...