Ostatnia inwentaryzacja sopockiego drzewostanu odbyła się w latach 60. Od tego czasu wiele się zmieniło. Stare drzewa są nieodłącznym elementem sopockiego krajobrazu. Wymagają jednak stałej ochrony i pielęgnacji oraz nierzadko leczenia. Sopoccy urzędnicy będą starali się ustalić dlaczego niektóre drzewa schną – czy z powody braku wody czy może szkodzi im sól używana do posypywania ulic. Dokładna ocena kondycji drzew pozwoli także na odpowiednie dobranie środków ich ochrony.
W wyniku inwentaryzacji ma powstać mapa drzewostanu, dostępna także w wersji elektronicznej w Internecie. Zaznaczone na niej zostaną wszystkie sopockie drzewa. Dołączone też będą opisy poszczególnych gatunków. Dzięki temu każdy miłośnik przyrody bez trudu trafi np. do Parku Południowego, w którym rośnie wysoka na 35 m i uznana za pomnik przyrody topola czarna albo do znajdującej się w południowej części miasta Doliny Świemirowskiej, gdzie rośnie Dąb Esperantystów. Posadzono go w 1927 r., podczas XIX Światowego Kongresu Esperantystów. Obok stoi ogromny głaz z napisem wyrytym w esperanto. Atrakcją jest też jedna z nielicznych w Polsce aleja dębów czerwonych przy ul. Abrahama, czy Dąb Stanisława Leszczyńskiego na Skarpie Sopockiej, który liczy ponad 300 lat.
W 2008 roku na realizację programu liczenia drzew zagwarantowano w budżecie miasta 100 tys. zł. Na przełomie marca i kwietnia rozpisany zostanie przetarg na wykonanie pierwszego etapu inwentaryzacji. Do końca roku liczone i nanoszone na mapy mają być drzewa rosnące przy miejskich drogach. Całość projektu szacowna jest nawet na trzy lata.
źródło: UM w Sopocie
Komentarze (0)