Aby wprowadzić te zmiany wiele krajów europejskich wdrożyło krajowe strategie rowerowe. Polska dopiero planuje dołączyć do tego grona. Podczas Kongresu Nowej Mobilności podpisano kartę na rzecz powstania Narodowej Strategii Rowerowej.
Lokalne programy rozwoju
Ponad 70 proc. Polaków jeździ na rowerze, realizując codzienne cele transportowe (m.in. dojazdy do pracy, szkoły) oraz rekreacyjnie. Dzięki zmianie mentalności i rosnącej świadomości społeczeństwa, rowery z powodzeniem zastępują inne, mniej ekologiczne środki transportu. Samochód, który był wyznacznikiem statusu, coraz częściej kojarzy się z korkami i zanieczyszczeniem powietrza. Władze miast i samorządów chcąc odpowiedzieć na nowe potrzeby i oczekiwania mieszkańców, inwestują w infrastrukturę, wdrażają lokalne programy rozwoju czy promocji jazdy na rowerze.
Jednak ustanowienie nadrzędnego dokumentu – Narodowej Strategii Rowerowej – wyznaczyłoby kierunek zmian, pozwoliłoby na współpracę między regionami i uspójniłoby realizację projektów uruchamianych w całym kraju. To ogromna szansa na zwiększenie znaczenia ruchu rowerowego oraz uwolnienie potencjału drzemiącego w polskich rowerzystach.
Czym jest Narodowa Strategia Rowerowa?
Narodowa Strategia Rowerowa to długofalowy, strategiczny plan opracowany przez grono ekspertów w porozumieniu z rządem, który ma na celu promowanie i rozwijanie kultury rowerowej. Przygotowanie dokumentu powinno rozpocząć się od analizy i oceny istniejącego ekosystemu rowerowego, a następnie identyfikacji obszarów, które warto wesprzeć i rozwinąć. Postawienie właściwej diagnozy, czyli określenie kluczowych priorytetów i celów jest niezbędne do wyboru odpowiednich działań. Strategie rowerowe mogą stawiać na inwestycje w infrastrukturę, bezpieczeństwo czy edukację oraz subwencje finansowe. Ponadto dokument może obejmować również działania promocyjne, takie jak kampanie zachęcające do wyboru roweru jako środka transportu.
– Narodowa Strategia Rowerowa jest w Polsce bardzo potrzebna. Na mapie Europy nasz kraj jest niechlubną wyspą, gdzie do tej pory nie było takiego planu, ani działań w kierunku jej opracowania. Mam nadzieje, że za sprawą podpisanej ostatnio karty na rzecz przyjęcia Narodowej Strategii Rowerowej to się zmieni. Jestem przekonany, że w kraju, w którym produkuje się rocznie około miliona rowerów, a 70 proc. mieszkańców jeździ na rowerze, ten dokument musi powstać. Jego obecność pozwoli na zabezpieczenie nakładów finansowych na inwestycje rowerowe, ale także pozyskiwanie środków unijnych. To lokata na przyszłość. Zwiększenie udziału rowerzystów w ruchu miejskim przyniesie wiele korzyści ekonomicznych i zdrowotnych użytkownikom jednośladów, a przy tym pozytywnie wpłynie na przestrzeń miejską. Aglomeracje mają szansę przestać kojarzyć się ze smogiem, korkami czy problemami z parkowaniem. Staną się atrakcyjne nie tylko dla mieszkańców, lecz także dla turystów – mówi Mateusz Pytko, prezes Polskiego Stowarzyszenia Rowerowego.
Korzyści ekologiczne, ekonomiczne i funkcjonalne
Według obliczeń ekspertów zaledwie jedna podróż dziennie rowerem zamiast samochodem może ograniczyć roczny ślad węglowy o ok. 0,5 tony. Napędzany siłą mięśni rower nie tylko nie zanieczyszcza powietrza, ale też nie generuje hałasu i nie potęguje zapotrzebowania na paliwa kopalne. Minimalizuje negatywny wpływ transportu drogowego na środowisko i wspomaga walkę z globalnym ociepleniem. Oprócz przewag ekologicznych coraz więcej Polaków docenia korzyści ekonomiczne. Rowerzyści nie muszą martwić się o rosnące koszty utrzymania samochodu czy drogie parkowanie w centrum. Zmieniające się ceny paliw także nie są ich zmartwieniem.
Na oszczędności mogą liczyć również włodarze miast, którzy wraz z rozwojem ruchu rowerowego będą mogli ograniczyć koszty utrzymania i modernizacji infrastruktury. Przyczyn wzrostu zainteresowania rowerami należy też upatrywać w korzyściach funkcjonalnych. Praktyczne i wygodne coraz częściej zastępują samochody w realizacji codziennych planów transportowych. Jednoślady – tradycyjne i elektryczne – zapewniają większą elastyczność, pozwalają zaoszczędzić czas. E-bike stanowi alternatywny środek transportu zarówno wobec dojazdów w zatłoczonych i zdominowanych przez korki miastach, jak i w obszarach podmiejskich, gdzie często sieć komunikacji publicznej nie jest dostatecznie rozwinięta.
Europejskie strategie rowerowe
Francja, Hiszpania, Portugalia, Wielka Brytania, Niemcy, Austria, Czechy – w wielu krajach europejskich obowiązują krajowe strategie rowerowe, niektóre z nich zdążyły już opublikować ich zaktualizowane wersje. Pierwsze tego typu dokumenty pojawiły się w latach 90. ubiegłego wieku. Dania czy Holandia, które były pionierami w tym zakresie, wyznaczyły kierunek i stały się wzorcem dla innych krajów europejskich. Zmiany, jakie zaszły zarówno na poziomie infrastruktury, bezpieczeństwa, jak i mentalności, są najlepszym dowodem tego, jak ważne i potrzebne jest to narzędzie.
Obecnie rola zrównoważonego rozwoju i aktywnej mobilności jeszcze bardziej zyskuje na znaczeniu. Europejczycy, w tym też Polacy, chcą wybierać ekonomiczny, zeroemisyjny i wygodny rower, bo gwarantuje niezależność i przynosi oszczędności, ale też dlatego że przyczynia się do kształtowania miast przyjaznych środowisku i mieszkańcom, ale też atrakcyjnych i bezpiecznych dla przyszłych pokoleń.
Komentarze (0)