Strażacy w różnych częściach Polski są wzywani do usuwania różnego rodzaju odpadów chemicznych, a nawet niebezpiecznych, ale przypadku porzucenia odpadów medycznych w oznakowanych pojemnikach dotąd nie było. Skąd się wzięły odpady – ustala policja.
Na interwencję do Łososiny Dolnej wyjechali strażacy z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz z OSP Łososina Dolna. Na miejscu okazało się, że na brzegu rzeki Łososina leżą dwa pojemniki z zamknięciem. Znaleźli je pracownicy IMGW, którzy wezwali straż. Porzuconych zbiorników pilnowała policja.
Pojemniki były zamknięte. Stwierdzono, że są to pojemniki koloru żółtego z czerwoną zakrętką o pojemności około 5 litrów każdy. Oznaczenie na pojemniku informowało o materiale zakaźnym w środku.
Strażacy spryskali znalezione pojemniki środkiem sporobójczym. Przeszukali też linię brzegową rzeki Łososina w dół i w górę na odcinku około 500 m. Na szczęście nie znaleziono więcej podobnych pojemników.
Po zakończeniu działań dochodzeniowych przez policję, pojemniki włożono do worków na odpady. Worki zabezpieczono taśmą przed rozszczelnieniem. Użyte w czasie akcji ubrania i rękawice również umieszczono w worku zamkniętym taśmą (wszystkie elementy spryskano wcześniej środkiem sporobójczym).
Na miejsce działań przyjechali pracownicy Urzędu Gminy – Zakładu Komunalnego, którzy poinformowali, że zarządcą terenu jest Państwowe Gospodarstwo Wodne, Wody Polskie Nadzór Wodny w Limanowej. Powiadomiono pracowników Wód Polskich, a po ich przybyciu, przekazano znalezisko do nadzorowania i utylizacji.
Dochodzenie w tej sprawie prowadzi policja.
dfgdg
Komentarz #16754 dodany 2019-03-26 14:26:13
do rzeki...ludzie