Szacuje się, że już za kilka lat ponad połowa ludności świata będzie mieszkała w aglomeracjach miejskich. Trzeba zatem zadbać, by nie brakowało tam terenów zieleni, które nie tylko mają wpływ na poprawę komfortu życia i zdrowia mieszkańców miast, ale także oczyszczają powietrze z zanieczyszczeń.

Zieleń ma niebagatelny wpływ na miejski klimat – stanowi skuteczną ochronę przed wiatrem (redukując jego siłę nawet o 80%), ogranicza wahania temperatury, tworzy wyspy „chłodu i wilgoci”, a także minimalizuje nagrzewanie się powietrza. Przykładowo w obrębie pasów zieleni składających się z kilkunastu rzędów drzew temperatura wynosiła 22–34oC, a w rejonie zabudowy miejskiej, w odległości 250 m od pasa zieleni – 55–60oC. Ponadto zieleń pochłania promieniowanie świetlne, np. topola na poziomie 50%, a kasztanowiec nawet 95%. W obrębie zadrzewień obserwuje się także większą wilgotność powietrza. Miasta, ze względu na swoją specyfikę, są też dużo bardziej narażone na przekroczenia poziomów hałasu niż tereny poza ośrodkami miejskimi. Dzięki nasadzeniom zieleni można zmniejszyć poziom hałasu od 0,2 do 0,4 decybela na 1 m szerokości pasa zieleni. Za najdźwiękochłonniejsze gatunki uznaje się klon, lipę oraz topolę.

Zatrzymywanie pyłów

Zieleń nie tylko urozmaica krajobraz, wpływa na estetykę i mikroklimat miast, ale także zmniejsza zanieczyszc...