Program cieszył się tak olbrzymim zainteresowaniem, że Amerykanie wykorzystali już całą pulę, jaką na premie przeznaczył rząd USA.
Choć Kongres chce, aby program na razie zastopować, administracja prezydenta Obamy chce jego kontynuacji. Według prowadzącej program senator Debbie Stebenow, dzięki dopłatom rządowym, puste dotąd salony samochodowe znów odnotowały ruch, a dilerzy sprzedają więcej samochodów dziennie niż przez ostatnie miesiące. Dlatego Stebenow wezwała Kongres, by przeznaczył więcej środków na program.
Dzięki programowi sprzedano już ponad 200 tys. samochodów. W ramach "Cash for clunkers" chętni do wymiany starego, zużywającego wiele paliwa auta na nowe, oszczędne, mogą liczyć nawet na 4,5 tysiąca dolarów dopłaty. Wsparcie dotyczy nie tylko amerykańskich samochodów.
Źródło: TVN24
Komentarze (0)