Burmistrz Nowego Targu Marek Fryźlewicz, wyjaśnia, że spadek produkcji kuśnierskiej jest związany z kilkoma czynnikami: m.in. zamknięciem granicy od wschodu oraz wysokim kursem dolara i euro.
Od dawna mówiło się, że ścieki pokuśnierskie są problemem dla oczyszczalni ścieków, bo są tam związki chromu. Teraz poprodukcyjnych ścieków jest mniej, zatem spadek produkcji kuśnierskiej oprócz negatywnych gospodarczo zjawisk, ma też pozytywny wpływ: coraz mniej zrzutów ścieków chromowych – konkluduje Marek Fryźlewicz.
Ścieki kuśnierskie zawierają silnie trujące związki chromu i nawet nowotarska oczyszczalnia ścieków nie dawała sobie rady z ich oczyszczaniem. Teraz jest trochę lepiej, ale nadal władze miasta naciskają na kuśnierzy, aby przy swoich zakładach budowali podoczyszczalnie. Dzięki nim pogarbarskie ścieki można potem wpuścić do kanalizacji.
Źródło: Polskie Radio
Komentarze (0)