– Proponujemy do projektu opinię negatywną. Nie odstępujemy od naszego postulatu, aby wprowadzić najpierw ROP, a dopiero potem system kaucyjny. Nie odstępujemy też od postulatu przesunięcia o rok wdrożenia systemu kaucyjnego – powiedział Marek Wójcik, sekretarz strony samorządowej KWRiST.
Samorządy nie są gotowe
Według burmistrza Chodzieży Jacka Gursza rozwiązaniem byłoby przesunięcie minimum o rok terminu wdrożenia systemu kaucyjnego.
“Nie musimy się spieszyć, a ten czas należy wykorzystać żeby wszystkie elementy systemu przebadać jeśli chodzi o skutki przede wszystkim dla samorządów, które naszym zdaniem są obecnie marginalizowane w tym systemie” – powiedział.
Konsekwencje finansowe i nie tylko
Strona samorządowa zgłosiła szereg uwag do projektu w tym m.in. w zakresie skutków finansowych dla gmin oraz dotyczących weryfikacji danych od operatorów systemu kaucyjnego, na podstawie których samorządy będą się rozliczać z osiągniętych poziomów recyklingu.
Olga Goitowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej w gdańskim urzędzie miasta zauważyła, że projektowane przepisy nie zawierają szacunków w zakresie wpływu kaucji na samorządowe budżety.
– My ciągle podkreślamy że będzie to miało wpływ ekonomiczny na systemy gminne, a to oznacza, że będzie miało też wpływ na mieszkańców. Uważamy, że jest to rola ministerstwa żeby to oszacować i to podać. Natomiast w OSR tego nie ma – wskazała Goitowska.
Jej zdaniem samorządy niepokoi też kwestia niezapłaconej kaucji.
– Obecnie wygląda to tak, że im gorzej zorganizowany system kaucyjny, czyli im mieszkańcy będą mieli większą trudność z odzyskaniem kaucji np. za zwrócone butelki, tym większy zysk dla tego kto ten system będzie organizował. Czyli mamy system promujący sprzedaż napojów w opakowaniach i jednocześnie system, który będzie promował nieefektywny system kaucyjny – zaznaczyła Goitowska.
Według niej, wbrew zapewnieniom resortu klimatu, system kaucyjny nie pomoże gminom w osiągnięciu wymaganych poziomów recyklingu.
– Zapisy ustawy są tu bardzo lakoniczne. One powodują, że samorządy, które muszą składać sprawozdania z osiągnięcia poziomów recyklingu, nie mają żadnych narzędzi ani mechanizmów do tego, żeby zweryfikować, czy dane, które dostaną od organizatora systemu kaucyjnego są poprawne. Czy rzeczywiście zebrana kaucja faktycznie dotyczy danej gminy – tłumaczyła Goitowska.
Wskazała przy tym, że każdy punkt procentowy poniżej wymaganego poziomu, to w przypadku 500-tysięcznego miasta nawet 700 tys. zł kary.
Nie ma opcji odroczenia terminu
W odpowiedzi wiceminister klimatu Anita Sowińska podkreśliła, że odroczenie terminu wdrożenia systemu kaucyjnego do 2029 r. nie jest możliwe m.in. ze względu na cele w zakresie selektywnej zbiórki odpadów oraz wymogi dotyczące poziomu recyklatu w butelkach PET.
“Ta ustawa jest nam potrzebna bo musimy dbać o środowisko i musimy doprowadzić gospodarkę Polski i całej Unii do obiegu zamkniętego. Już w przyszłym roku przedsiębiorcy będą mieli bardzo duże zadanie w zakresie selektywnej zbiórki, która jest niemożliwa od osiągnięcia obecnym w systemie kolorowych pojemników. Poziom selektywnej zbiórki ma osiągnąć 77 proc. w 2025 r., a jeżeli przedsiębiorcy tego nie osiągną to będą płacić kary” – tłumaczyła Sowińska.
Wiceszefowa MKiŚ zwróciła też uwagę na wysokie poparcie społeczne dla wprowadzenia kaucji. “Ponad 85 proc. Polaków popiera system kaucyjny, bo społeczeństwo widzi jak ten system funkcjonuje w innych krajach i pytają dlaczego w Polsce jeszcze go nie ma” – dodała.
Sowińska: system jest sprawdzony we wszystkich krajach Unii, które go wprowadziły
Sowińska podkreśliła też, że nie zgadza się z zarzutem, że ustawa promuje “nieefektywny system”.
“Ten system jest sprawdzony we wszystkich krajach Unii, które go wprowadziły i pokazuje, że jest to jest jedyny skuteczny system selektywnej zbiórki odpadów opakowaniowych” – powiedziała Sowińska.
O systemie kaucyjnym
Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi, system kaucyjny w Polsce ma zacząć działać od początku 2025 r. Jego celem jest zmniejszenie ilości zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy i zwiększenie poziomu recyklingu. Duże sklepy, o powierzchni powyżej 200 m kw., będą musiały odbierać puste opakowania i oddawać kaucję. Natomiast mniejsze sklepy będą pobierać kaucję, ale przystąpienie do systemu odbioru opakowań będzie w ich przypadku dobrowolne.
Nieodebrana kaucja zostanie przeznaczona na finansowanie systemu kaucyjnego. Kaucja ma zachęcić do zwrotu opakowań i zwiększyć ilość ponownie wykorzystanych i przetwarzanych surowców służących do wytworzenia opakowań. System ma objąć trzy rodzaje opakowań: butelki plastikowe do 3 litrów, szklane butelki wielorazowego użytku do 1,5 litra oraz metalowe puszki do 1 litra.
Komentarze (0)