Andrzej Duda: transformacja energetyczna to proces. Nikt nie zamknie z dnia na dzień kopalń

Andrzej Duda: transformacja energetyczna to proces. Nikt nie zamknie z dnia na dzień kopalń
PAP/dom
26.04.2021, o godz. 7:58
czas czytania: około 5 minut
0

Transformacja energetyczna to musi być proces; nikt odpowiedzialny nie zamknie z dnia na dzień kopalń, nikt odpowiedzialny nie powie, że musimy to zrobić - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

– Dyskutujemy na temat polityki klimatycznej i tego zasadniczego wyzwania, które stawiają sobie wszystkie odpowiedzialne państwa i ich władze, czyli niedopuszczenia do wzrostu temperatury na Ziemi powyżej 1,5 stopnia – powiedział prezydent Duda podczas kongresu Togetair 2021 wskazując, że dyskusje ogniskują się wokół tego, aby wdrożyć całkowicie Porozumienie Paryskie.

– Mówimy, że jesteśmy tu w awangardzie. To prawda, że podczas COP24 w Katowicach to my przygotowaliśmy “Katowice Rulebook” i zasadę Just Transition – zasadę sprawiedliwej transformacji i takich zmian, które realizują potrzebę ochrony środowiska, realizowania polityki i efektów zrównoważonego rozwoju, ale też takiej, która uwzględnia potrzeby tych, co żyją tu i teraz, których te zmiany będą bezpośrednio dotyczyły.

Andrzej Duda podkreślił, że “chodzi o poziom życia, miejsca pracy, wszystkie te elementy, które stanowią, że można mówić, że jesteśmy w państwie wysokorozwiniętym, które zapewnia swoim obywatelom minima socjalne, godziwy poziom życia i ma ambicje rozwoju gospodarczego”. Jak ocenił, “te elementy niełatwo jest połączyć”.

Szanse w transformacji

Zdaniem Dudy transformacja w sektorze energetycznym może być wielką szansą dla polskiej gospodarki, która może stać się bardziej innowacyjna, a także dla polskiej nauki.

– Ta zmiana (w sektorze energetycznym) jednak w moim przekonaniu jest nie tylko obciążeniem, ale ona w jakimś sensie jest też szansą, jest wielką szansą rozwojową, wielką szansą wejścia w rzeczywistość gospodarczą, przemysłową, prawdziwie innowacyjną. Ona wymusza na nas niejako nie tylko korzystanie z tych innowacji ale, ja wierzę w to głęboko, że i szukanie tych innowacji – powiedział prezydent.

Andrzej Duda sprecyzował, że chodzi o wspieranie prac badawczo-rozwojowych, które do tych innowacji zmierzają. Dodał, że bardzo liczy na to, że jedną z korzyści dla naszego kraju będzie także korzyść dla polskiej nauki, dla polskich uczelni, które będą prowadziły różne zadania badawcze.

– Dzisiaj mamy niewątpliwy problem, że rzeczywiście mamy z bardzo ostatnio niepopularnego węgla pochodzącą większość energii elektrycznej w naszym kraju i nie ma żadnych wątpliwości, że musimy w tym zakresie dokonać zmiany – powiedział prezydent.

Duda podkreślił jednak, że jeśli mamy odchodzić od węgla, to energię pochodzącą z niego trzeba jakoś zastąpić. Zauważył, że w przypadku Polski nie da się tego zrobić z wykorzystaniem energii z elektrowni wodnych. Powołując się na rozmowę z ministrem klimatu i środowiska Michałem Kurtyką, prezydent powiedział, że w ubiegłym roku udział energii pochodzącej z węgla spadł poniżej progu 70 proc.

– Zwiększył się bardzo udział energii odnawialnej, bo takie programy organizowane i realizowane przez rząd w ostatnim czasie jak “Mój Prąd” przyniosły efekty. Paneli fotowoltaicznych na domach jest coraz więcej w naszym kraju, jest to coraz bardziej popularne – powiedział. – Musimy pamiętać, że jesteśmy dużym krajem i jeżeli rzeczywiście mamy odchodzić od węgla, a tego się od nas oczekuje, to musimy w jakiś sposób tę energię zastąpić. Na pewno nie zastąpimy jej energią wytwarzaną z wody, czyli z naszych rzek, ponieważ jesteśmy krajem w większości jednak nizinnym. Nie mamy takich warunków naturalnych, geograficznych, żebyśmy mogli na to liczyć, że tę energię da się u nas wytworzyć. W rezultacie obecnie tylko 1,8 proc. energii w miksie energetycznym pochodzi z elektrowni wodnych.

Trudne odchodzenie od węgla

Prezydent ocenił, że problemem jest transformacja “tych obszarów, na których dzisiaj przemysł wydobywczy działa, gdzie zatrudnione są setki tysięcy ludzi”.

– To musi być proces, nikt odpowiedzialny nie zamknie z dnia na dzień kopalń, nikt odpowiedzialny nie powie, że musimy to zrobić – powiedział Duda. Jego zdaniem gdyby tak się stało, Polska nie miałaby energii elektrycznej, a tysiące rodzin skazanych zostałoby na nędzę.

– Naszym zadaniem jest stworzyć takie reguły, aby umożliwić tym ludziom przebranżowienie się, wykonywanie nowych zawodów, aby w tych miejscach, gdzie zagrożenie jest największe, położyć jak największy nacisk na kształcenie. To proces, który jest wyzwaniem z punktu widzenia przyszłości, zrównoważonego rozwoju, ale i rozwoju gospodarczego Polski, który dzięki nowoczesnym technologiom ma zaprowadzić Polskę do grona najlepiej funkcjonujących gospodarczo krajów, gdzie jest najwyższy poziom życia. Jest mowa o 1,6 bln euro na transformację. To kwoty niewyobrażalne, ale co jest najważniejsze, jeśli te pieniądze będą, to istotne jest, aby zostały one dobrze, optymalnie wydane oraz żeby zapewnić przynależność naszego kraju do grona państw nowoczesnych.

OZE tak, ale przede wszystkim gaz, a potem atom

Prezydent przyznał, że w Polsce energii elektrycznej pochodzącej z OZE wciąż jest mało. Podkreślił, że jeżeli mamy rzeczywiście odchodzić od węgla, czego się od nas oczekuje, musimy w jakiś sposób tę energię zastąpić. Jego zdaniem, w najbliższych latach jedynym rozwiązaniem jest energia atomowa. Jak mówił, to źródło stabilnych, pewnych dostaw energii elektrycznej, które są nam niezbędne jak na 38-milionowe społeczeństwo i kraj o powierzchni ponad 312 tys. km kw. Rozwijający się przemysł i cała gospodarka będą miały coraz większy obór mocy w najbliższych latach. Przypomniał, że Polska podjęła już działania w tym zakresie.

– Porozumienie ze Stanami Zjednoczonymi jednoznacznie prowadzi nas w tym kierunku, aby program budowy w Polsce energetyki atomowej zrealizować i w ten sposób w najistotniejszym stopniu zastąpić to, z czego będziemy musieli zrezygnować, czyli energię węglową – powiedział.

Zdaniem prezydenta jedynym rozwiązaniem przez ten czas, na który musi się zgodzić UE, jest korzystanie z energii gazowej. Za słuszną uznał decyzję, aby elektrownia w Ostrołęce została przekształcona z pierwotnego pomysłu stworzenia tam elektrowni węglowej na gazową. Dodał, że bardzo dobrze, iż w ten sam sposób modernizowana jest obecnie elektrownia Dolna Odra. I według prezydenta, będą kolejne, wskazując też na gazoport w Świnoujściu.

– Rozbudowujemy go w tej chwili do 7,5 mld m3 rocznie. Będziemy prawdopodobnie stawiali gazoport w porcie gdańskim, budujemy gazociąg z szelfu norweskiego przez Danię, przez Baltic Pipe do Polski – przypomniał. – Chcemy mieć pełną dywersyfikację dostaw i większe możliwości korzystania z gazu. To to da nam również możliwość korzystania z gazu do celów energetycznych. Gazu, który jest bardziej sprzyjający ochronie klimatu, niż ma to miejsce w przypadku węgla.

Kategorie:

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ABRYS new [webinaria od 13.06.23]_AD1a

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Energia i recykling
css.php
Copyright © 2024