Zgodnie z ustawą Prawo energetyczne koncesjonowane przedsiębiorstwa ciepłownicze mają obowiązek ustalania taryf, które wcześniej podlegają zatwierdzeniu przez prezesa URE. Prowadzi on postępowania na podstawie rozporządzenia taryfowego, a w piątek wchodzi w życie nowe – ministra klimatu z 7 kwietnia 2020 r.
W przypadku elektrociepłowni – właśnie ze względu na stosowany model taryfy uproszczonej – dynamiczny wzrost kosztów emisji CO2 był przenoszony do taryf z pewnym opóźnieniem – wskazał Urząd. W konsekwencji, taryfy elektrociepłowni mogły nie odzwierciedlać w pełni aktualnego poziomu kosztów CO2.
Jak przypomniał URE, na mocy nowych przepisów źródła, które mają obowiązek zakupu uprawnień do emisji gazów cieplarnianych, a które zostały oddane do użytku do końca 2017 r., zyskały możliwość jednorazowego doliczenia, na etapie zatwierdzania taryf, do cen ciepła określonych kwot w przeliczeniu na jednostki ciepła. Jednostki węglowe mogą jednorazowo w nowej taryfie doliczyć 1,36 zł/GJ, natomiast gazowe – 0,78 zł/GJ – wskazał Urząd.
W ocenie Ministerstwa Klimatu takie rozwiązanie ma zapewnić pokrycie kosztów zakupu uprawnień do emisji gazów cieplarnianych w roku 2018, które nie zostały dotychczas uwzględnione w cenach ciepła ze względu na wskaźnikowy sposób kalkulacji taryf, gdy ich dopuszczalny wzrost nie mógł przekroczyć cen referencyjnych.
Komentarze (0)