– Podczas paneli dyskusyjnych pojawiały się osoby, które rzeczywiście chciały się czegoś dowiedzieć. Niektórzy jednak mieli własne zdanie, którego nie zdołaliśmy zmienić – przyznał prof. G. Wielgosiński, ambasador projektu.
Kwestie planowanej przy ul. Andrzejewskiej 5 spalarni omawiano na trzech spotkaniach, odbyły się także liczne konferencje prasowe, happeningi, eventy i konkursy plastyczne. O tym, że ITPOK to nie tylko spalarnia odpadów, ale i źródło czystej energii, przekonywano za pośrednictwem 7 tys. broszur i ulotek, kampanii outodorowej na przystankach MPK, specjalnej strony internetowej: www.energiazodpadow.pl oraz w spotach telewizyjnych. Kampanię wsparli także naukowcy i praktycy zajmujący się termiczną obróbką odpadów komunalnych. Zorganizowano również wyjazd do Wiednia grupy mieszkańców i reprezentantów rad osiedli. Podczas trzydniowego pobytu łodzianie zwiedzali spalarnię Pfaffenau w Wiedniu, której parametry zbliżone są do planowanej łódzkiej instalacji.
Kampania informacyjna „Czym jest IPTOK?" kosztowała 327 tys.
źódło: uml.lodz.pl
Komentarze (0)