Ochrona powietrza przed zanieczyszczeniami jest jednym z najważniejszych wyzwań dla samorządu województwa małopolskiego. Władze regionu właśnie przedstawiły propozycję rozwiązań, które mają przybliżyć nas do tego celu. W tworzeniu nowych przepisów będą mogli uczestniczyć wszyscy Małopolanie.

Co mieszkańcy Małopolski wiedzą o smogu? Okazuje się, że całkiem sporo. Z badań CEM Instytutu Badań Rynku i Opinii Publicznej dla Krakowskiego Alarmu Smogowego z końca 2018 roku wynika, że prawie połowa ankietowanych mieszkańców regionu (44%) stwierdziła, iż zanieczyszczenie powietrza jest dla nich ważnym problemem. I nic dziwnego – zły stan powietrza wpływa niemal na każdą sferę ich życia. A dotyczy to mieszkańców nie tylko dużych miast, ale również mniejszych miejscowości.

Rakotwórczy dym

Które z pieców najbardziej nam szkodzą? Chodzi o kotły grzewcze, które spełniają jedynie najniższe kryteria jakości spalin, a często nie spełniają żadnych. Nie mają między innymi systemów dozowania paliwa i powietrza do kotła. W wielu takich urządzeniach, oprócz spalania węgla złej jakości, wilgotnego drewna czy koksu, lądują także odpady.

Zanieczyszczone powietrze powoduje nie tylko nowotwory. Mieszkańcy „zasmogowanych” miejscowości mogą częściej zapadać na astmę, alergie czy zapalenie spojówek. Dokuczać mogą im też czasowy kaszel i duszności. Szczególnie narażone są dzieci, osoby starsze i kobiety w ciąży.

Pożegnanie z nieekologicznymi piecami

Właśnie dlatego trwają prace nad nowymi rozwiązaniami na rzecz poprawy jakości powietrza. Nowe propozycje działań będą konsultowane z mieszkańcami regionu. Co się zmieni w Programie Ochrony Powietrza i jakie propozycje będą konsultowane z Małopolanami? Na pierwszy plan wysuwają się nieekologiczne źródła ogrzewania. Chodzi głównie o kotły na węgiel, których zakupu nie będzie można już sfinansować ze środków publicznych. Zakaz ten obowiązywałby od 1 stycznia 2022 r. Nadal natomiast pozostawałaby możliwość instalacji nowych urządzeń na węgiel, ale jedynie spełniających normy tzw. ekoprojektu. Takie inwestycje należałoby jednak pokryć z „własnej kieszeni”. Podobnie sprawa wygląda z kotłami na biomasę o emisji zanieczyszczeń powyżej
20 mg/m3 – od 1 stycznia 2021 r. nie będzie można uzyskać na nie dofinansowania. Rekomendowane będzie natomiast wsparcie finansowe do zakupu kotłów o mniejszej emisji zanieczyszczeń.

Projekt Programu Ochrony Powietrza to także szereg konkretnych obowiązków dla gmin. Samorządy lokalne miałyby być zobowiązane do informowania mieszkańców o aktualnej jakości powietrza i wprowadzonych stopniach zagrożenia – jeśli będą występowały – oraz do umożliwienia zgłaszania naruszeń przepisów ochrony środowiska. Dodatkowo w każdym urzędzie będzie zatrudniony ekodoradca – specjalista ds. ochrony powietrza. Do jego zadań będzie należało m.in. poszukiwanie dofinansowania do wymiany starych pieców, do odnawialnych źródeł energii oraz prowadzenie edukacji ekologicznej. Ekodoradcy pomogą wypełnić dokumenty związane z dotacjami i podpowiedzą, jak najefektywniej uzyskać ciepło w domu.

Jaka będzie dokładna lista nowych, antysmogowych obowiązków? Tego dowiemy się po konsultacjach społecznych z mieszkańcami, którzy będą mieli wpływ na ostateczny kształt regulacji. Zaś w połowie roku Sejmik będzie obradował nad ostatecznym kształtem Programu.

Ważna rola gmin

Program obliguje gminy do prowadzenia kontroli palenisk i weryfikowania podejrzenia spalania w nich odpadów. Takie kontrole miałyby być szybkie i skuteczne, tzn. zakończone poborem próbki popiołu. Urzędy mają również pomagać mieszkańcom w przejściu na ekologiczne źródła ogrzewania. Najubożsi Małopolanie powinni być objęci dodatkowym wsparciem, pokrywającym różnice w rachunkach za ogrzewanie. Większe nakłady finansowe powinny być też przeznaczane na odnawialne źródła energii (panele słoneczne czy pompy ciepła). Jest też pomysł, aby wszystkie remontowane i nowo budowane szkoły, przychodnie czy budynki urzędowe korzystały z odnawialnych źródeł energii.

Dla zdrowia i wolnego czasu

Nowy Program Ochrony Powietrza pozwoli Małopolsce odetchnąć pełną piersią. Czystsze powietrze przełoży się na stan zdrowia mieszkańców.

To jednak nie koniec korzyści dla osób, które do tej pory pozostają przy opalaniu domu węglem. Po przejściu na odnawialne źródła energii, pompę ciepła, sieć ciepłowniczą czy gaz zyskają też czas i większy komfort. Kotła nie trzeba będzie pilnować, ogień nagle nie wygaśnie. Nie trzeba będzie spędzać długich godzin na czyszczeniu instalacji i dokładaniu do pieca.