Jak informuje “Gazeta Wyborcza”, ogień pojawił się na terenie byłych zakładów Pronit w Pionkach. Ostatnio w tym miejscu działała firma przechowująca tam odpady tworzyw sztucznych. Przedsiębiorstwo jest w stanie upadłości. – Palą się odpady, które firma zostawiła po swojej działalności – informuje Robert Kowalczyk, burmistrz Pionek.
Pożar wybuchł ok. 3:00 w nocy. Z ogniem walczy aż 50 zastępów straży pożarnej – ok. 200 ratowników. Starosta powołał sztab kryzysowy, zaś mieszkańcy okolicy proszeni są o pozostanie w domach i nieotwieranie okien ze względu na trujący dym, który unosi się w powietrzu. Stan powietrza monitoruje straż pożarna.
Ogień udało się opanować przed 10:00. Dogaszanie może potrwać jednak jeszcze kilkadziesiąt godzin. Ogień się nie rozprzestrzenia, w pożarze nikt nie ucierpiał – informują strażacy.
he heszek
Komentarz #37932 dodany 2020-01-18 23:15:55
I to po mimo obowiązkowego monitoringu, w obliczu nowych przepisów pożarowych i oczywiście działającego BDO. To niemożliwe, chyba jakaś dezinformacja.