– Ciężarówka wraz z towarem została zabezpieczona. O sprawie powiadomiony został Główny Inspektor Ochrony Środowiska oraz prokuratura. Za nielegalne międzynarodowe przemieszczanie odpadów grozi kara pieniężna do 500 tys. zł oraz nawet do 5 lat więzienia – poinformował w piątek st. asp. Maciej Czarnecki, oficer prasowy podlaskiej KAS.
Polską ciężarówkę na drodze przy granicy z Litwą skontrolowali funkcjonariusze KAS z Suwałk.
Ładunkiem było blisko 10 ton uszkodzonych palet i płyty wiórowej w kawałkach. Wstępne oględziny ładunku wskazywały, że są to odpady, na przewóz których wymagane jest stosowne zezwolenie.
Kierowca ciężarówki – Polak, który jechał do odbiorcy w województwie podlaskim – takiego dokumentu nie posiadał. Pracownicy Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Białymstoku potwierdzili, że zatrzymany ładunek trzeba kwalifikować jako odpady.
Komentarze (0)