Klimat, jak każdy element środowiska podlega przemianom, w wyniku oddziaływania dziesiątków, jeśli nie setek rożnych czynników. Chodzi zarówno o zjawiska astronomiczne, jak i te o lokalnym wymiarze, np. wycinanie lasów lub utwardzanie powierzchni ziemi.

W Polsce warunki klimatyczne ulegają globalnym tendencjom, z tym że dodatkowo wpływ na nie mają lokalne działania antropogeniczne. Mniej więcej do połowy lat 70. XX w. uważano, że zakres wahań warunków klimatycznych w ciągu życia człowieka jest przewidywalny. Jednak zmiany, jakie zaczęliśmy później dostrzegać, zwróciły uwagę naukowców, polityków i mediów na fakt coraz częstszego wstępowania zjawisk ekstremalnych, takich jak nagłe powodzie, silne ulewy, susze, huraganowe wiatry i inne anomalie, do których nie byliśmy przyzwyczajeni.

Zmiany temperatury powietrza

Zjawiska te być może nie wzbudzałyby takiego zainteresowania, bo i w przeszłości się zdarzały, gdyby nie ich intensywność i zwiększona częstotliwość. W ostatnich trzydziestu kilku latach wzrost temperatury zaczął stanowić problem gospodarczy, zwiększając koszty zapobiegania lub likwidowania strat. Kluczowe i najłatwiejsze do oceny są zmiany temperatury powietrza z racji wiarygodnych metod pomiarów i gęstej sieci pomiarowej.  We wspomnianym okresie temperatura we wszystkich rejonach kraju wykazuje tendencje rosnącą, choć intensywność wzrostu jest zróżnicowana. W latach 1981-2010 średnia roczna temperatura wzrastała od ok. 0,3°C/10 lat na zachodzie i wschodzie kraju oaz o ok. 0,1°C w centrum. Wzrost był szybszy latem niż zimą. Natomiast o wiele szybciej zmieniają się inne wskaźniki, np. liczba dni z temperatura powyżej 25°C wzrasta z szybkością ok. 6 dni/10 lat, a ilość dni z temperatura poniżej 0°C zmniejsza się z szybkością ok. 2 ? 3 dni/10 lat, w zależności od rejonu kraju. 

Zmiany ilościowe opadów

Drugi podstawowy wskaźnik klimatyczny, czyli opady, wykazuje mniejsze i bardziej zróżnicowane przestrzennie zmiany. Sumy roczne opadów w omawianym okresie wzrastały umiarkowanie od kilkunastu do stu kilkudziesięciu mm na dekadę. Najsilniejszy wzrost miał miejsce w lecie ? do 60 mm/10lat. Najbardziej taki przebieg trendu wpłynęły opady w ostatnim okresie tego 30-lecia.  Częstość opadów dobowych (liczba dni) z opadami większymi niż 1 mm  nieznacznie wzrosła, wynosząc 5 dni/10 lat. Wbrew oczekiwaniom, liczba okresów bezopadowych dłuższych od 5 dni nie wykazuje żadnych tendencji. Natomiast liczba dni bez opadów jest zróżnicowana i rośnie zwłaszcza na zachodzie oraz na wschodzie, a w centrum kraju maleje. Trzeba jednak wziąć pod uwagę ze przywołane tendencje to wynik oceny przeprowadzonej na podstawie liniowego trendu i trzeba je interpretować jako zmiany o charakterze statystycznym.

Porównując aktualne tendencje zmian z oczekiwanymi w połowie wieku, należy stwierdzić, iż w kolejnych latach obecne zjawiska ulegną znacznej intensyfikacji. Dotyczy to przede wszystkim ocieplenia w lecie i w zimie. Latem wydłużą się okresy z upałami, czyli z temperaturą powyżej 30°C. Opady roczne i sezonowe nadal będą przybierać na sile, ale w niewielkim stopniu. Częściej jednak wystąpią opady ulewne i burze.

Z procesem ocieplenia wiążą się zmiany w częstości występowania zjawisk niebezpiecznych i uciążliwych. Chodzi zwłaszcza o brak pokrywy śnieżnej zimą, incydentalne pojawianie się silnych mrozów i przymrozków na wiosnę, o niskie stany wód w rzekach, susze glebowe, gwałtowne ulewy i podtopienia, fale upałów, huragany i trąby powietrzne.  Ocieplenie w ciepłym półroczu sprzyja wydłużeniu okresu wegetacyjnego w rolnictwie, ale ograniczeniem dla produkcji rolnej staje się deficyt wody.

Obserwowane zmiany klimatu w Polsce jeszcze nie oddziałują w sposób zagrażający gospodarce, jednak wraz z dalszym postępowaniem ocieplenia należy się liczyć ze wzrostem skali szkód, a tym samym kosztów ich likwidacji lub działań ograniczających negatywne skutki. Szczególnie dotyczy to zaopatrzenia w wodę w sektorze rolniczym.