W Jaskółkowie położonym w gminie Nasielsk, na 50 hektarach, ma powstać składowisko odpadów przyjmujące także odpady niebezpieczne. Jak informuje Radio Dla Ciebie, teren stanowi częściowo obszar chroniony, a 4 km od działki znajduje się ujęcie zaopatrujące w wodę blisko połowę Warszawy.
Okoliczni mieszkańcy nie wierzą inwestorowi, który zapewnia, że zakład wart jest miliony złotych. Jak mówi jeden z protestujących, przedsiębiorstwo zarejestrowano z kapitałem zakładowym rzędu 50 tys. zł, a kilka lat temu inwestora nie było stać na zapłacenie 200 tys. zł kary nałożonej na niego za wycinkę drzew.
Obecnie do powstania składowiska brakuje mu tylko pozwolenia na budowę. Jego wydania odmówił starosta Nowego Dworu Mazowieckiego. Inwestor odwołał się jednak do wojewody.
Burmistrz Niesielska Bogdan Ruszkowski otwarcie przyznaje, że gmina chce zablokować inwestycje. Zaznacza jednak, że musi działać zgodnie z prawem. Do tej pory pozbawiono inwestora drogi dojazdowej do działki, zmieniając jej status na ścieżkę rowerową.
Dziennikarzom RDC nie udało skontaktować się z przedstawicielami inwestora.
Źródło: RDC
Trucie Obywateli
Komentarz #54598 dodany 2020-04-20 16:30:00
Należy wspierać mieszkańców Niesielska. Grupy cwaniaków wszędzie zakladają wysypiska smieci,nastepnie czesto je podpalaja,trując mieszkanców. Nikt nad tym procederem nie panuje. Inwestor sie ulatnia a gmina ponosi koszty rekultywacji. Niestety nie widac światełka w tunelu. Wszystkie władze od Ministerstwa Srodowiska,Inspektoraty Ochrony Srodowiska, organy nadzoru, Policja,prokuratury,Sanepidy biernie sie przyglądaja. Kto nareszcie uderzy pięścią w stół i podejmie próbe ochrony zdrowia i życia mieszkanców?????????