Z Antonim Tokarczukiem, dyrektorem Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie”, rozmawia Ewa Gosiewska

To już XV Targi Wod-Kan. Rocznica skłania do refleksji. W jaki sposób niewątpliwy rozwój branży wpływa na tę wystawienniczą imprezę?
Formuła targów przez te wszystkie lata udoskonalała się. Targowe spotkania rozwijały się dynamicznie, zdobywając europejską markę, w kolejnych edycjach zwiększała się ilość wystawców i zwiedzających. Sektor wodociągowo-kanalizacyjny faktycznie już od paru lat przeżywa boom inwestycyjny, związany z realizacją unijnych programów dostosowawczych. Sytuacja ta wymusza rozwój rodzimej techniki, technologii, produkcji urządzeń i materiałów. Producenci chcą swój towar sprzedać, a najlepszą okazją do prezentacji i rozmów biznesowych są właśnie targi. Corocznie odwiedza targi od 6 do 8 tys. osób z branży i środowisk bezpośrednio z nią związanych.
W tym roku honorowy patronat objęli minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka oraz minister środowiska Jan Szyszko. Świadczy to jak najlepiej o wadze imprezy oraz zainteresowaniu władz kraju problemami branży.

Czy tak znaczna liczba wystawców nie „kusi” do rozbudowy infrastruktury targowej?
Mam na myśli nie tylko zwiększenie liczby namiotów, ale stworzenie bardziej trwałej inwestycji.

Liczba wystawców rzeczywiście rośnie z roku na rok. W związku z tym istnieje również potrzeba zwiększenia miejsca dla ekspozycji, z resztą coraz piękniejszych i atrakcyjniejszych dla zwiedzających targi. Musimy jednak pamiętać, że impreza ta odbywa się tylko raz w roku, przez kilka dni, a więc zbytnią rozrzutnością byłoby budowanie własnych obiektów targowych. Izba zwróciła się do władz miasta z propozycją podjęcia wspólnych działań na rzecz wyznaczenia i przygotowania miejsca odpowiadającego naszym potrzebom i umożliwiającego elastyczne podejście do dynamicznej formuły targów. Prezydent Bydgoszczy Konstanty Dombrowicz podjął wyzwanie i obecnie jesteśmy w trakcie finalizacji rozmów.

Izba Gospodarcza „Wodociągi Polskie” działa od 1992 r. Czy zmiany w organach Izby nie mają wpływu na jej strategię związaną z organizacją Targów Wod-Kan?
W swojej historii targi miały wzloty i okresy stagnacji, w których mogło się wydawać, że pierwsze zainteresowanie tematyką wodociągowo-kanalizacyjną wypaliło się.
Trzy lata temu zmieniona została Rada Izby i jej dyrektor. Izba zainteresowała się inwestycjami wodociągowo-kanalizacyjnymi, monitoruje przebieg inwestycji, utrzymuje stały kontakt z władzami kraju, a szczególnie z resortami branżowymi i związanymi z ochroną środowiska. Tak się składa, że jesteśmy w tym historycznym momencie, kiedy to cele państwa pokrywają się z celami branży, Izby i obywateli kraju. Jako organizatorzy targów bardzo skupieni jesteśmy na stronie merytorycznej, starając się oczywiście także, aby wszyscy uczestnicy spędzili możliwie miło czas w Bydgoszczy. W tym roku zrezygnowaliśmy z seminariów, zastępując je międzynarodową konferencją, która odbędzie się w drugim dniu targów, tj. 30 maja. Patronat nad konferencją „Zdążyć na czas –finansowanie inwestycji wod-kan” objęli: Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. Chcielibyśmy, aby w wyniku dyskusji zostały sformułowane konkretne postulaty, wnioski i rozwiązania, które pozwolą nadrabiać opóźnienia i pomogą „zdążyć na czas”.
Konferencja ma być okazją do bezpośredniego zapoznania przedstawicieli rządu i instytucji rządowych z koniecznymi usprawnieniami organizacyjnymi, prawnymi i finansowymi, a zapewne i legislacyjnymi, niezbędnymi do usprawnienia i przyśpieszenia procesów inwestycyjnych.

Oprócz szerzenia wiedzy, jakie cele w dobie integracji europejskiej przyświecają dziś Izbie?
Chcemy, jako Izba, pomóc w realizacji podpisanych porozumień akcesyjnych, a co się z tym wiąże, w wykonaniu Krajowego Programu Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Mamy także świadomość, że boom inwestycyjny w naszym sektorze przekłada się na rozwój całej gospodarki, daje miejsca pracy, pozwoli rozwijać turystykę. Organy Izby zainteresowane są żywotnie środkami unijnymi i realizacją zobowiązań podpisanych przez Polskę z UE. Chcemy przyczyniać się do takiego tempa realizacji procesu inwestycyjnego, by zapewnić nam i następnym pokoleniom zdrowe środowisko. Chcemy też, żeby Polska uniknęła ogromnych kar finansowych za niewywiązanie się ze zobowiązań akcesyjnych. Trzeba ostatecznie odpowiedzieć na pytanie – jak usprawnić proces inwestycyjny od strony organizacyjno-prawnej, by biurokratyczne bariery nie hamowały inwestycji, oraz jak zapewnić ich finansowanie. Niedopuszczalna jest przecież sytuacja, że nie skorzystamy z wielomiliardowych dotacji z UE i jeszcze do tego będziemy płacić kary, w skrajnym przypadku przekraczające dotacje.
Jeżeli ktoś nie wierzy w unijne groźby, niech sprawdzi czy takie kraje, jak Włochy, Francja, Grecja, Hiszpania, nie płacą zasądzonych przez Trybunał Sprawiedliwości kar, sięgających setek tysięcy euro dziennie. „Zdążyć na czas” – to najważniejsze przesłanie, o którym również jako władze Izby ciągle musimy pamiętać i dokładać wszelkich starań, by przesłanie to zrealizować. Myślę, że ciągle mamy taką szansę i nie tracę nadziei, iż zmieścimy się w czasie, który pozostał nam do pełnej realizacji przyjętych programów. Właśnie targi organizowane w Bydgoszczy gwarantują najpełniejszy przegląd możliwości technicznych producentów maszyn, urządzeń i technologii. Bardzo liczymy na coraz większy udział w Wod-Kan samorządów lokalnych, przed którymi stoi najwięcej zadań, choćby związanych z realizacją wspólnych planów gospodarki ściekowej czy generalnych systemów kanalizacyjnych w miastach, gdzie będą wyznaczone granice aglomeracji.
Podczas negocjacji z UE, zdając sobie sprawę ze skali koniecznych inwestycji w gospodarce ściekowej, walczyliśmy, aby Unia wyraziła zgodę na maksymalnie długi okres przejściowy. Udało się w tej dziedzinie osiągnąć najdłuższy okres przejściowy, bo 15-letni. Teraz okazuje się, że uśpił on czujność wszystkich, którzy odpowiedzialni są za podejmowane zobowiązania. Żeby zrealizować Krajowy Program Oczyszczania Ścieków Komunalnych, w programie inwestycyjnym przedsiębiorstw wod-kan i samorządów należy znaleźć odpowiedzi na trzy lapidarnie sformułowane pytania: co budować?, jak budować? za co budować? Mam nadzieję, że tegoroczne targi pomogą na nie odpowiedzieć.