Trzy płockie osiedla zyskały nową jakość w segregowaniu odpadów – zamiast starych, murowanych altan śmietnikowych stoją niewielkie, klimatyzowane kioski, w których odpady będą całkowicie sortowane. W każdym pawilonie jest zatrudniona jedna osoba, która rozdziela przyniesione przez mieszkańców odpady w pierwszej kolejności na dwie grupy – organiczne i pozostałe. Te pierwsze są odkładane do specjalnych chłodziarek, a następnie wywożone do Zakładu Utylizacji Odpadów Komunalnych w Kobiernikach na kompostownię. Pozostałe odpady są segregowane na 16 rodzajów surowców wtórnych i również trafiają do ZUOK, tyle że z przeznaczeniem do sprzedaży. Dodatkowo pawilony zostały wyposażone w pojemniki na odpady niebezpieczne: zużyte baterie, świetlówki i przeterminowane leki. W każdym kiosku znajduje się też specjalna prasa do zgniatania opakowań oraz niszczarka do papieru. Dzięki tym rozwiązaniom można odzyskać ok. 80% odpadów. Pozostałe, tzw. balast, trafią na składowisko. Dotychczas postawiono osiem takich pawilonów – każdy z nich ma obsługiwać blisko tysiąc osób. W przedsięwzięcie zainwestowała firma Eko-Maz (kredyt inwestycyjny). – O kosztach nie chciałbym mówić, bo w ekologię warto inwestować – twierdzi Jan Bernatowicz, prezes firmy. – Mogę tylko dodać, że zwrócą się one po ok. 11 latach. Ten unikalny w skali kraju pomysł zastosowano wcześniej w Bytomiu Odrzańskim.
Komentarze (0)