Ponad 30 tys. wniosków i 160 mln zł w programie "Moja woda". A to nie koniec

Ponad 30 tys. wniosków i 160 mln zł w programie
szp
18.06.2021, o godz. 6:19
czas czytania: około 2 minut
0

10 czerwca zakończył się nabór na dofinansowanie przydomowych instalacji retencyjnych zarejestrowano na portalach beneficjenta w ramach drugiej edycji rządowego programu „Moja Woda”. Złożono ponad 31 tysięcy wniosków. Łączna kwota z tych złożonych elektronicznie wyniosła 160 mln zł. Ostateczną sumę wynikającą z wniosków złożonych w wersji papierowej poznamy po 12 lipca.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Program ma na celu ochronę zasobów wodnych oraz minimalizację zjawiska suszy w Polsce. Ma temu służyć zwiększenie poziomu retencji na terenie posesji przy jednorodzinnych budynkach mieszkalnych i wykorzystywanie zgromadzonych wód opadowych oraz roztopowych do utrzymania przydomowej zieleni i zbiorników wodnych. Instalacje zrealizowane w ramach programu „Moja woda” zmniejszą tym samym zapotrzebowanie na wodę z sieci wodociągowej.

Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka podsumował zarówno ubiegłoroczny, jak i tegoroczny nabór programu „Moja woda” podkreślając, że spotkał się on z dużym zainteresowaniem: – Budżet drugiej edycji został wyczerpany w ciągu niespełna trzech miesięcy. To pokazuje, jak duże są potrzeby i zrozumienie problemu walki z suszą – stwierdził.

Wskazał też, że program. oprócz aspektów czysto ekologicznych – dzięki niemu uda się na prywatnych posesjach zatrzymać 2 mln metrów sześciennych wody rocznie – ma również te ekonomiczne, bo wychwytując deszczówkę czy wody roztopowe, można obniżyć rachunki za wodę.

NFOŚiGW zapowiada, że po weryfikacji wniosków, które w wersji papierowej powinny wpłynąć do Wojewódzkich Funduszy Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (WFOŚiGW) do 12 lipca, podejmie decyzję o zwiększeniu alokacji do poziomu wynikającego z finalnej sumy wszystkich prawidłowo i terminowo złożonych wniosków.

zaznacza jak ważna jest rola programu „Moja woda” w kontekście adaptacji do zmian klimatu:

– Nie ma szybszego i skuteczniejszego sposobu, by zapobiegać suszy niż wykorzystanie tzw. deszczówki czy wód roztopowych – mówi wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Artur Lorkowski. – Tym bardziej cieszy nas skala zainteresowania i gotowość właścicieli nieruchomości do realizacji takich instalacji. Wierzę, że wyzwolenie potencjału mikroinwestycji, może poprawić współczynnik retencji wody w Polsce. Warto pamiętać, że to już kolejny po „Czystym powietrzu” i „Moim prądzie” program NFOŚiGW skierowany do indywidualnego odbiorcy, który pomaga finansować postawy proekologiczne, prosumenckie i jednocześnie ma olbrzymi walor edukacyjny – uważa.

Dotacją objęto zakup, montaż i uruchomienie instalacji retencyjnych, dzięki którym zmniejszy się odprowadzanie wód opadowych i roztopowych do kanalizacji deszczowej oraz poza teren nieruchomości. Powinno to także zmniejszyć ryzyko lokalnych podtopień oraz pozytywnie wpłynąć na wydajność miejscowych oczyszczalni ścieków.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Woda i ścieki
css.php
Copyright © 2024