Prokurator generalny zajmie się pożarem odpadów w Nowinach

Prokurator generalny zajmie się pożarem odpadów w Nowinach
jwo/PAP
21.04.2020, o godz. 8:30
czas czytania: około 3 minut
1

Prokurator Generalny obejmie bezpośrednim nadzorem postępowanie wyjaśniające ws. pożaru w Nowinach - powiedział podczas konferencji prasowej w Nowinach (Świętokrzyskie) Jacek Ozdoba, wiceminister klimatu.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

W niedzielę w podkieleckiej miejscowości doszło do pożaru nielegalnego składowiska odpadów, na którym były między innymi beczki z chemikaliami. Akcja gaśnicza trwała 19 godzin. Konieczne było ewakuowanie około 150 mieszkańców pobliskich osiedli.

– To, czy doszło do podpalania jest przedmiotem analizy odpowiednich służb. Wczoraj rozmawiałem z ministrem Zbigniewem Ziobro, który zapowiedziała, że jako prokurator generalny chętnie obejmie bezpośrednim nadzorem postępowanie wyjaśniające. Nie chciałbym być w skórze osoby, która to zrobiła, jeżeli okaże się, że to było podpalenie, to będziemy robić wszystko, aby takiego delikwenta postawić przed wymiarem sprawiedliwości – powiedział wiceminister.

Trwają kontrole i badania

Paweł Ciećko, główny inspektor ochrony środowiska powiedział, że na miejscu monitorowana jest jakość powietrza. – Specjalny pojazd, laboratorium mobilne bada jakość powietrza i co się w tym powietrzu znajduje. Jeszcze są wykrywane śladowe pochodnych substancji, które znajdowały się w pojemnikach. W powietrzu stwierdzamy obecność ksylenu, kwasu azotowego – nie oznacza to, że norm są przekroczone – zaznaczył Ciećko.

Pobrano też próbki gleby, badane są także wody gruntowe.

Przyczyną poważnego pożaru, którym objęte było składowisko o powierzchni 5 tys. metrów kwadratowych było prawdopodobnie podpalanie. Informację o pożarze strażacy otrzymali w niedzielę przed godziną 15, pierwotnie wynikało z niej, że w Nowinach doszło do pożaru traw. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że pożarem objęte jest także składowisko. Dogaszanie pożaru trwało 19 godzin. Na miejscu pracowało 30 zastępów straży pożarnej. – Pożar został ugaszony. Jednak na miejscu cały czas pracują strażacy – powiedział w poniedziałek PAP Marcin Nyga, rzecznik świętokrzyskiej straży pożarnej.

Odpady zalegają w tym miejscu od lat

Składowisko niebezpiecznych odpadów utworzono sześć lat temu na podstawie zgody wydanej przez starostwo powiatowe. W 2018 r. policjanci i inspekcja ochrony środowiska odkryli, że przechowywane tam odpady są składowane niezgodnie z wydanym pozwoleniem. Właścicielowi firmy odpowiedzialnej za składowanie odpadów, 33-letniemu Łukaszowi P. prokuratura postawiła zarzut składowania odpadów wbrew przepisom ustawy o odpadach, “w sposób, który może zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka”.

Mężczyzna został zobowiązany do usunięcia składowiska. Wytoczono mu również sprawę karną, a w październiku ubiegłego roku P. został skazany na rok i trzy miesiące więzienia. Usunięciem odpadów miało zająć się starostwo powiatowe. Jednak ze względu na brak funduszy, odpady nie zostały posprzątane.

Wiceminister pytany przez dziennikarzy, czy za opieszałość w podejmowaniu działań zmierzających do uprzątnięcia składowiska powinni odpowiadać urzędnicy, odpowiedział, że “będzie to przedmiotem analiz”.

W wyniku pożaru konieczne było ewakuowanie około 150 mieszkańców pobliskich budynków. Część z nich noc spędziła u swoich rodzin. Około 50 osób nocowało w przygotowanym przez gminę schronisku Młodzieżowym w Nowinach. Prawdopodobnie dzisiaj wszyscy będą mogli wrócić do swoich domów.

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

AD3b ODPADY (odpady budowlane) 25.11.24-13.01.25

Komentarze (1)


3e

Komentarz #54759 dodany 2020-04-21 10:29:31

Ozdoba: jak będziesz na każdej instalacji gdzie był pożar, to kiedy będziesz pracował. Kiedy będziesz ustalał???? Cieszymy się, że jesteś dopuszczony do Ziobry.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Odpady
css.php
Copyright © 2024