Program oraz zagadnienia związane z jego wdrażaniem w Polsce wywołały wiele obaw i nieporozumień. Trudno się dziwić ? Natura 2000 to nowość, zwłaszcza w naszym kraju, gdzie jest wdrażana zaledwie od kilku lat. Dodatkowo zaliczanie kolejnych terenów do obszarów Natura 2000 budzi wątpliwości, nawet dziś, gdy należałoby się już spodziewać unormowania sytuacji po licznych interwencjach Komisji Europejskiej? Wciąż jednak mamy do czynienia z pewną dezinformacją, która wywołuje słuszne obawy zarówno w jednostkach samorządowych, jak i wśród przedstawicieli
lokalnych społeczności. Niepokoje społeczeństwa można uzasadnić brakiem wiedzy i lękiem przed potencjalnymi obostrzeniami związanymi z ochroną przyrody, ale strach staje się bardziej powszechny. Niemal w każdej gminie w Polsce słychać modlitwy ?od zarazy, ognia, wody i obszarów Natura
2000??. Jak to możliwe, że ta mało restrykcyjna forma ochrony spowodowała taki popłoch?

Mało czy dużo?
Obszary Natura 2000 w całej Europie tworzone są wg tych samych zasad. Żeby powstał obszar ?ptasi? czy ?siedliskowy?, muszą być spełnione konkretne wymogi merytoryczne ? na danym terenie należy stwierdzić występowanie gatunku rośliny, zwierzęcia lub siedliska przyrodniczego,
ocenić stan jego zachowania i znaczenie w odniesieniu do zasobów krajowych. Tego typu zadania powinni wykonywać eksperci przyrodnicy, dysponujący odpowiednią wiedzą. Dokumentacja przez nich opracowywana jest weryfikowana zarówno przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska,
jak i przez Komisję Europejską, można więc założyć, iż dane dotyczące proponowanych obszarów są obiektywne i istotne. Przy tworzeniu obszarów Natura 2000 nie wolno kierować się uwarunkowaniami ekonomicznymi czy społecznymi, tylko merytorycznymi przesłankami przyrodniczymi. Ochronie w ramach programu Natura 2000 nie będą podlegać wszystkie stanowiska danego gatunku czy siedliska w danym kraju, tylko starannie wybrana ich reprezentacja. Zakłada się, że docelowo w ramach programu może być chronionych ok. 25% powierzchni Polski. Można się zastanawiać, czy to dużo, czy mało? W każdym razie dzięki temu udziałowi procentowemu Polska przestanie odbiegać od standardów europejskich. Powszechnie wiadomo,
iż jesteśmy krajem zasobnym pod względem różnorodności biologicznej i walorów przyrodniczych, dlatego 4% chronionej powierzchni, a potem 8% wyglądało fałszywie. Przykładowo uznawana za ubogą w zasoby przyrody Holandia jest pokryta terenami ?naturowymi? w ok. 24%, a Hiszpania w ok. 28%. Oczywiście są kraje gdzie obszary Natura 2000 mają mniejszy udział procentowy w ich powierzchni, tak jak w Wielkiej Brytanii (ok. 12%).

Bez konsultacji
Dlaczego program Natura 2000 jest negatywnie postrzegany przez samorządy i przedstawicieli lokalnych społeczności w Polsce? Wstępna diagnoza brzmi ? niechlubne początki w jego wdrażaniu oraz brak rzetelnej wiedzy. O zbyt wielu sprawach decydowano bez zaproszenia do rozmów i podejmowania decyzji samorządowców, lokalnych działaczy społecznych i zwykłych mieszkańców ? rolników, nauczycieli, przedsiębiorców. Sporo obszarów Natura 2000 powstało bez żadnych konsultacji społecznych, co przy dzisiejszych standardach wydaje się nieprawdopodobne. Zgodnie z polskim prawem, do utworzenia obszaru Natura 2000 potrzebna jest opinia rady gminy. Nie ma znaczenia, czy będzie ona pozytywna, czy negatywna. Jeśli nie zostanie wydana w ciągu 30 dni od daty otrzymania pytania, jest to traktowane jako opinia pozytywna (art. 27 ust. 1 Ustawy z 16 października 2004 r. o ochronie przyrody). Takie postawienie sprawy może się wydawać nieuczciwe, ale należy przypomnieć, że zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej, obszary Natura 2000 powstają na podstawie danych naukowych i merytorycznych, bez analizy aspektów ekonomicznych i społecznych.
Przeprowadzenie w takiej sytuacji konsultacji społecznych może się wydawać zbędne, ale konsultacje z prawdziwego zdarzenia mogłyby zapobiec plotkom, niedomówieniom i strachowi, a co najważniejsze ? przygotowałyby ludzi do pracy nad planami ochrony i planami zadań ochronnych. Bo przecież aby wprowadzić w życie plan ochrony (dla dużych obszarów Natura 2000 o skomplikowanej sytuacji administracyjnej oraz licznych problemach
do rozwiązania) lub plan zadań ochronnych (dla mniejszych, łatwych do ochrony obszarów Natura 2000), musi on zostać skonsultowany z samorządami. Z art. 28 ust. 3 wspomnianej ustawy wynika, iż zainteresowane osoby i podmioty prowadzące działalność na danym obszarze Natura 2000 mają możliwość wzięcia udziału w pracach nad przygotowywanym planem zadań ochronnych (art. 28 ust. 4) lub planem ochrony (art. 29 ust. 5). Procedury te mogą przebiegać zgodnie z zasadami określonymi w dziale III, rozdziale 3 Ustawy z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji
o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, co sprowadza się do zebrania i rozpatrzenia w ciągu 21 dni uwag i wniosków od potencjalnych interesariuszy. Jednak w wielu krajach europejskich zasadą jest to, iż zainteresowani uczestniczą w przygotowywaniu planów zadań ochronnych dla obszarów Natura 2000 na różnych etapach: od poszukiwania materiałów oraz publikacji na temat danego obszaru, przez badania terenowe po etap opracowywania dokumentacji do planu zadań ochronnych. Zaangażowani obywatele  identyfikują się z wykonaną pracą, stają się społecznymi rzecznikami planu, a co najważniejsze ? mogą brać udział w jego wdrażaniu, co zapewnia dobrze płatne miejsca pracy. Uczestnicy szkoleń organizowanych w ubiegłych latach przez Ministerstwo Środowiska byli przekonywani o zaletach
włączania przedstawicieli lokalnych społeczności do pracy na wszystkich etapach przygotowywania, uzgadniania i wdrażania planu zadań  ochronnych/planu ochrony obszarów Natura 2000. Jest to zasadne w Polsce, gdzie obszary Natura 2000 są postrzegane negatywnie. Ważne, aby od początku prac nad planem ochrony/planem zadań ochronnych szukać sprzymierzeńców dla prowadzonych działań, a przy okazji nieustannie informować! Rzetelna wiedza jest podstawą sukcesu. 

Co w planach?
Zgodnie z polskim prawem, plan zadań ochronnych dla obszaru Natura 2000 sporządzany jest na 10 lat, a za jego opracowanie odpowiada właściwa terytorialnie regionalna dyrekcja ochrony środowiska, a konkretnie ? regionalny dyrektor. Plan zadańochronnych ustanawiany jest w formie zarządzenia
(art. 28 ust. 5 ustawy o ochronie przyrody). Jego cel stanowi wprowadzenie efektywnej ochrony gatunków i siedlisk, z myślą o zachowaniu których został powołany dany obszar Natura 2000. Plan może być zmieniany, jeśli wymaga tego dobro przedmiotów ochrony danego terenu ?naturowego?. 
Jeżeli dany obszar Natura 2000 położony jest w całości lub w części na obszarach lasów państwowych, musi być uzgodniony z właściwym terytorialnie
dyrektorem regionalnej dyrekcji lasów państwowych (art. 28 ust. 6 ww. ustawy). Z kolei w sytuacji, gdy obszar Natura 2000 znajduje się w granicach więcej niż jednego województwa, regionalni dyrektorzy wspólnie wydają zarządzenie o ustanowieniu planu zadań ochronnych (art. 28 ust. 8 ustawy). 
Analogiczne przepisy obowiązują w odniesieniu do planów ochrony, ale z tą różnicą, że dokument te jako ?poważniejsze? opracowywane są na 20 lat i ustanawiane w drodze rozporządzenia przez ministra właściwego ds. środowiska (art. 29 ust. 3 ustawy). Oba plany powinny zawierać aktualne i  potwierdzone dane dotyczące gatunków roślin i zwierząt oraz siedlisk przyrodniczych stwierdzonych w granicach danego obszaru Natura 2000, a także dokładny przebieg granic, co ma szczególne znaczenie dla lokalnych społeczności, choćby w kontekście dopłat rolnośrodowiskowych. Załącznikiem
do planu zadań i planu ochrony muszą być mapy odzwierciedlające przebieg granic obszaru oraz rozmieszczenie siedlisk i gatunków Natura 2000. Plany te winny również uwzględniać wytyczne odnośnie zachowania siedlisk przyrodniczych i gatunków ?naturowych? we właściwym stanie, czyli powinny określać warunki, które muszą być zachowane lub zaistnieć, aby taki optymalny stan utrzymać, a nawet go odtworzyć. Plany zawierają
więc szereg ustaleń związanych z gospodarką wodami śródlądowymi i morskimi, rolną, leśną i rybacką, a także wskazania do dokumentów planistycznych, takich jak studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania gmin, miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego i innych
dokumentów planistycznych. Można powiedzieć, że plan zadań ochronnych i plan ochrony są ?instrukcją obsługi? obszaru Natura 2000. W związku z tym mogą stać się ważnym narzędziem w rękach samorządu i lokalnej społeczności. Dlatego też zawsze warto od początku brać udział w tworzeniu
planów, gdyż dzięki temu zyskuje się wpływ na ich funkcjonowanie i wdrażanie.

Naturalne zmiany
Wielokrotnie podczas spotkań konsultacyjnych na obszarach Natura 2000 zgłaszany jest postulat, aby zlikwidować dany obszar Natura 2000. Warto wiedzieć, że podobnie jak powołanie obszaru Natura 2000, tak i jego likwidacja może nastąpić tylko i wyłącznie na podstawie argumentów merytorycznych, świadczących o zachodzeniu w granicach danego obszaru naturalnych zmian przyrodniczych, eliminujących przedmioty ochrony danego obszaru Natura 2000. Dane, które to potwierdzą, muszą pochodzić z wieloletniego monitoringu danego terenu ?naturowego? i z informacji związanych z nadzorem nad tą przestrzenią. Na likwidację obszaru, a nawet na zmianę jego granic, musi wyrazić zgodę Komisja Europejska
(art. 27a ust. 3 ustawy o ochronie przyrody). Warto podkreślić, że chodzi tu o zmiany naturalne. Przemiany wywołane antropopresją lub celowymi działaniami zmierzającymi do pozbycia się przedmiotów ochrony na danym obszarze Natura 2000, a więc ?problemu?, mogą zaprowadzić Polskę jedynie przed Europejski Trybunał Sprawiedliwości ? a to już nie są żarty. 

Prawo do obaw
Wiele argumentów przemawia za tym, iż obszary Natura 2000 to forma ochrony przyrody mało uciążliwa dla lokalnych społeczności. Wiadomo, iż nie są to rezerwaty ścisłe i każdy może wypowiedzieć się w sprawie zadań ochronnych oraz ich wdrażania na danej przestrzeni, a także mogą być na niej podejmowane niemal wszystkie rodzaje działalności gospodarczej i społecznej. Tymczasem wciąż mówi się o licznych obawach lokalnych społeczności, np. dotyczących ograniczenia prawa własności właścicieli gruntów w granicach tych obszarów, procesów inwestycyjnych, lokalnej
i regionalnej przedsiębiorczości, a także rozwoju gospodarczego i cywilizacyjnego, co wynika ze strachu przed zakazem poprowadzenia przez obszar Natura 2000 kanalizacji, gazociągu, wodociągu, drogi itp. Ponadto mieszkańców niepokoją niezrozumiałe procedury związane z inwestycjami
i działalnością gospodarczą na obszarach Natura 2000 oraz brak precyzji przy wyznaczaniu granic poszczególnych terenów ?naturowych? podczas ich tworzenia. Pocieszający jest fakt, iż precyzyjne wyznaczenie granic obszarów Natura 2000 z dokładnością do granicy działek ewidencyjnych
to nieodzowny element dokumentacji planu ochrony lub planu zadań ochronnych dla każdego obszaru. Wszystkie te obawy są ze sobą powiązane.
Nie można też uznać ich za zupełnie nieuzasadnione. Po pierwsze, każdy ma prawo obawiać się tego, co nowe, a po drugie ? wszyscy mają prawo wyrażać swoje zaniepokojenie. Dlatego tak ważna jest rola komunikacji społecznej, która winna zaspokoić potrzeby społeczne w zakresie  merytorycznej i prawnej wiedzy dotyczącej Programu Natura 2000. Ponadto jeszcze nie tak dawno urzędnicy różnych szczebli odznaczali
się znikomym poziomem wiedzy dotyczącej programu Natura 2000, a polskie prawo nie ułatwiało efektywnego i bezkonfliktowego jego wdrażania. Dziś sytuacja znacząco zmieniła się. Urzędnicy odpowiedzialni za wdrażanie i funkcjonowanie programu dysponują aktualną wiedzą merytoryczną.
Wielu z zatrudnionych w regionalnych dyrekcjach ochrony środowiska (RDOŚ) zostało przeszkolonych w zakresie prowadzenia komunikacji społecznej na obszarach ?naturowych?. Również przepisy dotyczące programu Natura 2000 w Polsce są obecnie znacznie bardziej czytelne niż jeszcze dwa lata temu. Istnieją konkretne procedury, które można zastosować w określonych sytuacjach. Warto pamiętać, że tryb i procedury postępowania w ramach realizowania przedsięwzięć na obszarach ?naturowych? zawierają dwie Ustawy: z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody oraz z 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko.
Zapisy zawarte w tych regulacjach stanowią implementację prawa unijnego związanego z Programem Natura 2000 (dyrektywy ptasia i siedliskowa) do polskiego prawodawstwa. Należy podkreślić, iż prawo w żaden sposób nie upośledza lokalnych społeczności i nie chroni przyrody kosztem dobrobytu
mieszkańców obszarów Natura 2000. Zarówno ochrona przyrody, jak i ludzka działalność na tych terenach muszą być prowadzone zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju. Niezależnie od tego, czy decyzją urzędników jakaś inwestycja zostanie zrealizowana, czy nie, wygrywa lokalna społeczność. Jeżeli bowiem planowane przedsięwzięcie nie zostało dobrze ocenione w świetle procedur opisanych w art. 96-103 ustawy o udostępnianiu informacji
o środowisku, to znaczy, że związane z jej realizacją niebezpieczeństwa byłyby groźne nie tylko dla przyrody, ale też dla ludzi.

Wolność w granicach prawa
Właściciele gruntów w granicach obszarów Natura 2000 często obawiają się, że ich prawo własności w stosunku do posiadanych gruntów zostanie mocno ograniczone. Jednak rzadko potrafią odpowiedzieć, co takiego chcieliby zrobić, co byłoby niemożliwe z uwagi na program Natura 2000. Należy
pamiętać o tym, że obszary ?naturowe? najczęściej położone są z dala od ludzkich siedzib ? w lasach, w dolinach rzek itp. Nikt nie planuje poważnych inwestycji w dolinie rzeki, gdzie powodzie i struktura gruntu uniemożliwiają lub czynią nieopłacalnym postawienie dużych budynków czy hal. Każdy właściciel terenu w granicach obszaru Natura 2000 może na swoim gruncie robić to, co do tej pory robił ? o ile nie było to zabronione innymi przepisami prawa. W przypadku konieczności rozbudowy lub rozszerzenia działalności uruchamiane są procedury opisane w art. 96-103 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku. Według tych przepisów, o zgodę na rozszerzenie działalności (rozbudowę budynków itp.) należy wystąpić tak samo jak o zgodę na rozpoczęcie nowej działalności lub przedsięwzięcia. Trzeba uzyskać decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach, która jest podstawą do wydania licznych innych decyzji lub koncesji, m.in. decyzji o pozwoleniu na budowę, decyzji o warunkach zabudowy i zagospodarowaniu terenu, koncesji na poszukiwanie lub rozpoznawanie złóż kopalin, decyzji ustalającej warunki prowadzenia robót polegających na regulacji wód, pozwolenia wodnoprawnego na wykonanie urządzeń wodnych i wielu innych, wymienionych w art. 72 ust. 1 pkt 1-13 oraz art. 96 ust. 2 pkt 2-5 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku.

Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach
Decyzja o środowiskowych uwarunkowaniach określa ?środowiskowe uwarunkowania realizacji przedsięwzięcia?, tzn. m.in. opisuje, w jaki sposób planowane przedsięwzięcie wpłynie na przyrodę ? w tym przypadku na obszarze Natura 2000. Jeżeli organ właściwy do wydania tej decyzji będzie miał jakiekolwiek wątpliwości, może zwrócić się do właściwej terytorialnie regionalnej dyrekcji ochrony środowiska. Może też od razu wydać decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach. Jednak, jak uczy doświadczenie, znacznie bezpieczniej jest skorzystać z fachowej wiedzy urzędników z RDOŚ. W takiej sytuacji organ właściwy do wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach może wydać postanowienie w sprawie nałożenia na inwestora obowiązku złożenia przekazania do RDOŚ kompletnej dokumentacji charakteryzującej planowaną inwestycję (art. 96 ust. 3 pkt 1-5). Na jej podstawie
regionalna dyrekcja zdecyduje, czy w przypadku konkretnego przedsięwzięcia potrzebna jest ocena jego oddziaływania na obszar Natura 2000. Chodzi o zupełnie odrębny od ?standardowej? oceny oddziaływania na środowisko dokument, wykonywany wyłącznie w razie potencjalnego wpływu na obszar Natura 2000. Gdy ostatecznie okaże się, że przedsięwzięcie jest bezpieczne, regionalny dyrektor wyda postanowienie w sprawie uzgodnienia warunków
realizacji przedsięwzięcia w zakresie oddziaływania na obszar Natura 2000 (art. 98 ust. 1). Jeżeli jednak planowana działalność jest zgodna z zapisami art. 34 ustawy o ochronie przyrody (ust. 1 i 2), możemy ją zrealizować, nawet jeżeli jest pewne, iż planowane przedsięwzięcie negatywnie wpłynie na
siedliska i/lub gatunki Natura 2000. Oczywiście realizacja takiego przedsięwzięcia wiąże się z wypełnieniem ustawowego obowiązku inwestora, czyli z koniecznością zagwarantowania kompensacji przyrodniczej oraz uzyskania opinii Komisji Europejskiej (ten ostatni warunek ? tylko w przypadku
negatywnego wpływu na siedliska i gatunki priorytetowe). Warto pamiętać, iż działania związane ze ściśle zaprojektowaną kompensacją przyrodniczą należy wykonać jeszcze przed przystąpieniem do prac, w wyniku których nastąpi negatywny wpływ na siedliska i gatunki Natura 2000. Skomplikowane? Wbrew pozorom ? nie bardzo. Można się przyzwyczaić. Choć niektórym trudno w to uwierzyć, ale Program Natura 2000 ma również zalety! Wszystkich
sceptyków ma o tym przekonać sprawnie i efektywnie prowadzona komunikacja społeczna. Naprawdę nie chodzi tu o propagandę, która ma tylko ?zamieszać? ludziom w głowach oraz pozbawić ich własnego zdania. Zadaniem komunikacji społecznej jest przedstawienie i wspólne przeanalizowanie
zarówno ciemnych, jak i jasnych stron programu Natura 2000, a także pokazanie możliwości, jakie on oferuje. Za miesiąc ? właśnie o tym.