Polska 2050 składa w Sejmie projekt ustawy ws. elektrowni wiatrowych na lądzie

Polska 2050 składa w Sejmie projekt ustawy ws. elektrowni wiatrowych na lądzie
MŁ/PAP
21.11.2022, o godz. 12:12
czas czytania: około 4 minut
0

Rząd nie może porozumieć się w sprawie tzw. ustawy wiatrakowej, więc składamy własny projekt; przewiduje on zasady lokalizowania elektrowni wiatrowych w oparciu o normy ISO dla hałasu - im cichsza elektrownia, tym bliżej zabudowań mieszkalnych będzie mogła powstać - zapowiedzieli politycy Polski 2050.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej politycy Polski 2050 Szymona Hołownia zapowiedzieli złożenie w Sejmie nowego projektu ustawy ws. zasad budowy elektrowni wiatrakowych na lądzie. “Jak wiadomo, w 2016 r. PiS całkowicie zablokowało ten obszar energetyki, doprowadzając do tego, że utraciliśmy 10 GW mocy” – podkreśliła posłanka Paulina Hennig-Kloska.

Nie zamierzają dłużej czekać

Jak dodała, w poniedziałek projekt ustawy w zakresie budowy elektrowni wiatrowych na lądzie trafi do Sejmu. – 8 kolejnych miesięcy wojny czekamy, aż rząd wypracuje w tej sprawie wspólne stanowisko. Ten projekt ustawy przez ostatnie miesiące leżał w szufladzie. Nie składaliśmy go w Sejmie tylko i wyłącznie dlatego, by nie mącić w i tak już mętnej wodzie. Dobrze wiemy, że rząd ma problem z porozumieniem w tej sprawie. Dłużej nie zamierzamy czekać – mówiła Hennig-Kloska.

Im mniejsza i cichsza elektrownia tym bliżej zabudowań

Według niej, projekt przewiduje “uwolnienie” energetyki wiatrowej na lądzie w oparciu o normy ISO dla hałasu. – Im mniejsza i cichsza elektrownia, zwykle nowsza, tym bliżej może stać naszego domu. Im głośniejsza, większa i bardziej uciążliwa – musi stać dalej” – zaznaczyła posłanka. Jak oceniła, projekt pozwoli uwolnić budowę nowych elektrowni wiatrowych nie obniżając jednocześnie komfortu życia.

Zasada 10H

Obecne przepisy dotyczące lokalizacji elektrowni wiatrowych reguluje tzw. zasada 10H. Wedle tej zasady nowe elektrownie wiatrowe nie mogą powstawać w odległości mniejszej niż dziesięciokrotność ich planowanej całkowitej wysokości od zabudowań mieszkalnych.

Mają decydować lokalne społeczności

Rząd 5 lipca 2022 r. przyjął projekt nowelizacji ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, mówiący, że lokalne społeczności będą mogły zdecydować o zasadach lokalizowania nowych elektrowni; utrzymana ma także zostać podstawowa zasada lokalizowania nowej elektrowni wiatrowej, zgodnie z którą taki obiekt może powstać wyłącznie na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego (MPZP). Obowiązek sporządzenia MPZP lub jego zmiany na potrzeby inwestycji będzie jednak dotyczyć obszaru prognozowanego oddziaływania elektrowni wiatrowej, a nie jak dotąd – obszaru wyznaczonego zgodnie z zasadą 10H. Projekt trafił do Sejmu.

W październiku minister klimatu Anna Moskwa mówiła, że tzw. ustawa wiatrakowa wymaga wielu komisji sejmowych i długich dyskusji. Dodała, że teraz priorytetem jest gaz. Wyraziła przekonanie, że kiedy temat gazu zostanie zamknięty, nadejdzie czas, by zająć się 10H.

Energetyczna piątka Polski 2050

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej lider Polski 2050 Szymon Hołownia przedstawił równie pakiet rozwiązań w zakresie energetyki, który określił jako “energetyczną piątkę Polski 2050”. – Pierwszy punkt, który kładziemy dzisiaj na stole i bardzo mocno chcemy podkreślić, to zapowiadany już program “twój dom twoją elektrownią” – elektrownia w każdym polskim domu. Nie dotyczy to tylko domów jednorodzinnych, ale także bloków na wielu polskich osiedlach – trzeba tak rozbudować system wsparcia także dla wspólnot osiedlowych, tak, żeby opłacało się rozbudowywać zieloną energetykę – podkreślił polityk.

Jak wskazał, drugim punktem jest samowystarczalność energetyczna “samorządów, osiedli, wspólnot mieszkaniowych, domów”. – Chcielibyśmy, żeby polska energetyka była rozproszona, bo ona wtedy jest bezpieczna – dodał. Trzeci punkt natomiast, jak mówił, to inwestycje w sieci energetyczne. – Deklarujemy, że wszystkie pieniądze pozyskane przez państwo z systemu ETS będą przeznaczane właśnie na to – oświadczył Hołownia.

– Punkt czwarty to stworzenie takie systemu, by na produkcji prądu po prostu dało się zarabiać, tym, którzy produkują ten prąd w małych instalacjach, sąsiedzkich czy przydomowych, ale także, by zarabiały na tym małe i średnie firmy” – wskazał również polityk. Ostatnim punktem programu ma być walka z ubóstwem energetycznym. – Chcemy zaprojektować wszystkie systemy dopłat i wsparcia tak, aby ci, którzy potrzebują dużo dostali dużo, a ci, którzy potrzebują mniej dostali tyle, ile potrzebują jako zachętę, żeby całość problemu rozwiązać własnymi siłami – powiedział.

Hołownia poinformował, że będzie rozmawiał na temat tych rozwiązań z przedstawicielami innych ugrupowań politycznych. – Nie ma dzisiaj ważniejszej sprawy niż to, żeby polska gospodarka była napędzana tanią, zieloną energią” – oświadczył.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Aktualności
css.php
Copyright © 2024