Funkcjonariusze apelują do wynajmujących hale, magazyny czy działki o dokładne analizowanie zawieranych umów.
Kto ponosi koszt utylizacji?
– Ograniczone zaufanie i rzetelna analiza mogą zaoszczędzić sporych kłopotów finansowych. Należy pamiętać, że przyjmując na swój teren odpady, bierzemy na siebie olbrzymi koszt ich utylizacji – zaznaczyła mł. asp. Malwina Wlazło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Radomiu. W zależności od rodzaju odpadów i ich składu – utylizacja kosztuje od 3 do 12 tys. zł za tonę/1000 litrów.
Firma znika, odpady zostają
Porzucanie odpadów
Policjantka zauważyła, że w ostatnich latach nasila się zjawisko porzucania odpadów, czasami razem z całymi naczepami, zostawiania ich na prywatnych posesjach czy w wyrobiskach poeksploatacyjnych.
– Przez Polskę przejeżdżają ciężarówki z tonami nielegalnych odpadów. Naczepy z niebezpiecznymi substancjami, śmieci i niebezpieczne ciecze są porzucane na podwórkach, magazynach, placach, przydrożnych parkingach czy w lasach – powiedziała funkcjonariuszka. Jako przykład podała przypadek z lutego, kiedy w samym środku puszczy Kozienickiej, w Augustowie k. Pionek, ktoś porzucił 65 pojemników o pojemności 20 litrów z nieustaloną substancją. Z etykiet umieszczonych na pojemnikach wynikało, że w pojemnikach mogą znajdować się toksyczne chemikalia, rozpuszczalniki i silne odtłuszczacze.
Ostrzeżenie dla przewoźników
Policjanci przestrzegają także przewoźników oraz firmy i osoby wynajmujące pojazdy transportowe.
– W przypadku kontroli drogowej samochodu z ładunkiem, jeżeli dokumenty są niezgodne przewożonym ładunkiem lub jeżeli przewoźnik w ogóle nie ma zezwolenia na przewóz niebezpiecznych substancji, taki samochód jest zabezpieczany na parkingu – powiedziała funkcjonariuszka. Tam pojazd oczekuje razem z zabezpieczonym ładunkiem na decyzję urzędników odnośnie utylizacji odpadów. – Do czasu jej wydania pojazd może nawet kilka miesięcy stać na parkingu. Dodatkowo, jeżeli firma i kierowca nie mają stosownych uprawnień i dokumentów, mogą ponieść poważne konsekwencje – zaznaczyła mł. asp. Wlazło.
Dotkliwe konsekwencje
Zgodnie z art. 183. Kodeksu karnego: „Kto wbrew przepisom składuje, usuwa, przetwarza, zbiera, unieszkodliwia, transportuje odpady lub substancje albo dokonuje odzysku odpadów lub substancji w takich warunkach lub w taki sposób, że może to zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza lub powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Ponadto sąd może orzec nawiązkę w wysokości od 10 tys. zł do 10 mln zł na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Szkolenie online: Zadania organów samorządowych w zakresie kontroli i działań pokontrolnych dotyczących gospodarki odpadami
Szczegóły oraz formularz rejestracji dostępne są na stronie
kontroleodpadow.abrys.pl
Komentarze (0)