Węgiel brunatny zagrożeniem dla przyszłości Wielkopolski

Węgiel brunatny zagrożeniem dla przyszłości Wielkopolski
prof. dr hab. Krzysztof Kasprzak, Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań
30.01.2015, o godz. 6:00
czas czytania: około 30 minut
5

Plany związane z wydobyciem węgla brunatnego w obrębie tzw. Rowu Poznańskiego mają już długą historię. Jednakże w 2010 r., uchwalając nowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Wielkopolskiego, podkreślono, że część udokumentowanych złóż tego surowca nie będzie już eksploatowana. Dziś wiele wskazuje na to, że nie była to ostateczna decyzja.

Dalsza część tekstu znajduje się pod reklamą

Likwidacja położonych w granicach złóż węgla brunatnego miejscowości i konieczność przesiedlenia kilkunastu tysięcy mieszkańców musi wywołać dalsze protesty i opór społeczny przed utratą własności i likwidacją dotychczasowych wielopokoleniowych tradycyjnych źródeł dochodów związanych z działalnością rolniczą. Przymusowa emigracja oraz utrata dotychczasowych źródeł dochodów i związane z tym zjawisko bezrobocia strukturalnego wyraźnie obniżą jakość życia ludności. Powstanie wiele nowych problemów społecznych, których, mając na uwadze dotychczasową działalność (a w zasadzie jej brak) państwa w tym zakresie nikt nie rozwiąże. Zakłócenie obecnie istniejących powiązań funkcjonalnych i przestrzennych będzie miało bezpośredni wpływ na ogromne utrudnienia, np. w codziennych migracjach w celach zarobkowych i edukacyjnych. Nie można wykluczyć, a nawet wydaje się to oczywiste, konieczności wprowadzenia regulacji dotychczasowego podziału administracyjnego, a także przeprowadzenia niezwykle kosztownej reorganizacji i relokacji licznych usług publicznych, w tym komunalnych. Dotychczasowa działalność gospodarcza, jako podstawa lokalnej gospodarki, zostanie zastąpiona głównie przez podmioty związane z działalnością i obsługą kopalni. Ogromnej zmianie lokalnego rynku pracy nie sprostają lokalne zasoby siły roboczej. Likwidacja dotychczasowych podmiotów gospodarczych na obszarze występowania złóż spowoduje zmiany w powiązaniach gospodarczych w tej części regionu. Dotyczyć to będzie zwłaszcza przemysłu rolno-spożywczego i podmiotów obsługi rolnictwa. Zamiast doskonalenia kultury rolnej i rozwoju rolnictwa nastąpi jedynie rozwój przemysłu górniczego i ściśle związanego z nim przemysłu energetycznego. Spowoduje to zmiany struktury gospodarki w całej południowo-zachodniej Wielkopolsce.

Bezpowrotnemu przekształceniu na dużych obszarach ulegnie dotychczasowy kulturowy krajobraz rolniczy. Likwidacji, z wyjątkiem zabytków ruchomych, ulegną również specyficzne i szczególnie ważne dla tej części Wielkopolski zabytki dawnej kultury ziemiańskiej o znaczeniu regionalnym. Dotyczy to także takich wyróżniających się elementów dziedzictwa kulturowego Wielkopolski, jakimi są historycznie ukształtowane grupy etnograficzne – Biskupianie na terenach Biskupizny (12 wsi w okolicach Krobi: Grabianowo, Domachowo, Posadowo, Bukownica, Chumiętki, Potarzyca, Rębowo, Sułkowice, Stara Krobia, Sikorzyn, Wymysłowo, Żychlewo) i Hazacy, zamieszkujący obszar powiatu rawickiego między rzeką Orlą a Dąbroczną. Odróżniają się one od pozostałych grup wielkopolskich pewnymi odrębnymi cechami kulturowymi, np. strojem ludowym, folklorem muzycznym i gwarą.

Optymalna ścieżka rozwoju

Plan Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Wielkopolskiego z 2010 r. południowo-zachodnią część Wielkopolski wyróżnił jako Południowy Obszar Problemowy. Teren ten jest bowiem obecnie miejscem koncentracji szczególnych zjawisk z zakresu gospodarki przestrzennej, ściśle powiązanych z intensywnym rolnictwem (wysokie stężenia azotu, wpływające na zanieczyszczenie gleb oraz wód powierzchniowych i podziemnych). Wieloletni rozwój gospodarczy i kulturowy południowo-zachodniej Wielkopolski związany jest z bogatą historią tego terenu i jego mieszkańców, którzy przez ostatnie pokolenia wypracowali znaczne zasoby materialne i kulturowe.

Dla południowo-zachodniej Wielkopolski, określanej także jako Południowy Obszar Intensywnego Rolnictwa (Samorząd Województwa Wielkopolskiego – Wielkopolskie Biuro Planowania Przestrzennego, Poznań 2014, opracowanie tekstu: Konrad Borowski), szczególnie pożądany jest obecnie scenariusz nowoczesnego rozwoju zrównoważonego rolnictwa, nie tylko świadomy skutków i konsekwencji wynikających z degradacji gleb i zanieczyszczenia wód gruntowych w wyniku intensywnego rolnictwa, ale także w żadnym wypadku niezaprzepaszczający szans rozwoju innych form działalności przy pełnym wykorzystaniu wyjątkowych warunków środowiska dla rolnictwa. Optymalna ścieżka rozwoju to wyłącznie działania na rzecz zachowania tradycji wielkopolskiej pracy organicznej, czyli pracy skutecznej, dobrze zorganizowanej i społecznie użytecznej, a także dobrego gospodarowania w produkcji żywności wysokiej jakości. Tylko dalsze pogłębianie takiego rozwoju, a nie jego całkowite zniszczenie przez przemysł wydobywczy, jest przyszłością dla kolejnych pokoleń.

Konieczność wprowadzenia specjalnej polityki dla ograniczenia szkodliwego wpływu rolnictwa na środowisko i osiągnięcie poprawnego stanu zagospodarowania przestrzennego wynika nie tylko z zapisów Planu. Jest także warunkiem realizacji rozwoju wykorzystującego istniejący potencjał społeczno-gospodarczy, pozwalający wykorzystać wszystkie atuty tego terenu i zachowujący w pełni walory przyrodnicze, w tym już istniejące formy ochrony przyrody. Przed planowaniem przestrzennym staje więc wyjątkowo poważne wyzwanie, polegające na zapewnieniu zrównoważonego rozwoju w oparciu o nowoczesną gospodarkę rolną przy zachowaniu niezanieczyszczonego środowiska przyrodniczego, krajobrazu, w tym także krajobrazu kulturowego, oraz tradycyjnej kultury wiejskiej. Rozwijające się, silne i zrównoważone rolnictwo w południowo-zachodniej Wielkopolsce wpłynie także pozytywnie na kształtowanie się systemu przyrodniczego. Priorytetem powinno być wzajemne powiązanie istotnych elementów przestrzennych korytarzami ekologicznymi i utrzymanie zróżnicowania przestrzennego krajobrazu, a także dodatkowe wprowadzanie na terenach użytkowanych rolniczo pasów roślinności, które jako strefy przejściowe pomiędzy różnymi ekosystemami umożliwią ograniczanie i eliminowanie zanieczyszczeń obszarowych. Podstawowym elementem realizacji takiego scenariusza jest rozwój wielofunkcyjny, przy wykorzystaniu wewnętrznego potencjału obszarów wiejskich poprzez wsparcie dla rozwoju działalności gospodarczej komplementarnej i alternatywnej względem rolnictwa. Miastami najbardziej wpływającymi na rozwój obszarów wiejskich nadal będą Gostyń, Krotoszyn i Rawicz.

Dla wzmocnienia funkcji powiązanych z rolnictwem duże znaczenie musi mieć także dalszy rozwój nowoczesnej bazy przetwórstwa. To nie wprowadzanie niszczącego ten teren sektora paliwowo-energetycznego, ale wspieranie przemysłu rolno-spożywczego (mięsnego, mleczarskiego, owocowo-warzywnego), wykorzystującego bliskość bazy surowcowej i istniejące rynki zbytu. Najważniejszą funkcję muszą pełnić wyspecjalizowane w konkretnej produkcji roślinnej i zwierzęcej gospodarstwa oferujące przetwórcom produkty rolne szczególnie wysokiej jakości. Konkurencyjność sprzedaży na rynkach krajowym i zagranicznym wzmocni zrzeszanie i działanie rolników w grupach producenckich. Bezpośrednim impulsem dla wzrostu poziomu inwestycji komercyjnych i powstawania nowych miejsc pracy na tym terenie będzie miało utworzenie stref aktywności gospodarczej, położonych głównie przy drogach krajowych i wojewódzkich. Konieczny jest także rozwój wielu inwestycji komunalnych, zwłaszcza związanych z pełnym uregulowaniem gospodarki-ściekowej. Rozbudowa systemu dystrybucji wody oraz poprawa warunków sanitarnych w istniejących strefach ochronnych wraz z wyznaczeniem nowych stref dla wszystkich ujęć ich nieposiadających wyeliminuje powstawanie zagrożenia zanieczyszczeniem związkami azotu. Również budowa i modernizacja zbiorczych systemów odprowadzania ścieków pozwoli na osiągnięcie niezbędnego stanu sanitarnego. W warunkach takiego rozwoju gospodarczego w dalszym ciągu ochronie podlegać będą przestrzenne założenia wsi i miasteczek wraz z ich charakterystycznymi elementami przestrzennymi i architektonicznymi (zabudowa, place, parki, cmentarze, układ dróg, kapliczki, krzyże przydrożne).

Kontynuacja rozwoju działalności pozarolniczej w gminach Południowego Obszaru Intensywnego Rolnictwa, opartej na pełnym poszanowaniu jego zasobów przyrodniczych, kulturowych i krajobrazowych, wzmocni także jego znaczenie dla rozwoju turystyki i rekreacji. W scenariuszu zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich przyjęto, że ze względu na unikatowość i oryginalność zasobów kulturowych tego obszaru powstaną nowe produkty turystyczne promowane w całym regionie i kraju. Dużą rolę w ich powstawaniu będą stanowić unikatowe historyczne układy urbanistyczne, obiekty sakralne o ogromnej wartości artystycznej, kultura ludowa wyróżniających się grup etnograficznych, tradycyjne rolnictwo oraz związane z nim krajobrazy wiejskie i gospodarstwa agroturystyczne.

Długofalowe skutki

Ponieważ złoża węgla brunatnego na terenie południowo-zachodniej Wielkopolski charakteryzują się dużą zasobnością, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostaną one uznane za złoża o znaczeniu strategicznym dla gospodarki kraju. Następstwem tej decyzji będzie zobowiązanie wojewody wraz z samorządem regionalnym i samorządami lokalnymi gmin, gdzie znajdują się wskazane złoża, do ustalenia dopuszczalnych sposobów użytkowania terenu.

Ponieważ złoża węgla brunatnego na terenie południowo-zachodniej Wielkopolski charakteryzują się dużą zasobnością, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zostaną one uznane za złoża o znaczeniu strategicznym dla gospodarki kraju. Następstwem tej decyzji będzie zobowiązanie wojewody wraz z samorządem regionalnym i samorządami lokalnymi gmin, gdzie znajdują się wskazane złoża, do ustalenia dopuszczalnych sposobów użytkowania terenu.

Wyniki tych ustaleń muszą być wprowadzone do dokumentów strategicznych i planistycznych na poziomie zarówno regionalnym, jak i lokalnym. Chociaż nie jest to równoznaczne z podjęciem decyzji o natychmiastowej eksploatacji złóż, to jednak bardzo szybko spowoduje powstanie wielu problemów związanych bezpośrednio z zablokowaniem rozwoju i inwestycji. Konieczna będzie zwłaszcza zmiana Planu Zagospodarowania Przestrzennego Województwa Wielkopolskiego. Nowy plan zarówno uwzględni położenie złóż surowców energetycznych (złoża węgla brunatnego „Czempiń”, „Krzywiń”, „Gostyń”, „Oczkowice” i „Poniec-Krobia”), jak i określi uwarunkowania rozwoju pozostałych obszarów południowo-zachodniej Wielkopolski. Niezbędne będzie także formułowanie nowej polityki rozwoju całego regionu.

Bilansowanie potrzeb energetycznych kraju jest, oczywiście, niekwestionowaną koniecznością. Jeden cel, choćby najważniejszy, nie może być jednak realizowany w sytuacji, kiedy uniemożliwia lub znacznie ogranicza on realizację innych celów i kiedy jego wykonanie zaburzyłoby w sposób nieodwracalny porządek struktur przyrodniczych i społeczno-gospodarczych. Istota sprawy sprowadza się jednak do tego, aby nowe kompleksy górniczo-energetyczne, jeżeli miałyby okazać się rzeczywiście niezbędne, były realizowane na terenach o mniejszej kolizji funkcji. I najlepiej metodami, których stosowanie nie spowoduje konfliktu między produkcją energii a produkcją żywności oraz ochroną środowiska i zasobów przyrody stanowiących także cele strategiczne w kraju. Możliwe jest to jednak tylko przy jak najpełniejszej znajomości wszystkich przesłanek i warunków realizacji, rozpoznaniu kompleksowych skutków pochodnych podjętych decyzji politycznych i gospodarczych oraz ocenie społecznej efektywności całości przedsięwzięcia.

Hasło bez pokrycia

Społeczeństwu brakuje wiedzy o energetyce i środowisku przyrodniczym, przez co bardzo łatwo ulega fałszywym argumentacjom, zwłaszcza polityków, związanym z bezpieczeństwem energetycznym kraju i pakietem klimatyczno-energetycznym Unii Europejskiej. Specjaliści i lobbyści skupiają się najczęściej tylko na niewielkim fragmencie całego sektora, związanego głównie z zyskami dla branży energetycznej, ignorując zdanie i potrzeby lokalnych społeczeństw. Stosowane są często nielogiczne, ale pozornie przekonujące argumenty, składane popularne i efektowne obietnice, ale niedające się tak naprawdę nigdy spełnić. Długofalowe skutki przyszłościowe dla społeczeństwa są odrzucane. Rozwój zrównoważony staje się fikcją i nic nieznaczącym hasłem bez żadnego pokrycia. W takiej sytuacji – przy braku wiedzy – poglądami opinii społecznej bardzo łatwo manipulować. Słusznie samorządy wielkopolskie i lokalne społeczności nie chcą katastrofy gospodarczej i środowiskowej na swoim terenie. Proponowane archaiczne mentalnie i technologicznie rozwiązania związane z kopalniami odkrywkowymi nie są jedynym gwarantem bezpieczeństwa energetycznego kraju. Nie zapewnią one ani długofalowych zysków, ani spokoju społecznego. A za spalony węgiel będą musiały zapłacić przyszłe pokolenia.

prof. dr hab. Krzysztof Kasprzak
Uniwersytet Przyrodniczy, Poznań

Artykuł ukazał się w dwóch częściach w numerach 12/2014 i 1/2015 miesięcznika “Przegląd Komunalny”

Tagi:

Udostępnij ten artykuł:

Komentarze (5)


aqq

Komentarz #2215 dodany 2015-02-20 10:05:13

KWB w pd-zach Wielkopolsce, to zagrożenie i dla Dolnego Ślaska. Do ostatniego akapitu dodałbym wpływ na obszary NATURA 2000, Park Krajobrazowy "Dolina Baryczy", słynne Stawy Milickie - to 20 km na południe od Oczkowic.


Szymon Simiński sołtys/radny gminy Babiak

Komentarz #2216 dodany 2015-09-08 10:08:50

W dobie nieważnego krajowego referendum , nasze referendum z dnia 21 czerwca tego roku gdzie uzyskaliśmy frekwencję 43% z czego 91$ głosujących opowiedziało się przeciwko budowie odkrywki węgla na naszym terenie , jako inicjatorzy referendum oświadczamy , że PAK ani też inny podmiot zajmujący się wydobywaniem kopalin niema wstępu na teren naszej Gminy .Na śląsku mamy nie przebrane zasoby węgla kamiennego , jest to alternatywa dla odkrywek . Ślązacy chcą wydobywać węgiel i nikt tam nie protestuje przeciwko wydobywaniu. Węgiel kamienny jest bardziej kaloryczny i kolej może zarobić na takiej transakcji . Uratujmy górników ze śląska i elektrownie , oraz nasze miejsca pracy gospodarstwa , Jako samorządowiec proszę o wsparcie wszystkich którzy nie boją się walczyć z PAK-iem .


Czy PiS odda Wielkopolskę prezesowi Polsatu? Plany na nowe kopalnie odkrywkowe | xebola

Komentarz #2217 dodany 2015-12-11 00:44:28

[…] https://portalkomunalny.pl/wegiel-brunatny-zagrozeniem-dla-przyszlosci-wielkopolski-314727/ […]


Likwidacja Wielkopolskiego Parku Narodowego? | Systemia.pl - Nowoczesność w MultimediachSystemia.pl – Nowoczesność w Multimediach

Komentarz #2218 dodany 2016-01-12 14:35:06

[…] Kasprzak, Węgiel brunatny zagrożeniem dla przyszłości Wielkopolski, Portal Komunalny, […]


Hans Neumann aus Hamburg

Komentarz #16169 dodany 2019-02-21 16:33:42

Przypomnę tylko dokumentację Wyższego Urzędu Górniczego z 1913 r., jak i polskie decyzje ministerialne z 1950 r. dotyczące wywłaszczeń pól górniczych, z których wynika, że właścicielem tychże nieruchomości był Władysław Taczanowski z Choryni. A więc pola pozostały w polskich rękach do naszych czasów i nie należały do księcia weimarskiego, czy niemieckiej Komisji Kolonizacyjnej.

Dodaj komentarz

Możliwość komentowania dostępna jest tylko po zalogowaniu. Załóż konto lub zaloguj się aby móc pisać komentarze lub oceniać komentarze innych.

Te artykuły mogą Cię zainteresować

Przejdź do
css.php
Copyright © 2024