W nocy z 30 czerwca na 1 lipca nad Szczecin nadciągnął deszcz, który w wielu dzielnicach miasta doprowadził do poważnych strat i podtopień. Była to jedna z największych nawałnic w ostatnich latach. Teraz Wody Polskie chcą – w tzw. trybie interwencyjnym – przygotować urządzenia melioracyjne, hydrotechniczne i pompy wodne do tego, by te mogły przyjmować jak największe ilości wody.
W przesłanym komunikacie Wody Polskie deklarują, że dokonają dokładnej inwentaryzacji odpływów, rowów melioracyjnych oraz przepustów wodnych na terenie Szczecina.
– Planujemy także spotkanie z przedstawicielami Urzędu Miasta w Szczecinie. Musimy natychmiast rozpocząć prace mające na celu niwelowanie skutków podobnych nawałnic w przyszłości. Nowe inwestycje muszą być tak projektowane, by odpływ wody był ułatwiany, a nie blokowany – mówi dyrektor Wód Polskich w Szczecinie Marek Duklanowski.
Jak deklaruje szczeciński oddział Wód Polskich, te „już na początku ubiegłego tygodnia przygotowywały się do załamania pogody w związku z ostrzeżeniami o zmianie warunków atmosferycznych. Przeprowadzono oczyszczenia przepustów z naniesionych przez wodę zatorów, sprawdzono drożność cieków (zwłaszcza rz. Bukowej i jej dopływów). Obniżono poziom pompowania na pompowni mieszczącej się na Wyspie Puckiej przy ul. Dobrej Nadziei, przygotowując się do przyjęcia przez kanały większej ilości odprowadzanych rowami szczegółowymi wód. W trakcie spływu wód dbano o zachowanie drożności cieków zwłaszcza na przepustach” – czytamy.
– Według obserwacji, obszarem krytyczny była rzeka Bukowa zwłaszcza na odcinku od ul. Modrej do ul. Łukasińskiego oraz ul. Szczawiowej przy Elektrowni Pomorzany. Ten pierwszy wymieniony teren znajdujący się w dolinie cieku, który jest poprzegradzany wieloma przepustami należącymi do zarządcy drogi i to one ograniczały spływ wód powodując podtopienia sąsiadujących obszarów obecnie mocno zabudowywanych – mówi Marek Duklanowski. – Należy podkreślić, że w nocy z środy na czwartek (z 30 czerwca na 1 lipca – przyp. red.) w kilka godzin spadła z nieba ilość wody równa dwumiesięcznym opadom. Obecnie utrzymujemy drożność cieku, w ramach wcześniej zaakceptowanych działań. W lipcu Bukowa zostanie wykoszona poczynając od ul. Mieszka w górę cieku. W tym roku w ramach zaplanowanych z początkiem 2021r. prowadzonych prac konserwacyjno-utrzymaniowych zaplanowane zostało drugie koszenie brzegów rzeki, odcinkowe usuniecie namułów z dna cieku oraz czyszczenie przepustów rurowych z namułu – dodaje.
Szczecińskie Wody Polskie rozpoczęły inwentaryzację przepustów na administrowanych przez nie ciekach. Ich przedstawiciele zamierzają obserwować pracę urządzeń hydrotechnicznych na terenie całego Szczecin. Zapowiadają też „dialog z Urzędem Miasta o przygotowaniu takich standardów inwestycyjnych, by nie dochodziło do podobnych zdarzeń w tej skali”. – Melioracja nie może być traktowana jako coś nieistotnego, gdy planuje się wielkie inwestycje deweloperskie i drogowe. Anomalii pogodowych nie zatrzymamy, ale musimy działać tak, by niwelować ich efekty – przekonuje Marek Duklanowski.
Komentarze (0)