W środę (15 stycznia) odbyło się spotkanie eksperckie, które poświęcone było m.in. strategii rozwoju miasta na kolejne 25 lat. Dyskusja dotyczyła również planowania przestrzennego miasta, sytuacji mieszkaniowej oraz perspektyw inwestycyjnych w Rzeszowie. Udział w spotkaniu wzięli m.in. przedstawiciele firm deweloperskich, organizacji gospodarczych i spółdzielni mieszkaniowych.
Konieczny dialog
Jak powiedział Fijołek, przygotowanie dobrej strategii rozwoju na kolejne ćwierć wieku jest niezwykle ważne dla samorządu.
– Takie spotkania są bardzo istotne, bo chcemy przygotować mądre dokumenty, a nie takie, które będą odłożone na półkę i się kurzyć. Aby to zrobić musimy rozmawiać z mieszkańcami, firmami architektonicznymi, deweloperami. Wszystkimi podmiotami, które tworzyły rozwój tego miasta w ostatnich latach – mówił.
Jak zaznaczył Fijołek, strategia rozwoju Rzeszowa powinna opierać się na kilku “potencjałach”. Prezydent wśród nich wymienił m.in. akademickość Rzeszowa; atrakcyjne, wysokopłatne miejsca pracy i dużą ofertę spędzania wolnego czasu.
W ocenie Fijołka, bardzo istotna w tym kontekście jest również oferta mieszkaniowa, która powinna być bardziej zróżnicowana cenowo niż obecnie.
Rzeszów za ćwierć wieku
Pytany, jak widzi Rzeszów za 25 lat, prezydent odpowiedział, że chciałby, aby stolica Podkarpacia była miastem, w którym jakość życia będzie najlepsza w Polsce. – Chciałbym, aby Rzeszów za 25 lat był miastem, gdzie będzie świetna edukacja, dobre miejsca pracy, gdzie będzie można pójść na koncert czy do teatru, gdzie będzie się dobrze i bezpiecznie mieszkało – powiedział.
W ocenie Fijołka, Rzeszów może wzorować się na dwóch miastach, niemieckim Freiburgu i hiszpańskiej Barcelonie.
– Chciałbym, żeby Rzeszów był skrzyżowaniem tych dwóch miast. Barcelona jest dynamicznym, wielonarodowym, wielokulturowym miastem, a Freiburg jest miastem akademickim, spokojnym, zielonym i przyjaznym dla człowieka – dodał.
Strategia rozwoju Rzeszowa na 25 lat być przygotowana do końca br.
Komentarze (0)