Uciążliwe zapachy, hałas i natężenie ruchu ciężarówek, to bliska wizja przyszłości dla mieszkańców Dąbrowy Górniczej, protestujących przeciwko budowie składowiska odpadów niebezpiecznych, które mają być tu przetwarzane z odzyskiem odpadów przez wytwarzanie kruszywa.
Decyzja wydana przez inny samorząd
Mieszkańcy podkreślają, że dowiedzieli się o planowanej inwestycji późno, ponieważ decyzję środowiskową w ich sprawie wydał prezydent Jaworzna. Prezydent Dąbrowy Górniczej nie chciał być sędzią we własnej sprawie i nie poinformował o tej decyzji swoich wyborców.
Inwestor przedstawił wszystkie niezbędne dokumenty potwierdzające, że instalacja przetwarzania odpadów niebezpiecznych nie będzie uciążliwa dla mieszkańców. Dąbrowianie nie zgadzają się z tę inwestycję i nie zamierzają ustąpić w obawie o swoje zdrowie. Teraz sprawą zajmuje się Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Mieszkańcy Strzemieszyc zapowiedzieli, że złożą odwołanie od decyzji.
Konsultacje społeczne
Na powyższym przykładzie widać, że źle przeprowadzone konsultacje społeczne lub ich brak prowadzą do powstawania konfliktów, co może skutecznie zablokować inwestycję. Ten i podobne przykłady zostaną poruszone w panelu dyskusyjnym podczas Forum Inwestorów Transformacji Energetycznej w Suwałkach 21-22 sierpnia.
Komentarze (0)