W dalszym ciągu nie wiemy, co zabija życie w Odrze ani kto jest sprawcą katastrofy. Z rzeki nadal wyławiane są tony martwych ryb. Dziennikarze Onet.pl ustalili, że przed zatruciem Odry przez kilka miesięcy inspektorzy ochrony środowiska wykrywali przekraczanie norm czystości w zakładach spuszczających ścieki do łączących się z Odrą wód Kanału Gliwickiego i rzeki Kłodnicy. Znajdowali azot, chlorki, siarczany, sód i potas, ale winnych wciąż nie ma.

Katastrofa w Odrze trwa od ponad miesiąca. W rzece umarło niemal całkiem jakiekolwiek życie, wciąż wyciągane są z niej martwe ryby. Śmiało możemy szacować, że wyłowiono ich już ponad 150 t. Do dziś nikomu nie udało się ustalić jednoznacznie, co może być przyczyną katastrofy. Wśród różnych hipotez pojawiają się te o możliwym zrzucie do rzeki nieustalonych nieczystości, mezytylenie, rtęci, nadmiernym zasoleniu wody, zakwicie alg, wreszcie o naturalnych zmianach klimatycznych.

Co to jest mezytylen?

To popularny rozpuszczalnik używany w zakładach przemysłowych, najczęściej produkuje się go ze smoły węglowej. Mezytylenu używa się w przemyśle chemicznym, w syntezie organicznej, która jest bardzo złożonym procesem. To z kolei wyklucza jego zastosowanie w gospodarstwach domowych. Używa się go do produkcji farb i rozpuszczalników, a także w fabrykach środków ochrony roś...