Reklama

ZM WEBINAR4 Fundacja Sendzimira [17.10-07.11.24]

Pułapki na dziki pojawiają się w Krakowie

Pułapki na dziki pojawiają się w Krakowie
PAP/jw
15.11.2021, o godz. 13:27
czas czytania: około 2 minut
1

Trzecia odłownia dzików w Krakowie stanęła w rejonie ul. Obrońców Tobruku. To odpowiedź na zgłoszenia mieszkańców, którzy w okolicy często widują te zwierzęta – poinformowało PAP biuro prasowe magistratu.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Reklama

AD1B BDO zamknięcie roku [14.10-22.11.24]

Z informacji PAP wynika, że niektórzy mieszkańcy dzielnic na południu Krakowa, w tym na obszarze Ruczaju, nie wychodzą po zmroku, tylko dlatego że obawiają się spotkania watahy dzików. W związku z atakami tych zwierząt na ludzi niejednokrotnie interweniowała policja. Bywało, że ranni ludzie trafiali do szpitala. Do ostatniego niepokojącego zdarzenia doszło 11 października w rejonie ul. Obozowej i Kobierzyńskiej – dziki miały zaatakować psa, który w wyniku odniesionych obrażeń nie przeżył. W tym roku straż miejska otrzymała ponad 1,5 tys. zgłoszeń dotyczących dzikich zwierząt (bez podziału na gatunki).

Lokalizacja i koszty

Pierwsza w Krakowie pułapka na dziki stanęła w lutym w rejonie kampusu UJ, również na Ruczaju. Później została przeniesiona na os. Podwawelskie, a niedawno w okolice ul. Księcia Józefa. Tylko z tej jednej pułapki odłowiono ok. 180 dzików.

W październiku drugą w mieście odłownię zamontowano ponownie w rejonie ul. Obozowej – w związku z licznymi zgłoszeniami mieszkańców o napotkanych dzikach.

Łączny koszt przygotowania dwóch nowych odłowni, wraz z obsługą techniczną, to 90 tys. zł. Obiekty te wykonało Pogotowie dla Dzikich Zwierząt na zlecenie urzędu miasta.

Humanitarnie i bezpiecznie

Jak przekonują urzędnicy, odłownie pozwalają złapać zwierzęta w sposób humanitarny i bezpieczny. Pułapka jest sterowana elektronicznie za pomocą aplikacji. W odłowni umieszcza się przynętę, np. kukurydzę. W momencie, gdy dziki wchodzą do środka, urządzenie przesyła sygnał do operatora, który obserwuje widok z kamery i zdalnie zamyka pułapkę. Następnie obsługa jak najszybciej dojeżdża na miejsce, aby przewieźć zwierzęta specjalnym samochodem w miejsce ustalone z dzierżawcą danego obwodu łowieckiego. Odłownie nie są metodą służącą regulacji liczebności populacji, a lokalnym i doraźnym rozwiązaniem konfliktów z dziką zwierzyną. Gospodarkę łowiecką w Krakowie prowadzą koła łowieckie zrzeszone w Polskim Związku Łowieckim.

Z obserwacji leśników i myśliwych wynika, że nowe pokolenie dzików nie boi się miasta i ludzi. Zwierzęta, w poszukiwaniu pokarmu, przychodzą na pola i ogródki, ale i na osiedla bloków, gdzie żerują w śmietnikach.

Podczas spotkania dzika należy zachować spokój, nie uciekać i nie krzyczeć, ale powoli próbować się wycofać. Trzeba zadzwonić pod numer straży miejskiej 986, można też pod numer alarmowy 112.

Udostępnij ten artykuł:

Reklama

ZM WEBINAR4 Fundacja Sendzimira [17.10-07.11.24]

Komentarze (1)


alek

Komentarz #165299 dodany 2021-11-25 23:33:12

Strasznie dużo kasy… Z tańszych odstraszaczy to podobno dziki nie lubią zapachu psiej sierści i można kupić woreczki kunagone za parę zł. U mnie na podwórku pomaga, a też się kręciły wcześniej w okolicy.

Reklama

ZM WEBINAR4 Fundacja Sendzimira [17.10-07.11.24]

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Zieleń miejska
css.php
Copyright © 2024