Osoby bezrobotne wyposażone są w specjalne uniformy oraz miotły i łopaty potrzebne do sprzątania. Umowy podpisywane są na okres do 6 miesięcy z maksymalnym wynagrodzeniem do 1575 złotych brutto. Oprócz przeszkolenia i ubioru otrzymują także jeden posiłek dziennie.
– To jest początek, od którego chcieliśmy zacząć i pokazać, że te 60 osób to grupa, która może posprzątać część miasta. Łącznie mamy zarezerwowane w budżecie około 4,5 miliona złotych na podobne prace i chcemy rozłożyć je na okres wakacyjny i jesienny – powiedział wiceprezydent Dariusz Joński.
Od 15 do 21 marca władze miasta planują powszechną akcję sprzątania, w którą mogłyby włączyć się m.in. rady osiedli, szkoły, grupy społeczne i sami łodzianie. Na terenie dzielnic wystawione zostaną kontenery z logo "Wiosenne porządki", w których będzie można składować worki ze śmieciami. Te będzie można pobrać z ŁZUK.
– To uda się tylko wtedy, kiedy mieszkańcy zrozumieją, że aby było czyściej, potrzebne są nie tylko dodatkowe ekipy sprzątające, ale także samemu należy wyrzucać śmieci – powiedział wiceprezydent Dariusz Joński i dodał, że będzie o to łatwiej, bowiem w ciągu dwóch tygodni poznamy lokalizację około 200 nowych śmietników w centrum Łodzi.
źródło: uml.lodz.pl
Komentarze (0)