Rok więzienia w zawieszeniu dla byłego prezydenta Zamościa

Rok więzienia w zawieszeniu dla byłego prezydenta Zamościa
29.07.2024, o godz. 13:25
czas czytania: około 2 minut
0

Na rok więzienia w zawieszeniu skazał Sąd Rejonowy w Kielcach byłego prezydenta Zamościa Andrzeja Wnuka oskarżonego m.in. o składanie fałszywych zeznań. Sprawa dotyczy konfliktu z jednym z miejskich radnych. Skazany uważa, że jest niewinny i będzie składać apelację.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Andrzej Wnuk (zezwolił na podawanie imienia i nazwiska) został skazany na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Ma też zapłacić 25 tys. zł grzywny i pokryć prawie 11 tys. zł kosztów sądowych – poinformował w poniedziałek PAP rzecznik Sadu Rejonowego w Kielcach sędzia Tomasz Durlej. Wyrok jest nieprawomocny.

Będzie apelacja

„Nie zgadzam się z wyrokiem, bo jestem niewinny. Będziemy składać apelację” – powiedział Andrzej Wnuk.

Wnuk pełnił funkcję prezydenta Zamościa od 2014 r. W wyborach samorządowych w kwietniu br. startował z własnego komitetu, popierany przez PiS. Przegrał w drugiej turze z Rafałem Zwolakiem, uzyskując 35,22 proc. głosów.

Oskarżenie

Prokuratura Okręgowa w Siedlcach oskarżyła Wnuka o to, że dwukrotnie, składając jako świadek zeznania przed sądem, zeznał nieprawdę i zataił prawdę „co do okoliczności i daty wejścia w posiadanie nośnika pamięci pendrive oraz daty zapisu tego nagrania wideo w sytuacji, gdy nagranie to zostało wykonane z urządzenia rejestrującego umieszczonego w użytkowanym przez oskarżonego samochodzie”.

Chodzi o zeznania, które składał Wnuk w zamojskim sądzie w procesie wytoczonym mu przez jednego z miejskich radnych.

Drugi z zarzutów dotyczył tworzenia fałszywych dowodów w postaci wpisów w książce wpływu korespondencji Urzędu Miasta Zamościa pod datą 19 lipca 2016 r. i nagrań audio-wideo.

Sprawa sięga wydarzeń z 2016 r., kiedy rada miasta miała dyskutować nad pozbawieniem mandatu jednego z radnych. Chodziło o to, że miał on być mieszkańcem nie Zamościa, lecz pobliskiego Sitańca, czego dowodem miało być nagranie wideo. Radny twierdził, że to nieprawda, a nagranie przedstawiające jego z rodziną przed posesją w Sitańcu zostało zrobione z ukrycia przez prezydenta Wnuka kamerą samochodową. Prezydent temu zaprzeczał, twierdził, że nagranie otrzymał od innej, nieznanej osoby i przekazał je przewodniczącemu rady.

Sprawa trafiła do sądu, prezydent oskarżył radnego o zniesławienie. W lipcu 2018 r. sąd uniewinnił radnego, uznając, że jego wypowiedzi były prawdziwe. Pełnomocnik radnego złożył zawiadomienie do prokuratury dotyczące składania fałszywych zeznań przez prezydenta. Śledztwo prowadziła Prokuratura Okręgowa w Siedlcach.

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu. Bądź pierwszą osobą, która to zrobi.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do Gospodarka i samorząd
css.php
Copyright © 2024